Witam. Jechałem w kierunku Międzyborza. Coś za mną błysnęło. Nie spodziewałem się, że fotoradar może strzelić w plecy. W sumie nie jestem pewien czy ktoś nie jechał z naprzeciwka. Dostał ktoś mandat za strzał w plecy w tym miejscu?
Ja powiem wprost, napisałem odwołanie. Później zrelacjonuje co z tego wyszło. Ostatnio jechałem tą trasą i tak - w kierunku na Wrocław przesunęli znak D-51 na prawidłową odległość. Ba, w kierunku na Ostrów za skrzyżowaniem jest również już znak ograniczenia do , czyli w obie strony mamy już prawnie i .
Dostałem dziś odpowiedź na moje pismo! Informują mnie, iż zdjęcie zostało zrobione ze zbliżenia, czyli w kierunku na Wrocław. A do mojego odwołania, iż znak D-51 znajdował się w prawidłowej odległości, tj. 116 metrów. Doskonale widać nawet na filmiku po pikietażach co 100m, że to niepełne 96 metrów jest:
Ba chyba po przestawieniu teraz to jest 116 metrów. Zatem piszę znów.
Napisz, że znak został przestawiony na odległość 116m. Załącz materiały z tego tematu.
Zastanawiam się tylko, czy odległość znaku od urządzenia (min. 100m) nie będzie wymagane dopiero w lipcu 2014 roku. Teraz jest przecież okres przejściowy.
Zastanawiam się tylko, czy odległość znaku od urządzenia (min. 100m) nie będzie wymagane dopiero w lipcu 2014 roku. Teraz jest przecież okres przejściowy.
No właśnie może tak być. Gdy dzwoniłem na infolinie to pani poinformowała mnie, że oni mają na to okres przejściowy. Zapytałem, czyli jakby znak D-51 był 20 metrów przed fotoradarem, to mogło by tak być i poinformowała mnie, że tak. Kpina i to jeszcze przy nowo postawionym fotoradarze. Czuje, że sprawa rozbije się o sąd.
Skierowanie sprawy do sądu może się zakończyć wyższą grzywną, więc zastanów się czy warto. Grzywny i punktów karnych nie unikniesz. Nie unikniesz też kosztów postępowania sądowego, a to coś w okolicy 100zł.
W takich sprawach sądy zazwyczaj wydają wyroki w trybie zaocznym, więc co najwyżej będzie mógł jakieś pisemko popełnić do Sądu lub GITD. Niech lepiej ustali, czy ten znak mógł stać w odległości 96m od urządzenia. Jeśli tak, przyjąłbym mandat. Będzie taniej!
O! Dostałem kolejne pismo i w sumie nic już ich nie interesuje. Jednak już znak D-51 znajduje się w odległości około 100 metrów.
Krótki cytat:
Cytat:
"(...) odległość znaku D-51 nie ma znaczenia dla faktu poruszania się zarejestrowanego pojazdu z prędkością przekraczającą maksymalną określaną przez znak B-33. Zarejestrowane zdarzenie jest podstawą do prowadzenia czynności wyjaśniających w sprawie naruszenia przepisów drogowych.
Już nie wiem co z tą sprawą zrobić. Dziś minęło już 180 dni od wykroczenia, ale to chyba nic nie daje? Przysłali ponownie formularz do wypełnienia...
shrek565, do lipca 2014 roku GITD ma czas by dostosować infrastrukturę do obowiązujących przepisów. Czyli, na chwilę obecną Twoje zarzuty dot. odległości znaku D-51 od urządzenia są bezpodstawne.
No wiem, zrozumiałem to w tym piśmie. A na zwłokę też chyba nie ma co grać, bo się przedawnia dopiero po roku. Najgorsza sprawa to, że nie wiemy czy zdjęcie zostało zrobione mi czy współwłaścicielowi auta. Ponoć jak ktoś kiedyś podał kogoś innego, a na zdjęciu zamiast kobiety był facet, to były problemy...
Z GITD nie widziałem zdjęcia... napisali jedynie w jednym z pism, iż zdjęcie zostało zrobione z dojazdu w kierunku na Wrocław i tyle. Normalnie 200 i 4 pkt, a za niewskazanie 500zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum