Forum Mapy Fotoradarów

Wrocław - A to peszek, czyli kajdanki na koła ;)

OJCIEC - 7 Kwiecień 2010, 18:34
Temat postu: A to peszek, czyli kajdanki na koła ;)
Nie jestem hipokrytą, samemu mi się czasem zdarzy "przycupnąć" gdzie popadnie, ale warto jednak przypomnieć, że można sobie przez to troszkę zaszkodzić.

Ku przestrodze więc - Wybrzeże Wyspiańskiego, parę chwil po piętnastej.

A to peszek 1:


A to peszek 2:

wksek - 7 Kwiecień 2010, 19:11

Tam to tak jest praktycznie codziennie o różnych porach. :-) Jak nie tam, to na ulicy Grunwaldzkiej (koło Uniwersytetu Przyrodniczego). Tam kasują za stanie na pasach dla pieszych oraz na wjeździe do akademików :)
tqmeh - 7 Kwiecień 2010, 19:30

Cóż tam jest w pobliżu, że tak ładnie auta parkują?
OJCIEC - 7 Kwiecień 2010, 19:56

Zaraz nieopodal jest Polibuda, Kliniki, Zoo, przystanek stateczków spacerowych, jest z czego robić tłok :)
lukaszr - 7 Kwiecień 2010, 20:08

W tamtym roku widziałem scenkę, jak w Warszawie przyjechały aż 3 SM i założyli blokady wszystkim na długości chodnika - chyba ze 25 aut. Ach, jak ja żałowałem, że nie miałem aparatu :D
Micell - 7 Kwiecień 2010, 21:38

W dzisiejszych czasach parkingi są bardzo drogie. :D
lukaszr - 7 Kwiecień 2010, 22:13

To znajdź gdzieś miejsce na Wołoskiej jak chcesz się udać do któregoś z biurowców :wink:
piotreg - 7 Kwiecień 2010, 22:26

Tam rzeczywiście nie ma gdzie stanąć. Myślę, że strażnicy takie miejsca powinni traktować z przymrużeniem oka i blokować tych, którzy naprawdę przeginają.
krcinsp - 7 Kwiecień 2010, 23:12

Jako że jestem studentem PWR irytuje mnie bardzo tego typu zachowanie, tam straż wiejska kasuje po parę samochodów dziennie. To jest chore, bo Politechnika tylko zmniejsza parkingi, a straż robi sobie zabawę, bo idioci wymalowali zebry wszędzie gdzie się dało.

Osobiście nie dostałem ani razu mandatu, bo nigdy nie byłem zmuszony stawać w miejscu niedozwolonym.

wksek - 7 Kwiecień 2010, 23:24

To samo pod UP :D Uczelniani porobili sobie parkingi naziemne (oczywiście ogrodzone szlabanem i płotem). Kij z tym, że parking zapełnia się maksymalnie w 70% (do tego mają garaż podziemny, ale tam nikt nie stawia, bo się nie chce w nim nikomu parkować) także już około 30 miejsc się marnuje. Kiedyś można było parkować na akademikach - teraz nie można, bo wstęp mają tylko mieszkańcy akademików (tutaj się zgadzam, płacą za nie to niech ten parking mają). A na Grunwaldzkiej teraz jest kino oko... od godziny 8 do 14 jak ktoś ma problemy z podstawami parkowania to sobie nie zaparkuje. Chodniki zagrodzili słupkami (chodnik szeroki na 4 metry, to kiedyś spokojnie można było postawić i przy krawężniku i na chodniku), ale jak to mieszkańcy bardzo im przeszkadzało, że chodnik nie może być wykorzystany w 100% przez pieszych, bo parkują tam też samochody postanowili napisać petycję do ograniczenia swobody i z dodatkowych miejsc zostało znów o połowę mniej. Pozostawała jeszcze jedna szansa - plac koło akademików - trawa i nic więcej - NIC TAM NIE MA DOSŁOWNIE, NIC!!! Był okres, że można było tam zostawić spokojnie samochód, który nikomu nie przeszkadzał, ale jakaś mądra głowa wpadła na pomysł, że szkoda trawy i warto by zagrodzić ten kawałek ziemi słupkami, tak aby nikt nie wjechał i co? Karteczki za szybą: dnia xx.xx.xx teren zostanie ogrodzony, proszę nie parkować - teren oczywiście ogrodzono, od 2 lat dalej nie ma tam nic :lol:

Dlatego czasami zastanawia mnie brak zrozumienia u odpowiednich organów (czy to szkoły czy miasto) i brak budowy odpowiednich miejsc na parkingi (w tym wypadku dla studentów).

piotreg - 8 Kwiecień 2010, 07:57

MPK-iem Panie, MPK-iem :-)

Tak sobie to czytam... wiem, gdzie mieszkasz... wiem, gdzie Twa uczelnia... wygodny jesteś :-) Ciśnij z buta! :-)

krcinsp napisał/a:
Jako że jestem studentem PWR irytuje mnie bardzo tego typu zachowanie, tam straż wiejska kasuje po parę samochodów dziennie. To jest chore, bo Politechnika tylko zmniejsza parkingi, a straż robi sobie zabawę, bo idioci wymalowali zebry wszędzie gdzie się dało.

Osobiście nie dostałem ani razu mandatu, bo nigdy nie byłem zmuszony stawać w miejscu niedozwolonym.

Jeśli ktoś dzwoni i im to zgłasza, to blokować muszą...
Gorzej, jeśli robią to z własnej inicjatywy :-)

wksek - 8 Kwiecień 2010, 08:10

Jakby to były kursy tam i z powrotem to jasne, ale jak później trzeba skoczyć gdzieś dalej to sprawa się komplikuje :wink:
kalex - 8 Kwiecień 2010, 10:10

Dlatego powinny być "miasteczka akademickie". Wystarczy, że studenci mają wolne i po korkach w mieście.
wksek - 8 Kwiecień 2010, 10:46

Miasteczko akademickie nie da niestety nic jeżeli będzie poza miastem lub na obrzeżach, bo i tak będą cisnąć samochodami pod uczelnie (oczywiście inaczej by sprawa wyglądała gdyby takie miasteczka były w centrum, ale u nas to niemożliwe raczej). Był taki pomysł jakiś czas temu, żeby miasteczko akademickie zrobić na Psim Polu, ulica Zielna, ale sprawa umarła.
Zemin - 8 Kwiecień 2010, 11:17

Hehe, biedni studenci :)
piotreg - 8 Kwiecień 2010, 14:18

wksek napisał/a:
Jakby to były kursy tam i z powrotem to jasne, ale jak później trzeba skoczyć gdzieś dalej to sprawa się komplikuje :wink:

Przekonałeś mnie.

kalex napisał/a:
Dlatego powinny być "miasteczka akademickie". Wystarczy, że studenci mają wolne i po korkach w mieście.

Za swoich czasów nigdy nie miałem problemów z parkowaniem pod Uniwerkiem. Mało tego... zawsze znalazłem miesce pod samym Instytutem. Tylko dlatego, że parking był płatny. :-)

garny - 16 Wrzesień 2010, 21:23

Dziś DZIEŃ BLOKADY :) SM szalała cały dzień przy Kazimierza Wielkiego (okolice Hotelu Europeum) zakładali, kasowali, zakładali następnym, kasowali itd. :)
piotreg - 16 Wrzesień 2010, 21:27

Zobacz sobie, co dzieje się każdego dnia w okolicach rynku :!: :-)
garny - 16 Wrzesień 2010, 21:40

Tam mają blisko :) Z Headquarter i teren dobrze monitorowany :)
michu - 6 Październik 2010, 18:58

Dziś SM fociła i wkładała "ulotki" za wycieraczkę mobilom, którzy pozostawili swoje furmanki na zakazie postoju przy ul. Fabrycznej :idea:
michu - 7 Październik 2010, 17:01

Dziś był ciąg dalszy wczorajszej akcji :!:
wksek - 7 Październik 2010, 17:29

Dziś była wielka akcja "Czerwone światło pieszego" na Placu Grunwaldzkim. Kolega załapał się na 100 zł :) Akcja trwa od 8 rano do teraz...
piotreg - 7 Październik 2010, 18:37

Codziennie tam się czają, zwykle trzech strażników...
Non stop są zajęci :!:

garny - 25 Październik 2010, 22:02

Dziś mnie spotkał zaszczyt, Kazika Wielkiego, zatoczka, B-36... itd. :)
Na szczęście pracę domową z Negocjacji odrobiłem i skończyło się na pouczeniu :)

