Dołączył: 22 Mar 2009 Pochwał: 314 Posty: 1488 Skąd: Kielce
Wysłany: 7 Czerwiec 2019, 20:52
Motor, motocykl, omijał czy wyprzedzał - to nie ma znaczenia. Najważniejsze jest to, że NIE POWINIEN SIĘ TAM ZNAJDOWAĆ!!! Powinien za to odpowiadać w 100%.
Istotnie, nie miał prawa tam być. I niestety karma go dopadła. Szkoda tylko, że w takiej sytuacji Ustawa Prawo o ruchu drogowym nie czy go współwinnym zaistniałego zdarzenia.
Dołączył: 22 Mar 2009 Pochwał: 314 Posty: 1488 Skąd: Kielce
Wysłany: 12 Czerwiec 2019, 19:28
tqmeh napisał/a:
Jakaś podstawa do takiej krzyczącej wypowiedzi? Czy tylko nie, bo nie?
Dobrze, że wrzuciłeś ten film (Motocykle, motocykliści i przeciskanie się w korku.). Źle, że go nie obejrzałeś (przynajmniej ze zrozumieniem). Polecam obejrzenie (i zrozumienie) od 1:09 do 1:40 (ok. 30 sek. kluczowych dla filmu).
Twoją postawę dobitnie komentuje jeden z widzów:
Justyna Biber napisał/a:
Założę się, że motocykliści obejrzeli tylko kilkanaście sekund, że można. Przecież oni nagminnie omijając tak pokazy przekraczając podwójną ciągłą, jadąc pod prąd.
Dołączył: 26 Mar 2009 Pochwał: 620 Posty: 3707 Skąd: DZL
Wysłany: 14 Czerwiec 2019, 09:51
Szkoda, że nie możemy wymieniać argumentów, tylko rozmowa idzie jakże typowym polskim kierunku. Nie, bo nie...
andrzej59, objeżdżałem i stosuje na co dzień, natomiast jak czytam takie wyroki...
andrzej59 napisał/a:
Motor, motocykl, omijał czy wyprzedzał - to nie ma znaczenia. (...) Powinien za to odpowiadać w 100%.
Mam pełne potwierdzenie, że piszący to, żyje w świecie puszkarzy, nie mając pojęcia o tym, kto za co odpowiada. Już raz o tym pisałem, dalej jest brak próby szerszego zrozumienia sytuacji, opierając się na faktach, nie na wróżbach, jak w cytacie.
Nie wiemy:
- jak były ustawione auta wcześniej, czy była możliwość ich bezpiecznego ominięcia bez wjazdu na sąsiedni pas
- czy auta stały i było to omijanie, co jest dozwolone
- jakie były oznaczenia poziome na jezdni
Błędny manewr doprowadził do tego, co widać i to nie sprawca zdarzenia zapłacić może za to zdrowiem, czy życiem.
Szkoda, że nie możemy wymieniać argumentów, tylko rozmowa idzie jakże typowym polskim kierunku. Nie, bo nie...
To wcale nie jest tak. To Ty wszystko wiesz najlepiej, nie przyjmujesz argumentów innych i tak naprawdę Ty jesteś kozak wszystko wiedzący, a My jesteśmy puszkarze nic nie wiedzący. Gość jadący motocyklem, nieprawidłowo omija lub wyprzedza pojazdy, które zwolniły lub zatrzymały się z przyczyn wynikających z ruchu drogowego, nie stosuje się do linii podwójnej ciągłej, robi to w obrębie skrzyżowania i nagle na jego drodze pojawia się pojazd wyjeżdżający spod znaku A7 (Ustąp pierwszeństwa). I co tu jest skomplikowanego? Nieprawidłowy manewr wyprzedzania lub omijania, choć wg mnie zdecydowanie wyprzedzania - pojazdy toczą się z prędkością ok. 10 km/h, czyli wykroczenie. Spod znaku A7 wyjeżdża kierownik nie mający złych intencji. Niestety, musi ustąpić pierwszeństwa przyjazdu wszystkim - tym jadącym prawidłowo, jak i tym, którzy jadą nieprawidłowo! Motocykla miało tam nie być, a zasada ograniczonego zaufania, o której uczyli gościa na kursie (zakładam, że ma prawo jazdy)? Był to zbieg boli, jeden i drugi nie jest bez winy. Koniec tematu.
Dołączył: 26 Mar 2009 Pochwał: 620 Posty: 3707 Skąd: DZL
Wysłany: 14 Czerwiec 2019, 14:00
piotreg napisał/a:
To Ty wszystko wiesz najlepiej, nie przyjmujesz argumentów innych i tak naprawdę Ty jesteś kozak wszystko wiedzący, a My jesteśmy puszkarze nic nie wiedzący.
Dokładnie tak samo napisałem Tobie jakieś 3 lata temu, widzę że nic się nie zmieniło. Zauważyłeś może, że jeśli odpowiedź lub komentarz nie jest zgodna z ogólnie przyjętą tu doktryną, to wypowiadający się jest wyśmiany. Przemyśl to sobie. Wymieńmy się argumentami, a nie tym co powyżej, tylko Twoje jest jedynie słuszne. Stanowisko innych... szkoda czasu na rozmowę - brak argumentów. To nie jest tylko moje zdanie.
piotreg napisał/a:
I co tu jest skomplikowanego?
Dla mnie nic, dla Ciebie i nie tylko jak widzę bardzo dużo.
piotreg napisał/a:
(...) Niestety, musi ustąpić pierwszeństwa przyjazdu wszystkim (...)
Wreszcie jakieś konkrety, nigdzie nie twierdziłem, że gość jest na prawie, od orzekania o winie jest sond, a nie szanowne grono...
piotreg napisał/a:
Był to zbieg boli, jeden i drugi nie jest bez winy. Koniec tematu.
Zauważyłeś może, że jeśli odpowiedź lub komentarz nie jest zgodna z ogólnie przyjętą tu doktryną, to wypowiadający się jest wyśmiany. Przemyśl to sobie. Wymieńmy się argumentami, a nie tym co powyżej, tylko Twoje jest jedynie słuszne. Stanowisko innych... szkoda czasu na rozmowę - brak argumentów. To nie jest tylko moje zdanie.
Wskaż proszę wypowiedź, w której zostałeś wyśmiany.
tqmeh napisał/a:
Wreszcie jakieś konkrety, nigdzie nie twierdziłem, że gość jest na prawie, od orzekania o winie jest sond, a nie szanowne grono...
Czasem Twoje argumenty są na poziomie "sondu", który orzeka o winie.
Dołączył: 04 Maj 2012 Pochwał: 76 Posty: 596 Skąd: MI6
Wysłany: 24 Lipiec 2019, 14:21
Chyba mam nowy ulubiony typ kierowcy. Widać dobrobyt w kraju, bo buractwo przerzuca się na Porsche.
YT
Cytat:
Damski bokser w porsche. Wstrząsające wideo z Leszna
Do szokującego wydarzenia doszło w Lesznie, w województwie wielkopolskim. Kierowca porsche zatrzymał się na przejściu dla pieszych. Gdy idąca tamtędy kobieta minęła go i najpewniej zwróciła mu uwagę na jego zachowanie, ten wyszedł z samochodu i ją uderzył. Nieco później, gdy kobieta zastawiła mu drogę, kierowca o mało co jej nie przejechał. Na szczęście kobiecie nic się nie stało. Wielkopolska policja wszczęła śledztwo i ustaliła tożsamość damskiego boksera. Jak zadeklarował na Twitterze rzecznik prasowy policji w Poznaniu, mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty.
Sytuacja z Leszna jest paskudna, ale Pani wydaje się być nie lepsza - z filmiku wynika, że mogła miłemu Panu napluć w twarz. Przyjrzyjcie się uważnie. Wg mnie swój na swego trafił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum