Forum Mapy Fotoradarów Antyradary Start 0 Mapa fotoradarów najpopularniejsze
RejestracjaRejestracja   ZalogujZaloguj   FAQFAQ   SzukajSzukaj


Poprzedni temat «» Następny temat
Olsztyn - Nowy bat na kierowców
Autor Wiadomość
phonemaniac
Videomaniac


Dołączył: 10 Paź 2008
Pochwał: 1316
Posty: 4393
Skąd: WKZ
Wysłany: 9 Marzec 2009, 12:26   Nowy bat na kierowców

Cytat:
W Olsztynie szykują bat na piratów drogowych

Drogowcy chcą zainstalować na skrzyżowaniach urządzenia, które będą fotografować kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. I wygląda na to, że ratusz nawet nie będzie musiał za nie zapłacić.
Miejski Zarząd Dróg i Mostów wiedząc, że zamontowane w mieście maszty na fotoradary skutecznie dyscyplinują kierowców jadących z nadmierną prędkością, postanowił sięgnąć po kolejne elektroniczne urządzenie poprawiające bezpieczeństwo. - Jednym z najczęściej popełnianych przez kierowców wykroczeń jest wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle - mówi Zbigniew Gustek, zastępca dyrektora MZDiM. - Kierowcy wjeżdżający w takim momencie na skrzyżowanie, zwiększają prędkość, bo chcą szybko je opuścić. Wypadki, których przyczyną jest to wykroczenie, są bardzo często tragiczne w skutkach.

Drogowcy od kilku lat zastanawiali się, w jaki sposób skłonić kierowców do przestrzegania przepisów dotyczących zakazu wjazdu na skrzyżowania przy czerwonym sygnale. I już w 2006 r. doszli do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie zakup urządzenia, które automatycznie robi zdjęcia samochodom przejeżdżającym na czerwonym świetle. Winowajcy - podobnie jak w przypadku zdjęć zrobionych przez fotoradar - mandaty dostają potem pocztą. Jednak dopiero teraz nadarzyła się okazja, aby wprowadzić ten pomysł w życie. W tegorocznym budżecie znalazł się nawet zapis o przeznaczeniu 300 tys. zł na kupno takiego urządzenia. "Gazeta" kilka tygodni temu pisała, że przetarg ogłoszony zostanie jeszcze w pierwszym kwartale 2009 r.

Jednak wiele wskazuje na to, że miasto nie będzie musiało nawet płacić za takie elektroniczne urządzenie. - Otrzymaliśmy już dwie oferty - mówi Zbigniew Gustek. - Jedna z firm oferuje nam bezpłatne zainstalowanie na wybranych przez nas skrzyżowaniach 10 takich urządzeń. W zamian chce natomiast wynegocjować z miastem swój udział w pobieraniu opłat z zapłaconych mandatów.

Z ofertą drugiej firmy drogowcy zapoznają się natomiast podczas specjalnej prezentacji w ratuszu. Data spotkania ma być ustalona po zaprzysiężeniu nowego prezydenta w poniedziałek. Gustek nie ukrywa, że drogowcom podoba się perspektywa bezpłatnego pozyskania rejestratorów przekroczenia czerwonego światła. - Za pieniądze, które zostały zapisane w budżecie, prawdopodobnie nie bylibyśmy w stanie kupić nawet jednego urządzenia.

Józef Kłosek, komendant straży miejskiej, chwali drogowców za ich pomysł kupna rejestratora. - Miasto go potrzebuje, bo kierowcy nagminnie wjeżdżają na skrzyżowania i przejścia dla pieszych, pomimo sygnału czerwonego - zapewnia.

O tym, że taki sprzęt jest skuteczny, może świadczyć przykład jednego ze skrzyżować w Szczecinie. Rejestrator już w pierwszym dniu działania zanotował ponad 100 wykroczeń, za które kierowcy zapłacili mandaty.

