- czarny Opel Vectra C, nr rej. RTA 04301 /oddelegowany do KPP Łańcut/ - granatowy Opel Insignia, nr rej. RK 50097 (wcześniej RLS 01305) - kamera przód i tył /oddelegowany do KPP Łańcut/
- szare BMW 330i xDrive, nr rej. RZ 65859 - kamera przód i tył
Automobil
Wysłany: Kierowcy mają do wyboru najlepsze modele - wykrywacze Escort, Valentine One, Noxo, Whistler wyposażone w euro pasma radarów. Na laser jammery laserowe, a na fotoradary antyradary samochodowe. To proste.
1000 zł mandatu, 29 punktów karnych i natychmiastowa utrata prawa jazdy. Taka kara spotkała młodych kierowców hondy i volkswagena, którzy łamiąc wszelkie możliwe przepisy ścigali się na trasie z Rzeszowa do Głogowa Młp. Ich wyczyny nagrał wideorejestrator.
Niedziela, godz. 14., trasa z Rzeszowa do Kamienia. Kierowca nissana almery wjeżdża w teren zabudowany. Na znakach ograniczenie do 50 km/h. Policyjna, nieoznakowana vectra zaczyna pomiar prędkości.
Wideorejestrator wskazuje 94 km/h. W międzyczasie kierowca wyprzedza jeszcze na podwójnej ciągłej. Policja zatrzymuje go do kontroli. Dostaje 500 zł mandatu i 13 punktów karnych. Jest zaskoczony. Nie wiedział, że nagrywa go policyjna kamera.
Trzy grzechy główne
Na podkarpackich drogach pracuje codziennie 11 samochodów wyposażonych w wideorejestratory. Siedem z nich to ople vectry. Cztery – renault laguny. W ciągu ośmiogodzinnej zmiany każdy z nich jest w stanie zatrzymać kilkunastu piratów drogowych.
- Policjanci zatrzymują głównie za przekroczenie prędkości, wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu i ignorowanie sygnalizacji świetlnej. To wykroczenia najniebezpieczniejsze i najczęściej prowadzące do wypadków – mówi Zdzisław Sudoł, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Rzeszowie.
Pośpiech = powtórny egzamin
Józef Peszko, doświadczony policjant z rzeszowskiej drogówki zapewnia, że nie warto łamać przepisów.
- W wielu przypadkach jest tak, że zanim zdążymy zatrzymać kierowcę, nałapie tyle punktów, że od razu traci prawo jazdy, albo jest tego bardzo bliski. Np. W ubiegłym tygodniu na ul. Potockiego w Rzeszowie BMW wyprzedzało na podwójnej linii ciągłej przed przejściem dla pieszych i jechało o 40 km/h za szybko. Kierowca dostał 18 punktów i 800 zł mandatu. Teraz musi uważać, bo każde następne spotkanie z policją może oznaczać dla niego powtórny egzamin na prawo jazdy – mówi J. Peszko.
W WORD kolejka...
Efekty pracy policji doskonale widać w podkarpackich WORD-ach, które organizują dla piratów kursy redukujące ilość punktów karnych.
- Za uczestnictwo w ośmiogodzinnym szkoleniu kierowcy ubywa sześć punktów. Taki przywilej przysługuje raz na pół roku. Kursy organizujemy dwa razy w miesiącu. Chętnych jest bardzo dużo – mówi Piotr Wójcikiewicz, zast. dyr. z WORD w Rzeszowie.
Dołączył: 21 Mar 2009 Pochwał: 213 Posty: 724 Skąd: PL
Wysłany: 11 Maj 2010, 21:08
Dokładnie w tym miejscu został dokonany pomiar pirata drogowego KLIK
Miejsce bardzo niebezpieczne ze względu na skrzyżowanie i ograniczoną widoczność na nim
Widziałem tam kiedyś wypadek... nie wyglądało to za fajnie.
Mąż i żona pracujący w tej samej firmie transportowej, odpowiedzą przed sądem za znaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Jadąc autobusami obok siebie, małżonkowie prowadzili jeszcze beztroską pogawędkę przez radio CB. Ich zachowanie zarejestrowała kamera policyjnej vectry.
W miniony piątek, zadaniem jednego z patroli ruchu drogowego było czuwanie nad bezpieczeństwem ruchu na drodze krajowej nr 28. Kilka minut po godz. 20, na ul. Podkarpackiej w Krośnie, wyposażony w videorejestrator opel vectra, dojechał do dwóch autobusów stojących „na czerwonym świetle” przed skrzyżowaniem. Po zmianie świateł obydwa pojazdy ruszyły z miejsca i stopniowo się rozpędzając, kontynuowały jazdę obok siebie na sąsiednich pasach ruchu. Pomimo, że na tym odcinku drogi dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h, po chwili obydwa autobusy przyśpieszyły do 94 km/h. Przez cały czas policjanci mogli również słyszeć rozmowę, którą za pośrednictwem radia CB prowadzili ze sobą kierujący pojazdami mężczyzna i kobieta.
W związku z ujawnionym wykroczeniem, policjanci zatrzymali autobusy do kontroli. Wówczas okazało się, że należą one do tego samego przewoźnika i kierują nimi zatrudnieni tam małżonkowie, mieszkańcy powiatu leskiego. Za kierownicą jadącej lewym pasem piętrowej setry, siedział 42-letni małżonek, zaś mercedesa sprintera prowadziła jego 38-letnia żona. Obydwoje przewozili pasażerów na regularnej linii, obsługiwanej przez firmę.
Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, każdemu z małżonków policjanci zaproponowali mandat karny w wysokości 300 zł i 8 pkt. karnych. Ci jednak odmówili ich przyjęcia, wybierając skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego.
Witam serdecznie, dzisiaj na CB słyszałem, że grasują dwie Vectry, obie na RTA, jedna czarna, a druga to niebieska lub granatowa, jak kto woli. Słyszeliście coś o tym?
Dziś około godziny 16.45 doszło do groźnego zdarzenia drogowego w miejscowości Moderówka. Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż kierujący Seatem Ibiza wyjechał z drogi podporządkowanej na drogę krajową nr 28 relacji Jasło-Krosno.
Włączając się do ruchu z drogi podporządkowanej kategorii gminnej i wykonując manewr skrętu w prawo w kierunku Jasła, doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem m-ki Chevrolet Captiva.
Obrażeń ciała doznał kierujący samochodem Seat Ibiza, który został przewieziony do krośnieńskiego szpitala. W samochodzie Chevrotel Captiva jechała rodzina z dwójką małych dzieci. W zdarzeniu tym uczestniczył także trzeci samochód, który siłą odrzutu został pchnięty do przodu.
Funkcjonariusze policji Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krośnie w chwili zdarzenia puszczali ruch w kierunku do Krosna. Droga była zablokowana.
Przebywający na miejscu zdarzenia Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Krośnie podinsp. Stanisław Syzdek stwierdził, iż jest to dzisiaj "czarna seria" zdarzeń na krośnieńskich drogach. Zaczęło się to o 3.45 śmiertelnym wypadkiem z dwoma ofiarami w Dukli, gdzie zginęli mieszkańcy powiatu jasielskiego.
Z prędkością przekraczającą momentami 100 km/h uciekał przed radiowozem kierowca audi, jadąc wąską drogą przez Bziankę. Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że jest on nietrzeźwy. Teraz czeka go postępowanie karne.
W miniony wtorek, po południu policjanci ruchu drogowego, patrolowali teren gminy Rymanów, poruszając się nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w videorejestrator. Około godz. 20.40, w Bziance, funkcjonariusze podali sygnał do zatrzymania się kierowcy audi 80. Mężczyzna zlekceważył jednak to polecenie, podejmując ucieczkę wąską drogą prowadzącą przez wieś w kierunku Haczowa. Na niektórych odcinkach audi rozwijało prędkość przekraczającą 100 km/h, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Już po niespełna 3 minutach policjanci zdołali jednak wyprzedzić uciekiniera i zmusić go do zatrzymania się. Za kierownicą samochodu siedział 49-letni mieszkaniec gminy Rymanów, a przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 0,6 promila alkoholu. W tej sytuacji policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a audi przekazali pod opiekę osoby wskazanej przez właściciela.
Za kierowanie samochodem, będąc w stanie nietrzeźwości, 49-latkowi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 i zakaz prowadzania pojazdów na okres od roku do lat 10. Mężczyzna odpowie również za kilka wykroczeń, wśród których znajdą się m.in. niezatrzymanie się do kontroli, przekraczanie dozwolonej prędkości i stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym kierowcom innych samochodów, którzy aby uniknąć wypadku, zmuszeni byli zjeżdżać na pobocze.
1000 zł mandatu i 25 pkt. karnych dla motocyklisty
1000 zł mandatu, 25 pkt. karnych i powiadomienie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, to konsekwencje, które dotknęły 19-latka uciekającego motocyklem przed policjantami. Młody człowiek liczył, że pozostanie bezkarny, ponieważ miał założone tablice rejestracyjne z innego pojazdu.
W ubiegły czwartek, przed godz. 15, uwagę policjantów ruchu drogowego, patrolujących nieoznakowanym radiowozem drogę krajową nr 9, zwrócił jadący motorem krosowym mężczyzna, który przewożąc pasażera znacznie przekraczał dopuszczalną prędkość. Funkcjonariusze dojechali do mężczyzn w okolicy Targowisk i tam, już na terenie obszaru zabudowanego włączyli urządzenie pomiarowe.
Ponieważ prędkość motocykla wynosiła 81 km/h, jeden z funkcjonariuszy podał motocykliście sygnał do zatrzymania się. Ten początkowo zwolnił lecz zaraz gwałtownie przyśpieszył, podejmując ucieczkę w kierunku Iskrzyni. Policjanci ruszyli za nim ale widząc niebezpieczną jazdę uciekiniera, po chwili zrezygnowali z pościgu. Ostatecznie mężczyźni skręcili w polną drogę i odjechali.
Finał sprawy nastąpił jeszcze tego samego dnia. Przy wydatnej pomocy wykorzystywanego przez Policję sytemu komputerowego funkcjonariusze ustalili, że motocyklem kierował 19-letni mieszkaniec gminy Iwonicz-Zdrój. Kiedy niecałe dwie godziny później policjanci pojawili się w jego domu, zaskoczonemu młodzieńcowi nie pozostało nic innego, jak tylko przyznać się do winy. Okazało się, że nastolatek ma prawo jazdy tylko kategorii B, a motocykl którym jechał, nie jest ani zarejestrowany, ani ubezpieczony i ma założone tablice z motoroweru.
Ostatecznie za całą serię popełnionych wykroczeń, policjanci zaproponowali 19-latkowi grzywnę w formie mandatu karnego, w maksymalnej wysokości 1 000 zł oraz 25 pkt. karnych. Pouczony o swoich uprawnieniach nastolatek mandat przyjął, nie decydując się na drogę postępowania sądowego.
Ponieważ mężczyzna swoje prawo jazdy otrzymał zaledwie w styczniu br., liczba przypisanych mu punktów karnych oznacza zatrzymanie uprawnień i konieczność powtórnego zdawania egzaminu.
Listę konsekwencji uzupełni kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC, której nastolatek może spodziewać się ze strony powiadomionego o tej sprawie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum