Dołączył: 06 Wrz 2012 Pochwał: 90 Posty: 400 Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Sierpień 2020, 23:27 Nowa taktyka pomiaru "suszarką"?
Ostatnio jeżdżę głównie po Małopolsce i Podkarpaciu. Jadąc w kierunku Litwy, na S8, pomiędzy Aktualną Stolicą a Białymstokiem, kilka razy widziałem patrol z laserem na odcinku, na którym nie obowiązują dodatkowe ograniczenia, a więc można jechać osobówką 120km/h. Przyznam szczerze, że to rzadkość, bo przeważnie patrole z suszarką spotykałem w terenie zabudowanym lub na ograniczeniach np. do , a nie w miejscu, gdzie obowiązuje maksymalna prędkość na tego typu drodze. Czy to typowe dla S8? Tych województw? Nowa taktyka?
Ja nigdy nie widziałem na autostradach i ekspresówkach pomiarów przy użyciu . To, co piszecie, jest mocno kontrowersyjne, bo przy prędkościach autostradowych i ekspresowych, ręczny pomiar prędkości może doprowadzić do bardzo poważnego zdarzenia drogowego! Ktoś leci lewym pasem, przyjmijmy 160, i nagle wybiega na pas ruchu Policjant z laserem? Przecież to się może skończyć karambolem!
A czy obecnie nie mają rejestracji obrazu z zarejestrowanym wykroczeniem? Jak mają, to rozliczenie przyślą do domu, tak jak kiedyś / .
Raczej ściągają na miejscu. Byłem świadkiem jak ściągali z lewego szybkiego. Pomiar był z na oko od 600 do 800m. Wyszedł na pas zieleni, w luce między autami, ściągnął delikwenta, przytrzymał ruch i wracał.
A czy obecnie nie mają rejestracji obrazu z zarejestrowanym wykroczeniem? Jak mają, to rozliczenie przyślą do domu, tak jak kiedyś / .
Nie słyszałem by gdziekolwiek stosowali takie praktyki.
małymobil napisał/a:
Raczej ściągają na miejscu. Byłem świadkiem jak ściągali z lewego szybkiego. Pomiar był z na oko od 600 do 800m. Wyszedł na pas zieleni, w luce między autami, ściągnął delikwenta, przytrzymał ruch i wracał.
Na esce. Korzystają z zatoki, którą ma na wagę. Często staje tu, i , i . Na zdjęciu może tego nie widać, ale jest tu delikatnie z góry. Sprzęt rozstawiają obok znaku U4A i strzelają.
Dołączył: 17 Mar 2009 Pochwał: 49 Posty: 700 Skąd: Kraków
Wysłany: 3 Wrzesień 2020, 08:21
Fotoradar jeszcze mógłbym zrozumieć, ale i zatrzymywanie pojazdów na drodze z ograniczeniem do lub to debilizm w czystej postaci. I proszenie się o tragedię.
Dołączył: 04 Maj 2012 Pochwał: 76 Posty: 596 Skąd: MI6
Wysłany: 3 Wrzesień 2020, 19:05
Oczywiście macie rację, przy czym zaznaczam, że za granicami dzieją się takie rzeczy. Np. we Włoszech spotkałem się z suszeniem na autostradzie.
Jeżeli kogoś na autostradzie trzeba zatrzymać to znaczy, że nie jedzie 140km/h tylko, zwykle, z 20km/h więcej. Czyli z 400 metrów musi policnat zmierzyć, wyjść, zatrzymać, a kierowca zauważyć i wyhamować ze 160km/h i więcej.
Łapią, łapią. Zabrali ruch i żniwa - ze zwykłych krajówek na , to przenieśli się wraz z ruchem na Autostrady i Ekspresówki. Bo z czegoś te 500+ trzeba finansować. Tylko niebezpiecznie dla nich samych.
Ten wypadek nie ma nic wspólnego z kontrolą drogową, czy pomiarem prędkości. A jest tylko przykładem, że polscy kierowcy nie potrafią jeździć, a zap... w każdych warunkach i w d u p i e maja ostrzeżenia (O kurła - policja, a na Yanosiku nic nie było).
A co do pomiaru przy takich prędkościach to po pierwsze pomiar ze statywu powinien być. Po drugie, auta powinny być ściągane na bok kilka km dalej przez kolejny patrol... nie mówiąc, że Trucam mogliby używać jak normalny fotoradar. No, ale lepiej namieszać kto i gdzie jest odpowiedzialny za pomiar prędkości i chyba ... tego nie może. No i zamiast stać z fotoradarem mierzą z reki co na pewno jest bezpieczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum