Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1486 Posty: 31488 Skąd: DWR
Wysłany: 7 Wrzesień 2013, 21:50
Ulice oznakowane w Krośnie Odrzańskim znakiem D-51 z tabliczką "Na odcinku... m":
Cytat:
- ul. Armii Czerwonej
- ul. Boh. Wojska Polskiego
- ul. Chrobrego
- ul. Działkowca
- ul. Gubińska, wlot do miasta, jadąc od strony Gubina
- ul. Gubińska, wylot z miasta, jadąc w kierunku Gubina
- ul. Kościuszki
- ul. Piastów
- ul. Poznańska
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1486 Posty: 31488 Skąd: DWR
Wysłany: 23 Czerwiec 2014, 10:35
Cytat:
Dostał zdjęcie z fotoradaru. Nie zapłacił mandatu, a potem wygrał sprawę w sądzie
Mieszkaniec Międzyrzecza nie wskazał osoby, która popełniła wykroczenie drogowe jego samochodem. Nie zapłacił mandatu i potem wygrał sprawę w sądzie. - To precedensowe orzeczenie - twierdzi jego prawnik.
W marcu ub.r. fotoradar strażników miejskich z Krosna Odrzańskiego pstryknął zdjęcie samochodu należącego do Leszka Gerca z Międzyrzecza. Na lokalnej drodze jego pojazd przekroczył dopuszczalną prędkość o 30 km. Międzyrzeczanin i jego żona uniknęli jednak mandatów. Zostali też uniewinnieni przez sąd.
- W naszym prawie nie ma wprawdzie precedensów, ale orzeczenie sądu rejonowego w Międzyrzeczu może być wykorzystywane w dziesiątkach tysięcy podobnych spraw - zaznacza międzyrzecki prawnik Robert Krzych, który reprezentował małżeństwo przed miejscową Temidą.
Dowodem było zdjęcie samochodu L. Gerca, zrobione 23 marca ub.r. w Radnicy. Fotoradar zarejestrował przekroczenie prędkości oraz sfotografował tył pojazdu i jego rejestracje, na podstawie których strażnicy ustalili właściciela. Problem w tym, że na fotce nie widać, kto nim kierował. Zgodnie z polskimi przepisami, w podobnych sytuacjach właściciel ma wskazać użytkownika pojazdu.
- Miałem zapłacić 300 złotych mandatu, albo ujawnić, kto kierował moim samochodem. W tym dniu na pewno nie przejeżdżałem przez żadną Radnicę, bo byłem wtedy Niemczech. Nie wiem, kto mógł w tym dniu korzystać z mojego auta. Dlatego nie mogłem wskazać kierowcy. Postanowiłem nie płacić i udałem się do prawnika, choć znajomi przekonywali mnie, że przegram z kretesem - mówi.
Z samochodu korzysta również żona L. Gerca. To ich wspólna własność. W dodatku często pożyczają go znajomym. - Powiedziałem to policjantowi, który przyjechał spisać moje zeznania - opowiada.
Identyczne zeznania złożyła żona L. Gerca. Policji nie udało się ustalić, kto popełnił wykroczenie drogowe jadąc z nadmierną prędkością przez niewielką wieś. Ponieważ małżonkowie nie wskazali użytkownika, straż miejska skierowała sprawę do sądu. - Wyrok mógł być tylko jeden. Samochód jest wspólnym majątkiem małżonków. Oboje z niego mogą korzystać. Mogą też go użyczać innym osobom. A na zdjęciu nie było winnego - komentuje ich obrońca.
Jak sprawę komentują strażnicy miejscy? - Do chwili obecnej nadal nie wpłynęło do nas postanowienie sądu, w związku z czym nie możemy odnieść się do tego wyroku i jego uzasadnienia - czytamy w mailu od Artura Baturo ze straży miejskiej w Krośnie Odrzańskim.
Mec. Robert Krzych podkreśla, że stając przed sądem nie musimy składać zeznań obciążających bliskie nam osoby. Np. męża, czy żonę. - Zamiast inwestować w lepszy sprzęt do walki z piratami drogowymi urzędnicy doprowadzili do zmiany w przepisach, nakładającej na nas obowiązek donoszenia na siebie. To naruszenie elementarnych praw - twierdzi międzyrzecki prawnik.
Ktoś ukradł fotoradar sprzed nosa strażników miejskich
W poniedziałek ktoś ukradł fotoradar straży miejskiej w Krośnie Odrzańskim. Zginął, kiedy "pracował" przy trasie w kierunku Radomicka. – Wreszcie nie mają maszynki do zarabiania pieniędzy – komentują mieszkańcy miasta.
To niecodzienna sytuacja. Fotoradar "pracował" przy trasie z Krosna Odrzańskiego w kierunku do Radomicka. To urządzenie przenośne, rozkładane przez strażników miejskich. Strażnik bądź strażnicy musieli być blisko, a przynajmniej w odległości, która pozwala kontrolować urządzenie. Nagle fotoradar zniknął.
Urządzenie warte 65 tys. zł zostało skradzione dosłownie spod nosa strażników miejskich. – Pewnie zasnęli na bardzie ciężkiej służbie – mówią mieszkańcy Krosna Odrzańskiego.