Dlatego inny strażnik nieoficjalnie mówi nam, że na miejscu drogowców zrezygnowałby z bezpłatnego pozyskania takich rejestratorów. - Miejski Zarząd powinien kupić takie urządzenie, a my zajęlibyśmy się całą resztą dotyczącą wystawiania mandatów. Prywatna firma zapewne będzie chciała, by nakładać jak najwyższe kary za wjazd na czerwonym świetle [za wykroczenie to grozi od 300 do 500 zł - red.], a nam przecież zależy na tym, aby działać prewencyjnie na kierowców, a nie zarabiać duże pieniądze na popełnianych przez nich błędach.

--> Źródło <--
 
 
Automobil

Wysłany:    A może to Cię zainteresuje



 
 
 
STEFAN
Forum Lider

Dołączył: 06 Wrz 2009
Pochwał: 20
Posty: 264
Wysłany: 27 Październik 2009, 22:11   

Jedna z firm to Redflex, druga to Gatso.
Redflex chce zrobić koncesje wzorem zachodu czyli Partnerstwo Publiczno-Prywatne. Nic innego jak dzielenie się mandatami.
Może kolega Buonarotti z Redflex napisze nam coś więcej :D
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 28 Październik 2009, 08:23   

Kolega Buonarotti zamknął się chyba w sobie :P
 
 
OJCIEC
Wio Łysa!


Dołączył: 20 Mar 2007
Pochwał: 233
Posty: 6674
Skąd: zasadniczo, z Węgorzeskiej
Wysłany: 28 Październik 2009, 08:41   

Uciekł do jamki znaczy się :)
 
 
phonemaniac
Videomaniac


Dołączył: 10 Paź 2008
Pochwał: 1316
Posty: 4393
Skąd: WKZ
Wysłany: 8 Grudzień 2009, 08:56   

Cytat:
Trzecia firma chce postraszyć kierowców kamerami

Firma, tym razem z Olsztyna, zaproponowała miastu elektroniczny system, który pozwala fotografować samochody przejeżdżające skrzyżowanie na czerwonym świetle

Miejscy drogowcy od kilku miesięcy szukają sposobu, jak łapać kierowców popełniających to wykroczenie. Wytypowali już nawet dziesięć miejsc, w których miałyby działać urządzenia robiące zdjęcia przejeżdżającym skrzyżowania niezgodnie z przepisami. - To największe skrzyżowania w mieście, np. na pl. Roosevelta, Warszawskiej z Armii Krajowej, Sikorskiego z Tuwima czy Pstrowskiego z Sikorskiego i Wyszyńskiego - tłumaczy Zbigniew Gustek, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Olsztynie. - Dzięki takim urządzeniom kierowcy jeżdżący na czerwonym przestaliby czuć się w końcu bezkarni.

Olsztyńscy urzędnicy mieli już okazję przekonać się, jak taki system działa w praktyce. Pojechali do Tarczyna. W tym mieście już od połowy 2009 roku na skrzyżowaniu krajowej "siódemki" z drogą wojewódzką nr 876 funkcjonuje urządzenie rejestrujące samochody zarówno przekraczające prędkość, jak i przejeżdżające przy palącym się czerwonym świetle. - Pierwszego dnia system wyłapał prawie 200 kierowców jadących mimo czerwonego światła. Z upływem czasu liczba tych wykroczeń zaczęła bardzo mocno spadać - mówi Barbara Galicz, burmistrz Tarczyna. - Dla nas najważniejsze jest jednak to, że dzięki systemowi znacznie zmalała liczba zdarzeń drogowych w tym miejscu. Przed zainstalowaniem urządzenia odnotowywaliśmy ich nawet po kilka tygodniowo. Tymczasem w ciągu ostatnich miesięcy były zaledwie dwa. To nasz wielki sukces.

Olsztyńscy drogowcy byli zachwyceni działaniem systemu. Schody zaczęły się, gdy oszacowali, że jego zainstalowanie tylko na jednym skrzyżowaniu może kosztować 4, a nawet 5 mln zł. Taka kwota przekracza możliwości budżetu miasta, dlatego pojawił się pomysł, aby wzorem Tarczyna urządzenia zainstalowała prywatna firma, a miasto podzieliło się z nią zyskiem z mandatów. To niejedyne schody. Straż miejska potrzebowałaby do obsługi systemu nowych pracowników, a na dodatek pojawiły się też wątpliwości, czy miasto może się dzielić z prywatną firmą zyskami z mandatów. "Gazeta" we wrześniu dostała z biura prasowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jednoznaczne stanowisko w tej sprawie: - Choć straż miejska może korzystać z urządzeń należących do prywatnych firm, to niedopuszczalne jest, by w umowach z nimi można było określać ich udział we wpływach z nałożonych mandatów. Oznacza to, że trzeba będzie jeszcze raz przyjrzeć się ewentualnym sposobom finansowania systemu wychwytującego kierowców na skrzyżowaniach - czytaliśmy w piśmie z biura prasowego MSWiA.

Urzędnicy na tym nie poprzestali. Wczoraj zaprosili kolejną firmę - to już trzecia oferta - by przedstawiła swój system rejestracji przekraczania czerwonego światła. Olsztyński Sprint nie ograniczył się tylko do zaprezentowania, jak działa ich produkt. Wskazał również możliwość sfinansowania tej inwestycji ze źródeł unijnych, co wyeliminowałoby problem dzierżawy urządzeń i dzielenia się przez miasto zyskiem z mandatów. - Pod koniec grudnia 2009 r. w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko ma być ogłoszony konkurs na projekty związane z zakupem oraz montażem urządzeń z zakresu zarządzania i monitorowania ruchu - mówił Maciej Wiśniewski ze Sprintu. - Nabór potrwa do kwietnia 2010 roku. Miasto ma więc jeszcze sporo czasu, aby przygotować swój wniosek o przyznanie pieniędzy unijnych na tej cel.

Pracownicy Sprintu powiedzieli też, że wspólnie z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim prowadzą rozmowy o zawiązaniu konsorcjum, które zrealizuje pilotażowy projekt polegający na zainstalowaniu systemu rejestracji przekraczania światła czerwonego na jednym z olsztyńskich skrzyżowań. - Konkurs na finansowanie tego rodzaju projektów ogłosiło właśnie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego - tłumaczy Artur Baranowski, dyrektor pionu innowacji w Sprincie.

Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna: - Jeśli taki pilotażowy projekt powstanie, to jak najbardziej jesteśmy zainteresowani tym, aby na jego cele udostępnić jedno skrzyżowanie. Sprawdzimy teraz również, jakie są możliwości i szanse sfinansowania montażu takiego systemu ze źródeł unijnych.


 
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 8 Grudzień 2009, 11:47   

Coś czuję, że przy tym skrzyżowaniu zamieszka zaraz Buonarotti :P
 
 
phonemaniac
Videomaniac


Dołączył: 10 Paź 2008
Pochwał: 1316
Posty: 4393
Skąd: WKZ
Wysłany: 25 Styczeń 2010, 08:14   

Cytat:
Większa szansa, że na skrzyżowaniach pojawią się kamery

Władze miasta obiecują podjęcie decyzji w sprawie montażu urządzeń rejestrujących auta przejeżdżające na czerwonym świetle. Domagają się tego drogowcy, którzy uważają, że w ten sposób zmniejszy się liczba wypadków

Ratusz już w 2005 r. zdecydował o wprowadzeniu miejskiego programu bezpieczeństwa ruchu drogowego Gambit. Drogowcy zlecili więc aktualizację tego projektu. Mają już pełną wersję tego dokumentu. "Gazeta" w grudniu zeszłego roku dotarła do fragmentu raportu. Dotyczył on rankingu 17 najniebezpieczniejszych ulic w latach 2006-2008. Okazało się, że najgorzej jest na ul. Bałtyckiej, gdzie w tym czasie do 28 wypadków, w których 31 osób zostało rannych, a cztery zginęły. Autorzy opracowania pod lupę wzięli też 166 olsztyńskich skrzyżowań, na których doszło w tym czasie do 403 wypadków, w których 495 osób zostały ranne, a 12 zginęło. W grupie najniebezpieczniejszych miejsc na pierwszym miejscu znalazło się rondo u zbiegu ul. Dworcowej z Piłsudskiego, gdzie doszło do 13 wypadków. Tylko o jedno zdarzenie mniej odnotowano na krzyżówkach Kętrzyńskiego z Kościuszki oraz Wilczyńskiego z Janowicza.