Ale przy okazji ciekawej rzeczy się dowiedziałem... czy to prawda, że dowód OC musi być w oryginale? Policja nigdy na to nie zwróciła mi uwagi, a dziś SM... no prawie mi lawetę na początku chciał wołać :)

lukaszr - 25 Październik 2010, 22:13

Tak, OC musi być w oryginale, albo potwierdzona kopia przez ubezpieczyciela. Ostatnio dzwoniłem na Policję i pytałem właśnie o to.
garny - 25 Październik 2010, 22:35

No to muszę do tych od Pikusia napisać, żeby mi normalną pieczątką podbili kwitek z laserówki, który pocztą dostałem.
tqmeh - 26 Październik 2010, 07:32

lukaszr napisał/a:
Tak, OC musi być w oryginale, albo potwierdzona kopia przez ubezpieczyciela. Ostatnio dzwoniłem na Policję i pytałem właśnie o to.

Zapłaciłem OC przez net i jest to zgodne z prawem, a pieczątkę chyba z ziemniaka wystrugam :wink:

lukaszr - 26 Październik 2010, 08:04

Możesz wystrugać nawet z rzodkiewki - dla polis OC podpisywanych osobiście musi być tak, jak napisałem wcześniej. :wink: Możliwe, że w przypadku zakupu przez internet jest inaczej, ale na Twoim miejscu wolałbym się upewnić.
piotreg - 26 Październik 2010, 09:18

A czy przypadkiem jakoś tak przed rokiem nie zmieniły się przepisy i teraz za brak OC nie ma lawety :?: :o Coś mi się wydaje, że SM nie miał racji :!:
garny - 26 Październik 2010, 09:41

Lawety nie ma to fakt - ale z racji innego wykroczenia nie czułem się powołany do edukowania SM :)

Natomiast z tego co ustaliłem, przepisy nadal nie są jednoznaczne co do tego jak ma być udokumentowanie posiadania polisy. Należy liczyć na zdrowy rozsądek kontrolującego, który nie będzie sobie chciał robić zbędnej papierologii gdy prawdopodobieństwo braku OC jest znikome.
Obecnie mój ubezpieczyciel wysyła wkładkę do DR wydrukowaną na kolorowej drukarce w wysokiej rozdzielczości, więc na pierwszy rzut oka pieczątka i podpis wyglądają jak oryginalne :)

Jeżeli poniósłbym konsekwencje - nie przyjmuję mandatu, bujamy się do sądu, sprawa znajduje szczęśliwe zakończenie bo ubezpieczyciel potwierdziłby fakt zawarcia polisy, a Funkcjonariusz tonie w papierach...

piotreg - 26 Październik 2010, 10:32

Niezbadane są wyroki polskich sądów... :twisted:

Kto wie, czy by Ci zaocznie działki nie wymierzyli... nie pytając o zdanie Ubezpieczyciela :!:

OJCIEC - 26 Październik 2010, 11:36

piotreg napisał/a:
nie pytając o zdanie Ubezpieczyciela :!:

No ale tak się nie robi. Jeśli właściciel auta twierdzi, że ma ubezpieczenie, ale np. nie przy sobie lub zniszczył i nie ma w tym momencie żadnego potwierdzenia, to dostaje wprawdzie mandat za nieposiadanie wymaganych dokumentów (50 zygli i 0 pkt karnych), ale funkcjonariusz wysyła zapytanie do funduszu gwarancyjnego celem sprawdzenia, czy ubezpieczenie rzeczywiście jest. Jeżeli tak, to koniec tematu, a tylko od właściciela zależy czy następnym razem będzie miał przy sobie stosowny dokument, czy też będzie dalej pomykał bez niego i za każdym razem narażał się na 50 zygli mandatu.

Jeżeli natomiast łgał i nie ma w ogóle wykupionego aktualnego OC, to będzie kara:

Cytat:
Kary za nieposiadanie OC komunikacyjnego, są ustalane odgórne w wymiarze rocznym. W zależności od tego, przez jak długi okres auto nie było objęte OC, różna będzie wysokość kary. Podstawową stawką dla posiadaczy samochodów osobowych jest 500 euro.

Jeśli pojazd pozostawał nieubezpieczony przez okres do 3 dni, kara wyniesie 20 proc. tej stawki. Jeśli przez okres krótszy niż 14 dni - 50 proc. z 500 euro. Jeśli zaś kierowca zaniedbał obowiązek ubezpieczenia pojazdu i tenże pozostawał bez polisy przez ponad 14 dni - zapłacić trzeba będzie pełną wartość kary.

Ponieważ podstawowa wysokość kary jest wyrażana w euro, przelicza się je na polską walutę. W ten sposób, wobec zmieniającego się kursu euro, wysokość finansowej dolegliwości zmienia się rok do roku. Obecnie, jako kurs przeliczenia przyjęto średni kurs euro ogłoszony przez Narodowy Bank Polski według tabeli kursów nr 1/A/NBP/2010 z dnia 04.01.2010 r. Wynosi on 4,0924 zł. Tym sposobem, w 2010 za brak OC kierowcy zapłacą nieco mniej niż w roku ubiegłym.

W przypadku 100 proc. opłaty karnej, zapłacimy więc 2050 zł.
W przypadku 50 proc. opłaty - 1020 zł.
W przypadku 20 proc. - 410 zł.


Więcej...

piotreg - 26 Październik 2010, 11:56

Czyli SM był lekko niewyedukowany :D
phonemaniac - 26 Październik 2010, 12:09

Popatrzcie na Stop Drogówka, jak koleś traktorem jechał pod prąd, bez uprawnień i bez ubezpieczenia. Poszło zapytanie do Funduszu.
garny - 26 Październik 2010, 15:24

Padre - masz 100% racji, ale ja założyłem, że tych 50 dych nie przyjmę i pójdę z tym do sądu, gdzie to Sędzia będzie musiał rozstrzygnąć czy kwit, który mam (miałem w trakcie kontroli), a który jest kwestionowany przez Organ Kontrolujący potwierdza czy nie potwierdza fakt posiadania OC.
Jakbym nie miał bo bym zapomniał, to brałbym te 50 dych bez szemrania :)

piotreg napisał/a:
Czyli SM był lekko niewyedukowany :D

Ale tak ciekawie opowiadał, w ramach pouczenia o zmianie przepisów dot. parkowania na kopertach itd. nawet go zagadnąłem o Auto-Clamb, ale powiedział, że nie zna sprawy i muszą już lecieć :)

OJCIEC - 26 Październik 2010, 17:36

Cytat:
Padre - masz 100% racji, ale ja założyłem, że tych 50 dych nie przyjmę i pójdę z tym do sądu, gdzie to Sędzia będzie musiał rozstrzygnąć czy kwit, który mam (miałem w trakcie kontroli), a który jest kwestionowany przez Organ Kontrolujący potwierdza czy nie potwierdza fakt posiadania OC.

Tak, to zupełnie inna sytuacja. Pewnie też bym się upierał. :good:

hellypton - 6 Listopad 2010, 18:02

Ja też się załapałem w październiku na "obrączkę". W sumie nie czuję się winny, bo to taka poszerzona część chodnika na Norwida. 5 lat tam parkowałem prawie codziennie i nigdy nie dostałem za to ani mandatu ani blokady. Nie dyskutowałem z nimi (SM), bo to nie ma z kim i nie ma sensu, dla nich liczy się paragraf, a nie rzeczywistość. Nieistotne.

Problem ten można rozwiązać tak, jak np. jest w Holandii - parkowanie pod uczelniami jest płatne, za wyjątkiem pracowników/doktorantów. Pod PWr całkiem sporo miejsc zajmują osoby niezwiązane z PWr - przedstawiciele handlowi, pocztexy i inne.

garny - 6 Listopad 2010, 20:58

Mam nieco inny pogląd - chwila negocjacji nigdy nie zawadzi, jak trafiam na beton to płacę, a czasem można oszczędzić :)
Wiele firm i instytucji ma przewidziane miejsca dla kurierów i innych tego typu interesantów co w pewnym sensie rozwiązuje problem.

kalex - 7 Listopad 2010, 10:45

Ale tam jest płatny postój. Strefa płatnego parkowania kończy się za Halą 1000. Ja jakbym miał teraz studiować, przesiadłbym się na tramwaje.
Regand - 10 Listopad 2010, 10:53

Może i tam się kończy, ale cała ta strefa, Plac Grunwaldzki i dalej aż do ZOO nie ma ani jednego parkometru i jak dotąd nie ma przez to żadnych kontroli w tym rejonie i każdy stoi bez płacenia. A szkoda, bo tam pracuje i czasami ciężko znaleźć miejsce ;) Więc liczę, że w końcu parkometry się pojawią.
Regand - 15 Listopad 2010, 09:29

Zadałem pytanie Pani Ewie Mazur ze Zdium'u o strefe płatnego parkowania w okolicach Grunwaldu itd.

Cytat:
Witam,
uchwała wprowadza granice miejskiej strefy płatnego postoju i dzieli ją na podstrefy. Fakt istnienia strefy daje prawo wyznaczenia w jej obrębie miejsc parkingowych, które zostaną objęte opłatami w wysokości odpowiedniej dla danej strefy. We wskazanych przez Pana lokalizacjach nie ma wyznaczonych płatnych miejsc postojowych, dlatego opłaty nie mogą być pobierane. Jak dotychczas w opinii zarządcy ruchem drogowym wyznaczenie takich miejsc byłoby dodatkowym ograniczeniem w ruchu na ulicach przeciążonych tranzytem powodowanym przez toczące się oraz planowane w obrębie placu Grunwaldzkiego budowy. Ponieważ większość z nich już się zakończyła, a pozostałe zostały przesunięte do realizacji na późniejsze lata, ponownie wystąpiliśmy do Wydziału Inżynierii Miejskiej UM Wrocławia z propozycją wyznaczenia nowych miejsc postojowych, szczególnie dużo byłoby ich w obrębie Norwida, Wyspiańskiego, Skłodowskiej. Propozycja będzie dyskutowana i do końca roku powinniśmy mieć wiedzę czy projekt zostanie wdrożony.

Z poważaniem
_____________________________

Ewa Mazur
Rzecznik Prasowy

jakub - 15 Listopad 2010, 12:03

Wczytaj się w regulamin SPP, tam jest zapis, że opłata obowiązuje w strefie, ale na odpowiednio OZNACZONYCH miejscach. Wrocław to jedno z niewielu miast, gdzie jest taki zapis, w większości innych znajdziesz iż opłata musi być wniesiona na terenie całej strefy.

Przykład - ulica Kościuszki na odcinku od Placu Kościuszki do Piłsudskiego/Placu Legionów. Na tym odcinku Kościuszki musisz płacić wszędzie, bo ciągle jest znak P z dopiskiem "płatny", a wystarczy wjechać w ulicę Łąkową i jak znajdziesz miejsce to masz za free. Sprawdzone osobiście wielokrotnie.

kalex - 15 Listopad 2010, 21:41

Pani Mazur może powinna zająć się robieniem tipsów. Co ona p i e r d o l i.

Klik

OJCIEC - 15 Listopad 2010, 21:50

:lol:
wksek - 15 Listopad 2010, 23:36

kalex napisał/a:
Pani Mazur może powinna zająć się robieniem tipsów. Co ona p i e r d o l i.

Post roku :lol:

piotreg - 3 Luty 2011, 09:58

- ul. Krakowska /fotka kisiła się na telefonie od listopada 2010/.
Micell - 3 Luty 2011, 13:24

Obfite łowy mieli <SM> i jak widać 1. klient czeka w samochodzie. :grin:
michu - 11 Maj 2011, 01:12

Cytat:
Wrocław: Łapanka straży miejskiej na Kazimierza Wielkiego



Ponad 20 samochodów, parkujących wzdłuż nowej drogi dla rowerów, wydzielonej kilkanaście dni temu z ulicy Kazimierza Wielkiego, odwieziono dziś na lawetach na parkingi straży miejskiej. Ich kierowców czekają kary sięgające kilkuset złotych.

Strażnicy miejscy wywieźli dziś popołudniu samochody zaparkowane na odcinku od ul. Krupniczej do ul. Świdnickiej. Na całym tym odcinku obowiązuje od niedawna zakaz zatrzymywania.

Link

:lol:

piotreg - 11 Maj 2011, 06:08

Pytanie, czy blokada na koła nie byłaby tutaj wystarczającą karą... :o
michu - 12 Maj 2011, 19:23

A dziś już obwieszczono wielki sukces <SM> :facepalm:

Cytat:
Straż miejska wygrała! Koniec parkowania na Kazimierza Wielkiego



Dwie akcje straży miejskiej pomogły. Wreszcie można swobodnie przejść chodnikiem wzdłuż ul. Kazimierza Wielkiego, między ul. Krupniczą a Świdnicką.

Od niedawna na odcinku od Zamkowej do Świdnickiej obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Znak pojawił się, gdy wzdłuż ulicy Kazimierza Wielkiego powstała ścieżka rowerowa.

Początkowo kierowcy ze znaku nic sobie jednak nie robili. Do czasu. Przez dwa ostatnie dni straż miejska na lawetach wywoziła zaparkowane tam auta. Tylko we wtorek na parking straży odwieziono aż 20 pojazdów. Samochody kolejnych ośmiu upartych kierowców taki los spotkał dzień później.

Dziś od rana chodnik jest już pusty, pozostały na nim jedynie ślady starego oleju. Piesi mogą przejść komfortowo, nie przeciskając się między autami.

Tylko powstał kolejny problem. Jak mądrze zagospodarować to miejsce?

Link

garny - 30 Maj 2011, 12:27

Teraz widoczna ścieżka dla rowerów służy cwaniakom do wyprzedzania tych, którzy karnie czekają w korku aby skręcić w prawo...
piotreg - 30 Maj 2011, 12:50

W tym miejscu praktycznie codziennie <SM> robi nalot z kilkoma lawetami w obwodzie.
tqmeh - 30 Maj 2011, 17:08

Jak tam temat wygląda z parkowaniem na chodniku?

Pozdr.

piotreg - 30 Maj 2011, 21:30

Tych właśnie wywożą na lawetach.
MK. - 5 Czerwiec 2011, 00:22

W czwartek Straż Wiejska jak zwykle urządziła sobie polowanie na studentów PWr, którzy nie mieli gdzie zaparkować. Oczywiście żeby założyć kajdanki na koła sami stanęli w niedozwolonym miejscu, zasłaniając przy tym przejście dla pieszych samochodom jadącym ulicą Norwida.


piotreg - 5 Czerwiec 2011, 08:03

Pod koniec tygodnia do Radia Wrocław zadzwonił zasmucony słuchacz, któremu auto laweta z K. Wielkiego wywiozła. Razem - za wszystko - wyszło mu 315zł (mandat + laweta + parking).
Micell - 5 Czerwiec 2011, 08:03

<SM> :facepalm: Wysłać do TVN 24 i będzie wtedy sprawiedliwość. :grin:
piotreg - 5 Czerwiec 2011, 08:06

Niekoniecznie - byli w trakcie pełnienia czynności służbowych.
Micell - 5 Czerwiec 2011, 08:16

Też fakt. :oops:
bicker5 - 5 Czerwiec 2011, 18:39

To powinni dyskotekę na dachu załączyć.
adam - 5 Czerwiec 2011, 19:35

bicker5 napisał/a:
To powinni dyskotekę na dachu załączyć.

Przy okazji: dlaczego część wozów <SM> posiada żółte koguty, a część niebieskie?

piotreg - 5 Czerwiec 2011, 20:18

Bo kiedyś mogli tylko pomarańczowe...

Teraz pewnie nowe wozy dostają niebieskie, a stare zostały z żółtymi...

wksek - 5 Czerwiec 2011, 20:52

Ponieważ w momencie kiedy dostali dodatkowe przywileje (możliwość jazdy na bombach, zatrzymywania itd.) ich funkcja zmieniła się z roli jednostek porządkowych (służby porządkowe mają pomarańczowe sygnały) na funkcję uprzywilejowaną jaką pełni np. policja, straż pożarna, pogotowie itd., a jednostki uprzywilejowane mają koguty koloru niebieskiego. Stąd część taboru dostała nowe pojazdy już z nowymi niebieskimi kogutami, a te stare pozostały, widocznie w ramach cięcia kosztów, pomarańczowe.

Id est.

wksek - 23 Wrzesień 2011, 14:41

Dzisiaj była akcja <SM> wymierzona przeciwko parkowaniu na ulicy Powstańców Śl. - kierunek Bielany Wr. przy Hotelu Novotel (dawny Wrocław) :grin:

5. pomocy drogowych wciągało hurtowo autka na lawetę i odstawiała w należne miejsce. Te które się nie zmieściły dostały blokadę, ogólnie cała akcja trwa do teraz, bo aut na zakazie będzie z 80 :lol:

piotreg - 24 Wrzesień 2011, 09:00

Zaparkowane wzdłuż ul. Powst. Śl. :?: :o Tam jest zakaz parkowania :?: :o
wksek - 25 Wrzesień 2011, 11:27

Tak, właśnie o ten zakaz chodzi.
piotreg - 25 Wrzesień 2011, 18:36

Ale to jakiś świeży zakaz :?: :o
wksek - 25 Wrzesień 2011, 18:46

Świeży. Obejmuje od skrzyżowania koło Arkad do kolejnego skrzyżowania. Za zjazdem i wjazdem pod Novotel jest ustawiony drugi znak zakazu parkowania. Także teraz możliwości parkowania zostały dodatkowo "uszczuplone", bo nie można parkować gdzieś na odcinku 500 metrów.
jakub - 25 Wrzesień 2011, 19:26

Niedługo będzie dostępny PŁATNY parking pod Sky Tower... a w pobliżu pojawiają się i zgaduje, że będzie jeszcze więcej znaków zakazu :mad: We love Poland :grin:
piotreg - 26 Wrzesień 2011, 07:26

Co za mądra głowa wymyśliła w tym miejscu zakaz :?: :mad:
Dla wielu ludzi, pracujących w ścisłym centrum, ul. Powst. Śl. to było doskonałe miejsce, by w normalnych warunkach "przechować" auto. Teraz już chyba zostaje tylko parking pod Urzędem Marszałkowskim. :o

piotreg - 23 Październik 2014, 14:13

Mania ujawniła.
wksek - 23 Październik 2014, 15:51

Tak z Urzędu ludzie robią? :D
piotreg - 23 Październik 2014, 16:16

Istotnie. Pani radca prawny ponoć tak stanęła.
piotreg - 23 Październik 2014, 16:35

PS. Dawniej tu Mania parkowała swoją jagódkę. To jej zamalowali miejscówkę. :mad:
piotreg - 4 Luty 2016, 13:21

Cytat:
Kierowcy parkują, gdzie popadnie. To już plaga



Patrzcie, gdzie parkujecie! Kierowcy, którzy przyjeżdżają do centrum, nagminnie zostawiają samochody na zakazach. Najgorzej jest w weekendy, kiedy najbliższe okolice Rynku szczelnie zapchane są autami. W tygodniu nie jest wcale lepiej. Na razie zmotoryzowanych nie przerażają nawet wyższe koszty odholowania auta. – To plaga, nad którą trudno zapanować – mówią strażnicy miejscy.


Włodkowica, Świętego Antoniego, Biskupia, Kotlarska, Dworcowa, Zaporoska, Pretficza – to tylko niektóre ulice, na których straż miejska interweniuje niemal każdego dnia. Bez skutku. Kierowcy uporczywie powracają w te miejsca i parkują na zakazach. Ale nie tylko. Zostawiają samochody zbyt blisko przejść dla pieszych i skrzyżowań, utrudniając widoczność. Niszczą też trawniki. – Najgorzej jest w weekendy, zwłaszcza wieczorami i w nocy. Ludzie przyjeżdżają na kolację czy imprezę i parkują wszędzie, gdzie tylko są w stanie wjechać autem – mówi st. insp. Grzegorz Dżus (41 l.) ze straży miejskiej.

Wrocławianie ignorują także nowe zakazy. Te zostały wprowadzone we wrześniu m.in. w rejonie NFM. Na razie parking w gmachu Forum jest darmowy, ale od 15 lutego za godzinę postoju zapłacimy 4 zł. A to może oznaczać, że kolejni kierowcy będą szukali nowych, tańszych miejsc w okolicy. Niekoniecznie legalnych.

Parkujących na dziko nie zniechęcają nawet wyższe opłaty. Od stycznia za zlawetowanie samochodu nie płacimy już 470 zł. Teraz ceny wzrosły do 480 zł, a do tego, co jest nowością, trzeba doliczyć 39 zł za każdą dobę postoju na strzeżonym parkingu.

Link

euros - 15 Marzec 2016, 18:26

Cytat:
Nowy zakaz w centrum. I od razu blokady



Na ul. Nowej (boczna Piotry Skargi, przy Wzgórzu Partyzantów) pojawił się nowy znak - zakaz parkowania i postoju. Obowiązuje po stronie budynków. Mieszkańcy są zaskoczeni, bo o nowych znakach nikt ich nie uprzedził. Wczoraj, gdy parkowali swoje auta, zakazu nie było. Dziś zastali i znak i... blokady na kołach.


Jak tłumaczy Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, informacja o nowym zakazie była, bo... pojawiła się na stronie internetowej ZDiUM i jego profilu na Facebooku. Dodano ją wczoraj po godz. 16 z informacją że zakaz już obowiązuje. – Znaki ustawiono wczoraj między godziną 10 a 11. Mamy zdjęcia z datą i godziną – mówi Ewa Mazur.

Mieszkańcy zmianą są zaskoczeni. Mimo że, jak twierdzi urząd, zakaz parkowania wprowadzono na ich wniosek.

Dziś na Nowej pojawiła się straż miejska i założyła tam aż 16 blokad. – Znak został ustawiony wczoraj. Powodem było parkowanie na wąskim chodniku i uniemożliwianie poruszania się pieszym. Po drugie, znajdują się tam wyjścia z mieszkań i mieszkańcy nie mogli wyjść z domu, a po trzecie ulica jest dwukierunkowa i pojazdy zaparkowane na ulicy stwarzały utrudnienie w ruchu. Mieszkańcy już wcześniej nam zgłaszali ten problem, ale wtedy kierowcy różnie interpretowali parkowanie na chodniku. Znak nie pozostawia wątpliwości i jest jednoznaczny – mówi Waldemar Forysiak ze straży miejskiej.

Czy nie można było ustawić znaku wcześniej z tabliczką "obowiązuje od 15 marca"? Można było. Ale w ZDiUM przekonują, że "nie ma takich wymogów".

Link

piotreg - 15 Marzec 2016, 18:49

Ul. Nowa to ulica ślepa. Jej długość to może 500 m., a ruch na niej zerowy. Wjeżdżają tam pojazdy, które szukają miejsc do zaparkowania. :facepalm:
piotreg - 1 Kwiecień 2016, 11:41

Cytat:
Uwaga kierowcy!

Straż Miejska Wrocławia prowadzi stałe działania, ukierunkowane na przeciwdziałanie nieprawidłowościom w zatrzymywaniu i postoju pojazdów oraz udrożnianiu ciągów komunikacyjnych. Poniżej przedstawiamy miejsca objęte szczególnym nadzorem, na których można spodziewać się zintensyfikowanych działań strażników.


1.04.2016:

- ul. Trzebnicka - cała (w szczególności odcinek od pl. Św. Macieja do pl. Powstańców Wielkopolski)
- ul. Św. Wincentego - od Trzebnickiej do Rydygiera oraz wzdłuż skweru
- ul. Pomorska - od Henryka Brodatego do Nobla, chodnik po wschodniej stronie

2.04.2016:

- ul. Krucza - skrzyżowanie z ul. Grochową przy kościele
- ul. Sztabowa - od Powstańców Śl. do Ślężnej

3.04.2016:

- Wybrzeże Pasteura
- pl. Wróblewskiego - chodnik przy kościele

4.04.2016:

- ul. Św. Antoniego
- ul. Włodkowica
- ul. Litomska

5.04.2016:

- ul. Szczytnicka/ul. Sępa Sarzyńskiego - skwer A. M. Bocheńskiego
- ul. Jedności Narodowej - od Probusa do Drobnera
- ul. Jagiellończyka - od Chrobrego do Rydygiera

6.04.2016:

- ul. Szewska
- ul. Kotlarska - cała (w szczególności od pl. Nowy Targ do Szewskiej)

7.04.2016:

- ul. Wielka - od Powstańców Śl. do ronda Vaclava Havla
- ul. Gwiaździsta - przy Sky Tower i rondo Vaclava Havla
- ul. Powstańców Śląskich - od nr 185 do 193A

8.04.2016:

- ul. Trzebnicka - cała (w szczególności od pl. Św. Macieja do pl. Powstańców Wielkopolskich)
- ul. św. Wincentego - od Trzebnickiej do Rydygiera oraz wzdłuż skweru
- ul. Pomorska - cała (w szczególności od Henryka Brodatego do Nobla, chodnik po wschodniej stronie)

Link

piotreg - 5 Kwiecień 2016, 10:23

Rozpiska wskazywała inne ulice. Tymczasem kilku pechowców poległo na ul. Cybulskiego przy pl. Maxa Borna.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group