Strażnik powinien nadzorować przenośne urządzenie. Jak było w tym przypadku? – Nie wiem, czekam na wyjaśnienia w tej sprawie. Do środy do południa zażądałem pisemnego wyjaśnienia od komendanta straży miejskiej – mówi Grzegorz Garczyński, wiceburmistrz Krosna Odrzańskiego.
W tej sprawie, jak mówi wiceburmistrz, prowadzone jest również "śledztwo" przez komendanta straży miejskiej. Zgłoszenie kradzieży trafiło również na krośnieńską policję.
Na razie nie udało się nam porozmawiać z komendantem straży miejskiej w Krośnie Odrz.
Kradzież fotoradaru ucieszyła mieszkańców Krosna Odrzańskiego i okolicy. – To była maszynka do zarabiania pieniędzy. – Wręcz z zimną krwią wystawiali mandaty – mówią krośnianie.
Mieszkańcy również śmieją się ze strażników. – To jakaś szopka, jak można nie pilnować sprzętu za 65 tys. zł. Dobrze im tak – komentują. Sprzęt w ubiegłym roku miał zarobić dla gminy pół miliona złotych.
Kradzieże fotoradarów już zdarzały się w kraju, ale nigdy nie zdarzyło się, aby urządzenie zniknęło sprzed nosa strażników miejskich. W Częstochowie złodziej wymontował ze słupa fotoradaru twardy dysk. W Boblicach ukradł radar ze słupa, bo ten pstryknął mu zdjęcie.
Ukradziony straży miejskiej fotoradar zastąpił już wypożyczony sprzęt. Gminie się to opłaca
Ukradziony fotoradar straży miejskiej z Krosna Odrzańskiego się nie odnalazł, więc został wypożyczony nowy sprzęt. Gmina płaci za to miesięcznie przynajmniej ponad 10 tys. zł. – Pod uwagę brany jest zakup nowego urządzenia dla naszych strażników – mówi Marek Cebula, burmistrz Krosna Odrzańskiego.
Od pewnego czasu straż miejska z Krosna Odrzańskiego znowu używa fotoradaru. – To wypożyczony sprzęt, ten ukradziony nie odnalazł się – mówi Marek Cebula burmistrz Krosna Odrzańskiego. Decyzję o wynajęciu urządzenia na trzy miesiące podjął burmistrz Cebula. – W ostatnim czasie na trasie pod Krosnem Odrzańskim doszło do dwóch poważnych wypadków, których powodem była prędkość. Licznik jednego z aut zatrzymał się na prędkości 160 km/h – wyjaśnia swoją decyzję burmistrz Cebula.
Strażnicy miejscy bardzo szybko wynajęli więc fotoradar. Ile kosztuje dzierżawa sprzętu? – Nie znam szczegółów, ale przypuszczam że z pewnością to kwota ponad 10 tys. zł miesięcznie – mówi burmistrz Cebula podkreślać, że szczegóły zna komendant straży miejskiej. Agnieszka Pawłow, komendant miejskich strażników jest jednak na urlopie.
Wypożyczony fotoradar działa już przy drogach koło Krosna Odrzańskiego. Gmina planuje jednak zakup nowego urządzenia. – Nie ma takiego zapisu w obecnym budżecie, ale chciałbym to zaproponować radnym w przyszłorocznym budżecie – mówi burmistrz Cebula. Magistrat już raz sprzęt wydzierżawiał płacąc za rok kwotę około 120 tys. zł. Wtedy po podliczeniach podjęto decyzję o zakupach. – Kupiliśmy za 40 tys. zł samochód dla straży miejskiej i za 65 tys. zł fotoradar – wylicza burmistrz Cebula zaznaczając, że chodzi tylko o podniesienie bezpieczeństwa na drogach.
Innego zdania są kierowcy z Krosna Odrzańskiego. Dla nich fotoradar to maszynka do robienia pieniędzy. – Jeden zginął i drugi szybko wypożyczyli, aby tylko zarabiać – mówi nam mieszkaniec Krosna Odrzańskiego, który poinformował redakcję pościgi.pl o nowym działającym już urządzeniu.
Sprzęt pracował do poniedziałku 7 lipca b.r. To wtedy strażnik miejski urządzenie rozstawił ostatni raz. Strażnik miejski z dwuletnim stażem, zgodnie ze zleconymi zadaniami w poniedziałek pojawił się przy trasie koło Marcinowic. To ruchliwa droga. O godz. 14.00 fotoradar zaczął pracę. Strażnik miejski siedział w samochodzie znajdującym się około 50 m od fotoradaru. Około godz. 15.20 strażnik zgłosił… zaginięcie fotoradaru. Zgodnie z jego wyjaśnieniami strażnika, w chwili kiedy zniknął fotoradar, uzupełniał on notatki służbowe w samochodzie. Strażnik przypomniał sobie również, że widział białego busa przejeżdżającego i zwalniającego w okolicy. Mówi się również o osobie czołgającej się w kierunku fotoradaru. To tylko przypuszczenia. Faktem jest, że fotoradar zniknął podczas pracy i służby strażnika miejskiego. A to dla krośnieńskiej straży miejskiej wstyd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum