[piotreg]

Nie mieliśmy go na mapie.

[Automobil]

[delpiero]

Cytat:

Dwieście zdjęć tylko w ciągu jednego tygodnia Toruńska policja ma jeden fotoradar. Posiada też dwa auta z wideorejestratorami. Stacjonarnym urządzeniem do kontroli szybkości pojazdów dysponuje też straż miejska. - Ale na razie od końca ubiegłego roku stoi ono w magazynie, ponieważ nie ma przepisów wykonawczych do nowelizacji, która na przykład nałożyła na nas obowiązek oznakowania miejsc, gdzie dokonywane są takie pomiary, tylko nie określono, jak ma takie ostrzeżenie wyglądać - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy toruńskiej straży miejskiej. Pojawiły się już pierwsze sygnały, że niedługo fotoradar strażników będzie mógł wrócić na ulice. Napiszemy o tym w jednym z najbliższych wydań „Nowości”. Cały czas natomiast swój, jak na razie jedyny, fotoradar użytkuje policja. Natknąć się na niego można przede wszystkim tam, gdzie stoją specjalne maszty do tego typu urządzeń. W Toruniu jest ich dwanaście. - Ten fotoradar programowany jest zawsze z pewną tolerancją dziesięciu lub kilkunastu kilometrów - mówią nieoficjalnie toruńscy policjanci. - Ale i tak w ciągu tygodnia robi on około 200 zdjęć aut jadących zbyt szybko. Toruńska drogówka na też dwa nieoznakowane pojazdy wyposażone w wideorejestratory nagrywające nie tylko szybkość, ale i inne wykroczenia. Jeśli patrząc w lusterka swojego auta, zobaczy się na ogonie czarnego opla vectrę na toruńskich numerach lub granatowego volkswagena passata na blachach bydgoskich, lepiej ściągnąć nogę z gazu. Jeden wóz ma pod maską 270, drugi 170 koni mechanicznych. Na jednej zmianie patrole z tych pojazdów rejestrują od 10 do 15 przypadków wykroczeń. Kontrolują też trasy krajowe poza miastem. Oprócz przekraczania szybkości, toruńscy kierowcy często nie respektują znaków drogowych. Na przykład z ulicy Kopernika skręcają w lewo i wjeżdżają na most, gdy tymczasem od kilku miesięcy jest to zabronione. Łatwo jest tam zarobić mandat, nawet gdy nie ma w pobliżu policji, ponieważ wykroczenia te rejestruje miejski monitoring i numery rejestracyjne takich pojazdów przekazywane są na przykład patrolowi stojącemu za mostem, który tam zatrzymuje kierowcę. To dla niego strata 250 złotych i „zysk” 5 punktów karnych. Kierowcy z Torunia coraz częściej, co jest szczególnie niebezpieczne, przejeżdżają skrzyżowania na czerwonym świetle i nagminnie zawracają na dwu-pasmowym odcinku ulicy Grudziądzkiej.

LINK

[scotti]

Toruński fotoradar na ul. Szosa Lubicka (w stronę Warszawy przed OBI) ma już kolor żółty i działa non stop. Zamontowali nawet po obydwu stronach ulicy za światłami z Rydygiera nowe słupy ze znakiem . Fotkę wstawię przy okazji.

[scotti]

Fotorelacja.



Sorki za "szybkiego Lopeza" w Vectrze, który znalazł się centralnie w kadrze.

[piotreg]

A może by tak ten maszt z pobocza, hmmm...

Fotki poszłyby wtedy na mapę foto.
Coś na wzór tych sesji: ->> Klik

[scotti]

Zrobię jutro aparatem fotograficznym.

[scotti]

Więcej zdjęć:

---

201108291589.jpg

Plik ściągnięto 328 raz(y) 211,24 KB

201108291588.jpg

Plik ściągnięto 324 raz(y) 233,57 KB

201108291586.jpg

Plik ściągnięto 326 raz(y) 233,52 KB

201108291585.jpg

Plik ściągnięto 333 raz(y) 242 KB

201108291584.jpg

Plik ściągnięto 327 raz(y) 233,42 KB

[delpiero]

Cytat:

Fotoradar nie pstryka, za to ciągle straszy Na ul. Kościuszki w Toruniu nie ma już policyjnego fotoradaru, a na wiadukcie nadal stoją znaki ostrzegające przed tego typu kontrolą prędkości - twierdzi nasz czytelnik. Maszt przygotowany do instalacji fotoradaru stał przy nitce ul. Kościuszki prowadzącej w kierunku ul. Grudziądzkiej, tuż nieopodal toruńskich młynów. Zgodnie z przepisami każde tego typu urządzenie musiało być poprzedzone specjalnym znakiem. Kilkanaście dni temu konstrukcja została zdemontowana. - Fotoradaru przy młynach już dawno nie ma, a na wiadukcie nadal stoi informujący o nim żółty znak - twierdzi kontaktujący się z naszą redakcją mężczyzna. Jego zdaniem może to doprowadzić do stłuczki lub nawet poważnego wypadku. - Na zjeździe z estakady robi się niebezpiecznie, bo kierowcy, którzy wiedzą o likwidacji masztu, jeżdżą szybciej, a pozostali nadal gwałtownie hamują - mówi nasz czytelnik. - Tylko patrzeć, jak dojdzie do zderzenia. Skutki mogą być opłakane. Policjanci tłumaczą, że latem większość masztów przejął od nich Inspektorat Transportu Drogowego. Nie wziął tylko uszkodzonych i niepodłączonych. Ten stojący na ul. Kościuszki należał do tej drugiej grupy i dlatego został rozebrany. Jego likwidacja nie oznacza jednak, że w tym miejscu będzie można jeździć szybciej. - Z ul. Kościuszki zniknął policyjny fotoradar, ale my nadal uważamy, że to miejsce jest niebezpieczne, m.in. przez zjazd z wiaduktu, który skłania do wciśnięcia pedału gazu - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg. - Dlatego w tym miejscu przygotujemy stanowisko dla straży miejskiej. Nie zdejmiemy oznakowania. Na początku roku planujemy uzupełnić je o dodatkowe tablice, wymagane przez przepisy.

LINK

[pakeroso]

Helou.

Czy ten temat jeszcze żyje? Ostatnio nie mogłem dostrzec fotoradaru przy Szosie Bydgoskiej (przed oczyszczalnią), więc coś mi się wydaje, że tenże został już zlikwidowany. Ktoś potwierdzi?

[piotreg]

Temat żyje i ma się świetnie.

Rozumiem, że ten miałby zostać zdemontowany.

[pakeroso]

Myślę, że tak, gdyż w sąsiedztwie powstało skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną do Castoramy (czego na zdjęciu jeszcze chyba nie widać).
Przejeżdżałem tamtędy 2. razy, wypatrując fotoradaru, ale go nie wypatrzyłem, ani tablicy informującej o pomiarze prędkości.

[piotreg]

Oki. - ściągamy.

[unijnaeuropa]

W fotoradzarze na Szosie Lubickiej, którego zdjęcia są u góry, zmieniona została totalnie obudowa na tą ładną żółtą. Zostanie tam najprawdopodobniej wstawiony do systemu CANARD. Obecnie jest jeszcze zaklejone oko taśmą.

[piotreg]

Który dokładnie Na tej ulicy stoją 3. maszty

[pakeroso]

Mam małą uwagę do opisu toruńskiego fotoradaru przy Szosie Lubickiej. Z opisu wynika, że jest on położony "przy skrzyżowaniu z ul. Gołębią, na wysokości gazowni", tymczasem fizycznie jest on trochę daleko od gazowni (ok. 400m).

Poniżej screen mapki, na której zaznaczyłem skrzyżowanie oraz gazownię: