[hoyny]

Kowalski przejeżdża sobie spokojnie o trzeciej w nocy w niedzielę latem przy dobrej pogodzie z prędkością 72 km/h obok Solca Kujawskiego (obszar niezabudowany). Na drodze oprócz niego nie ma prawie żywego ducha. Co 5 minut raptem ktoś jedzie z naprzeciwka. I nagle ten radar robi mu zdjęcie, bo ktoś postawił tam ograniczenie do 50-ciu. Kowalskiego kiedy dostał po dwóch miesiącach quiz ABCD szlag trafił, ponieważ zwolnił w tym miejscu, a prędkość jaką zachował przy przejeżdżaniu tego skrzyżowania zapewniała w opisanych na wstępie warunkach drogowych bardzo duży margines bezpieczeństwa. Jego wzburzenie było na tyle duże, że postanowił nie dać się bezmyślnemu systemowi i walczyć w sądzie. Oby udało mu się zmienić filozofię rządzących dotyczącą bezmyślnych ograniczeń prędkości. Kowalski nie jest wrogiem ograniczeń prędkości, jest tylko orędownikiem ich radykalnego urealnienia.

[Automobil]

[piotreg]

Przejście dla pieszych i skrzyżowanie - w środku nocy, kiedy ruch jest niewielki można odnieść wrażenie, że jest tam bezpiecznie, ale za dnia na pewno jest tam Sodoma i Gomora. Ograniczenie zatem jest zasadne.

Mnie nie chodzi o to, że masz jeździć jak w Skandynawii... ale jeśli już wjeżdżasz w strefę automatycznego pomiaru prędkości, która jest oznakowana stosownymi znakami pionowymi, i nie zwalniasz to płacisz na własne życzenie i nie jest to bezmyślny system, tylko Twoja głupota. A za głupotę się płaci!

PS. Jestem zwolennikiem odebrania municypalnym przywileju kontroli ruchu drogowego!

[hoyny]

Ulica o szerokości około 4 metrów, bardzo gęsta sąsiadująca zabudowa. Dwa samochody nie mogą się wyminąć bez zjeżdżania częściowo z jezdni. Ograniczenie prędkości - 50 km/h.



Dawna droga krajowa nr 14 przechodząca przez wioskę, obecnie powiatowa lub gminna. Zabudowa odsunięta od drogi na kilkanaście metrów. Ruch pieszych odseparowany od jezdni rowem. Ograniczenie prędkości - 50 km/h.

Dopóki nie zlikwiduje się takich absurdów, nigdy nie będzie poszanowania dla ograniczeń prędkości.

A poniżej przykład, że ktoś jeszcze na szczęście myśli w tym kraju.



Dawna droga K-3. Pomimo braku chodników dopuszczalna prędkość . Często jeździłem tą trasą i dało się tam zauważyć w prawie każdej wiosce, że bez potrzeby nie stawia się .

Zamieszczone zdjęcia pochodzą z serwisu Google Maps.

[piotreg]

Są to jakieś argumenty.