Drogowcy, mając te dane, myślą teraz, w jaki sposób poprawić bezpieczeństwo na olsztyńskich ulicach. Zbigniew Gustek, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, zapewnia, że w 2010 r. pierwszym takim działaniem będzie doprowadzenie do zainstalowania systemu, który pozwala fotografować samochody przejeżdżające na czerwonym świetle przez skrzyżowania. Szkopuł w tym, że drogowcy już od ponad roku bezskutecznie próbują sprowadzić do Olsztyna takie urządzenia. Olsztyńscy urzędnicy mieli już nawet okazję przekonać się, jak taki system działa w praktyce. Pojechali do Tarczyna. W tym mieście od połowy 2009 r. na skrzyżowaniu krajowej "siódemki"' z drogą wojewódzką nr 876 funkcjonuje urządzenie rejestrujące samochody zarówno przekraczające prędkość, jak i przejeżdżające przy palącym się czerwonym świetle. Mało tego, w ratuszu było już kilka firm, które pokazywały, jak działa taki produkt. Oferenci chcą, by na czterech skrzyżowaniach zamontować 16 masztów z rejestratorami. Za urządzenia miasto nie musiałby płacić, a ich zainstalowanie trwałoby 90 dni od momentu podpisania umowy z firmą. Pomysł spodobał się olsztyńskim policjantom i strażnikom miejskim, a także radnym z komisji prawa i samorządności.

Zapytaliśmy prezydenta Piotra Grzymowicza, kiedy te urządzenia pojawią się w końcu w Olsztynie. - Jestem za tym, aby zainstalować na naszych skrzyżowaniach rejestratory przekraczania światła czerwonego i rzeczywiście trzeba się za to zabrać jak najszybciej - zapewniał. - Dlatego na początku przyszłego tygodnia poproszę miejski zarząd dróg o przygotowanie wniosku na kolegium, który będzie obejmował wszystkie szczegóły tego przedsięwzięcia, a także opis procedury, którą trzeba przeprowadzić, aby je zrealizować.

LINK
 
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 25 Styczeń 2010, 08:35   

Coś czuję, że pół roku wkleimy tutaj kolejny artykuł, a kamer nadal nie będzie :-)
 
 
phonemaniac
Videomaniac


Dołączył: 10 Paź 2008
Pochwał: 1316
Posty: 4393
Skąd: WKZ
Wysłany: 25 Marzec 2010, 07:48   

Cytat:
Coraz bardziej niepewny bat na piratów

Miasto nie chce już stawiać na spółkę z prywatną firmą kamer fotografujących kierowców, którzy jeżdżą na czerwonym świetle. Ale nie ma też pieniędzy, by kamery kupić samemu

Drogowcy od ponad roku przymierzali się do uruchomienia systemu, który oprócz fotoradaru rejestrującego prędkość samochodów, składałby się też z kamer nagrywających pojazdy przejeżdżające skrzyżowania na czerwonym świetle. W budżecie było na ten cel 300 tys. zł. Jednak, gdy z biegiem czasu do Urzędu Miasta zaczęły zgłaszać się firmy produkujące takie urządzenia przekonywały, że ich montaż tylko na jednym skrzyżowaniu może pochłonąć 4, a nawet 5 mln zł. Miasta nie było stać na taką inwestycję.

Drogowcy szukali rozwiązania. Pomysł znaleźli w Tarczynie, niewielkim mieście na południe od Warszawy. Od połowy 2009 roku na skrzyżowaniu krajowej "siódemki" z drogą wojewódzką nr 876 stoi tam urządzenie fotografujące samochody zarówno przekraczające prędkość, jak i przejeżdżające przy palącym się czerwonym świetle. Pierwszego dnia pracy kamera zrobiła zdjęcia prawie 200 kierowcom przejeżdżającym na czerwonym. Urządzenie - za zgodą władz - za darmo zamontowała prywatna firma, a miasto dzieli się z nią zyskiem z mandatów. To samo chcieli zrobić drogowcy w Olsztynie.

W 2009 roku w ratuszu zaprezentowały się trzy firmy, które oferowały, że na takich samych zasadach mogą zamontować system na czterech olsztyńskich skrzyżowaniach. Urzędnicy z policją wytypowali wstępnie miejsca: pl. Roosevelta, skrzyżowanie Warszawskiej z Armii Krajowej, Sikorskiego z Tuwima i Pstrowskiego z Sikorskiego.

Ale zaczęły się schody. Po pierwsze: straż miejska, która miałaby obsługiwać system, dostałaby sporo nowej pracy. Strażnicy musieliby wysyłać wezwania do zapłacenia mandatu, a gdyby kierowca odmówił jego przyjęcia, skierować wniosek do sądu grodzkiego. Po drugie i najważniejsze: pojawiły się wątpliwości, czy miasto może dzielić się z prywatną firmą zyskiem z mandatów. We wrześniu 2009 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w piśmie do "Gazety" napisało: - Choć straż miejska może korzystać z urządzeń należących do prywatnych firm, to niedopuszczalne jest, by w umowach z nimi określać ich udział we wpływach z nałożonych mandatów.

Mimo tych wątpliwości Miejski Zarząd Dróg nie dał za wygraną. Jeszcze niespełna miesiąc temu przygotowywał się do nawiązania współpracy z firmą, która na własny koszt zainstaluje w Olsztynie urządzenia rejestrujące samochody przejeżdżające na czerwonym świetle. Władze miasta wstrzymały te przygotowania. - To była niewłaściwa droga - tłumaczy prezydent Piotr Grzymowicz. - Gdyby przedsiębiorca zwietrzył w tym interes, mandatów mogłoby być bez liku. Dlatego sami spróbujemy znaleźć pieniądze na tę inwestycję.

Z tej decyzji zadowolony jest Józef Kłosek, komendant straży miejskiej w Olsztynie. - Wchodzenie w układ z prywatną firmą moim zdaniem mogłoby nieść pewne zagrożenia - mówi. - Po pierwsze, do obsługi tak bardzo rozbudowanego systemu musiałbym ściągnąć z ulicy kilkunastu strażników i posadzić ich za biurko. Na początku posypałyby się zapewne setki, jeśli nie tysiące mandatów dziennie. Po drugie, są obawy, że kamery wyłapywałyby kierowców nawet za minimalne wykroczenia [za przejazd na czerwonym świetle grozi mandat od 300 do 500 zł - red.]. Mogłoby więc to działać, jak maszynka do robienia pieniędzy.

Komendant dostał już polecenie od prezydenta, by zorientował się, ile kosztuje instalacja rejestratora wyłapującego kierowców jeżdżących na czerwonym świetle. - W przyszłym tygodniu zacznę wysyłać do firm pisma w tej sprawie - zapowiada Kłosek. - Uważam, że najrozsądniej byłoby przetestować ten system na początku na jednym skrzyżowaniu. Dowiemy się wówczas, ile ludzi potrzebujemy do jego obsługi, a dopiero później w miarę możliwości będziemy wprowadzać go na kolejnych skrzyżowaniach.

- Będziemy szukali na to pieniędzy we własnym budżecie, choć jestem w tej kwestii sceptyczny - przyznaje Grzymowicz. - Sprawdzimy, czy jest możliwość sfinansowania tej inwestycji ze źródeł unijnych.

Być może o tym, jak działa ten system, dowiemy się dzięki współpracy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego z olsztyńską firmą teleinformatyczną Sprint. Naukowcy i informatycy przygotowali projekt polegający na zainstalowaniu systemu rejestracji przekraczania czerwonego światła na jednym z olsztyńskich skrzyżowań. Konkurs na finansowanie tego rodzaju projektów ogłosiło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ma zostać rozstrzygnięty na przełomie kwietnia i maja. - Jeśli ten pilotażowy projekt zostanie sfinansowany przez ministerstwo, mielibyśmy doskonałą okazję, aby bez ponoszenia żadnych kosztów przekonać się, jak system spisuje się w praktyce w olsztyńskich warunkach - tłumaczy Grzymowicz.

LINK
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Olsztyn - Nowy bat na kierowców | Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group