[Micell]

Ok., ale jak masz szatana w aucie z ułańską fantazją i leci ci powyżej to potem jak się zbliża do sygnalizacji świetlnej, a na niej pojawia się światło czerwone to gaz do dechy, bo może się uda. Pewnego razu mnie taki by palnął, ale w porę zareagowałem.

[Automobil]

[piotreg]

Idąc tym tropem, na każdym skrzyżowaniu z sygnalizacją powinien być fotoradar.

[SNOL]

[Micell]

Jak to pięknie wygląda.

[luckynyc]

Witam.

Miesiąc temu kupowałem samochód i jechałem na jazdę próbną po AOW. Sprzedawca z ASO ostrzegał mnie abym nie przesadzał z prędkością na AOW, bo mają być na niej radary z odcinkowym pomiarem prędkości. Podobno ktoś od nich z salonu dostał zdjęcie z takiego odcinkowego pomiaru.

Czy to prawda? Czy na AOW jest odcinkowy pomiar prędkości?

[wksek]

Nie ma.

Widocznie gość z ASO to taki sam jak Ci co dostają fotki z wrocławskich punktów wag.

[luckynyc]

Też tak przypuszczałem, bo na necie nic nie znalazłem aby były na AOW.
Dzięki.

[jakub]

Może też facet chciał (bardzo kiepsko jeżdżą niektórzy klienci - parę lat temu przerobiłem to na własnej skórze) żebyś jechał z w miarę przyzwoitą prędkością, a to o czym opowiadał - tak pasowało widocznie do sytuacji.

[luckynyc]

jakub, samochód był zarejestrowany na ASO, więc nie ma problemu z mandatem.

A samochód się bierze na test aby sprawdzić jak się zachowuje przy dynamicznej jeździe, a nie spokojnej ze stałą prędkością.

[jakub]

Zgadzam się, że po to są testy żeby poczuć jak przyspiesza, jak z elastycznością, hałasem przy wyższej prędkości itd. Nie będę bronił tego człowieka, niemniej ja np. nie życzyłbym sobie żeby mnie klient woził 200 i absolutnie na takie coś bym nie pozwolił. Takie gazowanie to po kupnie, a nie ze sprzedającym, którego jeden błąd kupującego (nie mówię o Tobie, ogólnie o tym, że klient też może nie umieć jeździć) oznacza pozbawienie życia.

[adam]

[luckynyc]

adam, ale ja chciałem go sprawdzić w jeździe, a nie stojąc w korku, i nie koniecznie chciałem od razu urwać zawieszenie - bo zamierzałem ten samochód kupić, i w sumie kupiłem

jakub, wszystko z rozsądkiem, prędkości maksymalnej nie sprawdzałem. Sprawdziłem już po zakupie. Rozmowa o fotoradarach była przy 160, a śpieszyłem się, bo umówiliśmy się na godzinną jazdę próbną i chciałem w tym czasie z Inchcape dojechać do Volvotecha, zrobić tam przegląd i wrócić - a to jest jednak kawałek.

[Micell]

W końcu włączyli.

[Micell]

Opel Insignia stał koło zjazdu na Poznań.

[Micell]

Latarnie prosto.