Forum Mapy Fotoradarów

Rów - Wybryki Strażników Miejskich

autogaz1984 - 25 Styczeń 2016, 18:45
Temat postu: Wybryki Strażników Miejskich
Cytat:
Zielonogórscy strażnicy miejscy śpią w radiowozie w czasie pracy. - Koniec straży miejskiej - mówi prezydent Janusz Kubicki

Na pierwszym filmie strażnicy śpią w radiowozie w lesie. Na drugim filmie stoją pod wiaduktem i zajmują się, jak mówi autor filmu, graniem na telefonie komórkowym. – Na najbliższej sesji rady miasta składam wniosek o rozwiązanie straży miejskiej – zapowiada prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki.


Na pierwszym filmie widać dwoje strażników miejskich z Zielonej Góry. Miejsce to las od strony Trasy Północnej przy rondzie wylotowym na Krosno Odrzańskie i Świdnicę. – To ulubione miejsce strażników miejskich. Tam właśnie sobie spokojnie w ciszy siedzą w samochodzie spędzając czas w pracy śpiąc, za co mają jeszcze płacone – mówi autor nagrania. Pan Andrzej dodaje, że to trwa od kilku lat. – Strażników widuje tam bardzo często, ale w końcu zdecydowałem się nagrać ich spanie w czasie pracy i upublicznić – mówi autor filmu.

Na pierwszym filmie widać jak pan Andrzej pochodzi do radiowozu zielonogórskiej straży miejskiej. Na miejscu pasażera z przodu siedzi kobieta i najprawdopodobniej drzemie lub coś sobie czyta. Strażnik miejski siedzący za kierownicą ma odsunięty wygodnie fotel i śpi. Budzi go dopiero pan Andrzej, kiedy podochodzi do szyby auta z kamerą.

Drugi film został nagrany pod wiaduktem w lesie między os. Zacisze, a al. Zjednoczenia za zakładem budowlanym. – Obserwowałem strażników długo. W tym czasie siedzieli w radiowozie i grali na telefonach komórkowych – mówi autor wideo. W końcu pan Andrzej podszedł do strażników miejskich. – Mam was nygusy – powiedział. Strażnikom się to wyraźnie nie spodobało. Bardziej zdenerwowany był kierujący radiowozem. – Kim ty człowieku jesteś, żeby nas łapać – odpowiedział strażnik. Potem rozmowa dotyczyła tego, dlaczego strażnicy są nagrywani, bo wyraźnie tego nie chcieli. - Nie nagrywaj nas – mówił strażnik. – Dlaczego? – pytał auto wideo. - O Jezu, człowieku powód musi być – odparł strażnik. Na końcu filmu wyraźnie poirytowany sytuacją strażnik miejski mówi: - Człowieku zaraz ciebie zgarnę za to, że klniesz i mnie filmujesz.

- Długo zastanawiałem się czy upublicznić nagrania, ale w końcu są strażnikami miejskimi utrzymywanymi z miejskiego budżetu, nie powinni się tak zachowywać – mówi pan Andrzej.

O filmach powiedzieliśmy prezydentowi Zielonej Góry Januszowi Kubickiemu. – Czara goryczy się przelała. To kolejny przykład tego, że straż miejska się nie sprawdza i nie wykonuje zadań, których oczekują od nich mieszkańcy Zielonej Góry – mówi prezydent Kubicki. To nie koniec. – Na najbliższej sesji rady miasta złożę wniosek o likwidację straży miejskiej – zapowiada prezydent Kubicki.

Miejska straż kosztuje budżet miasta aż milion złotych rocznie. – Te pieniądze lepiej przeznaczyć na zadania policji skierowane na utrzymanie porządku i bezpieczeństwa w mieście – mówi prezydent Kubicki.

Dalszej możliwości utrzymywania straży miejskiej nie widzi również radny Filip Gryko. - W tej formule straż miejska jak widać nie może dalej funkcjonować. Nie ma pieniędzy w budżecie na to, aby dalej wzmacniać straż miejską, tym bardziej kiedy zbliżają się trudne rozmowy o podwyżkach dla budżetówki. Rozwiązanie, w dodatku po tym co widać, nasuwa się samo - mówi radny Gryko.

A co o strażnikach miejskich myślą zielonogórzanie. – Nie widać ich, jakby nic nie robili – mówi Krystian Płonka. – Nie interweniują na wezwanie, i tak trzeba wzywać policję, która dla odmiany zawsze się pojawia na miejscu interwencji – mówi pan Andrzej. – To są urzędnicy, w nocy nie pracują, po co trzymać straż miejską, która i tak jest nieskuteczna od wielu lat – mówi Barbara Bednarek.

Straż miejska od dawna już popada w niełaskę. Od pewnego czasu na stronie internetowej urzędu gminy w Otyniu podany jest numer komórkowy wójt Barbary Wróblewskiej. Dlaczego tak się dziej? – Od trzech miesięcy strażnika gminnego i tak nie ma, a ja zobaczyłam, że nie ma potrzeby funkcjonowania staży gminnej – mówi wójt Wróblewska, szefowa gminy podkreśla, że doskonale układa się współpraca z nowosolską policją. – Policjanci są w naszej gminie, patrolują ulice, reagują na interwencje, a po za tym mają jasno określone przepisy – mówi wójt Wróblewska. Jaka więc czeka przyszłość gminną straż? – Nie widzę potrzeby dalszego funkcjonowania straży gminnej. Pieniądze zostaną wydane na inwestycje przydatne i niezbędne mieszkańcom – mówi wójt Wróblewska.

poscigi.pl

piotreg - 26 Styczeń 2016, 10:55

Brawo Ty!


autogaz1984 - 3 Luty 2016, 20:21

Mamy konsekwencje... :cool:

Cytat:
Cała Straż Miejska w Zielonej Górze zawieszona. To efekt publikacji filmów



We wtorek prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki ogłosił, że zawiesza funkcjonowanie straży miejskiej. W jej miejsce chce powołać nową służbę porządkową. To efekt publikacji filmu, na którym strażnicy śpią w służbowym samochodzie w lesie.


Zaraz po publikacji filmu w serwisie poscigi.pl prezydent Janusz Kubicki powiedział, że "czara goryczy się już przelała". Ogłosił, że zlikwiduje straż miejską. Na opublikowanym pierwszy raz w serwisie poscigi.pl filmie widać śpiących w lesie strażników miejskich. Na drugim nagraniu strażnicy zamiast patrolować miasto, siedzą w aucie ukryci pod mostem i grają na komórkach. Sytuacji nie pomógł fakt, że dwa dni wcześniej wpadł pijany komendant zielonogórskich strażników miejskich. Sławomir N. jechał samochodem do pracy mając 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany podczas akcji "Trzeźwy kierowca" na Szosie Kisielińskiej.

We wtorek, 2 lutego, prezydent Kubicki ogłosił, że zawiesza funkcjonowanie straży miejskiej. Zawieszenie to efekt braku zgody większości radnych miejskich na likwidację strażników miejskich. – Straż miejska musi zostać rozwiązana. Widać, że już od lat nie spełniała swoich podstawowych obowiązków. Publikacja filmów tylko obnażyła ich fatalne zachowanie na służbie. Wiemy już, że podobnych sytuacji było znacznie więcej – mówi radny miejski Filip Gryko, który jest za likwidacją straży miejskiej.

Źle o strażnikach miejskich wypowiadają się również mieszkańcy Zielonej Góry. Od dawna alarmowali magistrat, że strażnicy nie reagują na ich wezwania i zgłoszenia. Nie wystawiali nawet mandatów kierowcom, którzy parkowali w miejscach dla inwalidów. – Nie można ograniczyć straży miejskiej tylko do szukania dzikich wysypisk śmieci, to znacznie za mało i za drogo jak na taką formację – mówi radny Gryko. Podczas akcji "Znicz" 1 listopada zielonogórska policja interweniowała, jeszcze wtedy u komendanta strażników miejskich, bo ci zamiast zająć się patrolowaniem cmentarza byli niewidoczni. W tym czasie handlujący zastawili parking kwiatami co utrudniało przejazd koło cmentarza. Po interwencji policji strażnicy pojawili się. Tymczasem straż miejska kosztowała miejską kasę ponad milion złotych rocznie.

W miejsce zlikwidowanej straży miejskiej prezydent chce powołać nową służbę porządkową. – Jej pracownicy zajęliby się właśnie wysypiskami śmieci, porządkiem w mieście czy paleniem śmieciami w piecach – mówi radny Gryko i dodaje, że do tego nie jest potrzebna straż miejska. Nowa formacja byłaby czymś w rodzaju ekopatrolu, ale nie strażą miejską. W dodatku magistrat chce dać pieniądze policji na płatne służby wykonywane na zlecenie miasta i pod konkretne potrzeby miejskie.

Sami strażnicy anonimowo mówią, że czują się ukarani przez winę kilku z nich, którzy spali na służbie czy grali na komórkach, zamiast patrolować miasto. Z tego powodu pracę straci około 30 osób. To dużo. W samej straży miejskiej źle działo się już jednak od dawna. Każdy wiedział o problemie byłego już szefa straży miejskiej, ale nikt na to nie reagował.

Prezydent Kubicki podkreśla, że obecna formuła straży miejskiej już się wyczerpała.

poscigi.pl

piotreg - 4 Luty 2016, 12:39

autogaz1984 napisał/a:
W miejsce zlikwidowanej straży miejskiej prezydent chce powołać nową służbę porządkową. – Jej pracownicy zajęliby się właśnie wysypiskami śmieci, porządkiem w mieście czy paleniem śmieciami w piecach – mówi radny Gryko i dodaje, że do tego nie jest potrzebna straż miejska. Nowa formacja byłaby czymś w rodzaju ekopatrolu, ale nie strażą miejską. W dodatku magistrat chce dać pieniądze policji na płatne służby wykonywane na zlecenie miasta i pod konkretne potrzeby miejskie.

Dla mnie to głupota! Sam prezydent udowadnia, że <SM> jest mu potrzebna. Powoła nową służbę porządkową - ekopatrol. I co mu po tym ekopatrolu, skoro nie będzie on posiadał uprawnień do egzekwowania prawa? Co zrobi taki ekopatrol? Uprzejmie poprosi właściciela posesji by nie palił w piecu śmieci? Dla mnie pomysł żenujący. Wywalona kasa w błoto. Niech zreformują <SM> . Będzie taniej, a strażnicy będą mogli egzekwować prawo.

PieTrzaK - 5 Luty 2016, 11:57

Dokładnie - <SM> jest bardzo przydatną instytucją. Tylko trzeba pomyśleć do czego powinna być wykorzystywana.
blacktest - 25 Sierpień 2018, 13:46

Niestety, mam wrażenie, że <SM> dawno już służy tylko i WYŁĄCZNIE do denerwowania kierowców, a realne podnoszenie poczucia bezpieczeństwa mieszkańców, co mogliby przecież robić, jest tylko mrzonką.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group