[kris1610]

Witam. Ostatnio zauważyłem dziwną sytuacje. Mianowicie, leciałem sobie trasą nr 7 do Warszawy. W miejscowości Palmiry, a dokładnie na skrzyżowaniu trasy nr 7, gdzie jest sygnalizacja świetlna i ograniczenie do 70km/h. Za sygnalizacją, przodem auta w moim kierunku jazdy stało zielone mondeo, chyba na WB. A Ja z kolegą leciałem coś pewnie 110km/h. Ale żadnego błysku nie widzieliśmy, samochód nie "puścił" się za nami, policjanci (tak domniemam) siedzieli w aucie. Czy jest możliwość, że dostanę mandat? Rozwiejcie moje wątpliwości. Czy nie jest tak, że takie auto nieoznakowane musi złapać mnie na gorącym uczynku?

[Automobil]

[woju13]

Szczerze Wątpię, abyś dostał mandat. Chyba, że w owym mondeo znajdowała się Iskra Video.

[matek001]

Ciężko jest powiedzieć, sam widziałem taką sytuację w Markach, gdy Opelek Vectra, WWL 8VG3 stał sobie zaraz za skrzyżowaniem, przodem do jadących. Opcji jest kilka:

- Mieli na szybie Iskrę, którą Cię zmierzyli i zrobili foto.
- Nagrywali przelatujących na czerwonym świetle.
- Ustawiali się z suszarką.

Oczywiście nie życzę opcji nr 1.

Pozdrawiam

[piotreg]

Iskry w wersji fotoradar raczej bym nie zakładał, bo to Mundek z KPP Nowy Dwór Maz.
A takową w tamtej okolicy dysponuje tylko KPP Legionowo.

[kris1610]

Dokładnie - ten Mundek należy do Nowego Dworu Mazowieckiego. Sam z dzisiejszych przemyśleń wywnioskowałem, że te Mondeo nie powinno mieć tej Iskry, bo oni powinni jeździć i łapać na gorącym uczynku. Dzięki za optymistyczne odpowiedzi.
PS. Mam nadzieję, że nic nie przyjdzie, bo jest już 6. pkt za prędkość od jakiegoś tygodnia.