Radary, fotoradary, lidary i videorejestratory ogólnie - Wycieczka nad morze |
Autor |
Wiadomość |
Misial
Forum Lider
Dołączył: 08 Mar 2009 Pochwał: 71 Posty: 605 Skąd: Nakło
|
Wysłany: 5 Październik 2010, 20:45 Wycieczka nad morze
|
|
|
Postanowiłem moją żonę zabrać na romantyczny weekend do Ustki (214km).
Wyjazd sobota rano... specjalnie obrałem trasę przez zagłębie fotoradarowe... i się nie pomyliłem, choć już mamy jesień, to na tych drogach żniwa w pełni.
Trasa przejazdu: Nakło n./Notecią – Człuchów – Biały Bór – Miastko – Słupsk – Ustka.
Sobota, 02.10.2010r
Do Sępólna Krajeńskiego nuda jak w czeskim filmie, detektor reagował na markety, stacje benzynowe itp. Nadzieję miałem, że w okolicach Mroczy napotkamy niebieską Fabię, jednak nic takowego nie napotkałem...
W aucie smętnie leciał sobie Sting (wspomnienie niedawnego koncertu w Poznaniu), a my zbliżaliśmy się do Człuchowa. W Jęcznikach Wielkich spokój (tu kolega z pracy miał 71/40). W Człuchowie remont centrum miasta, robią drogę. Drogowcy, a szczególnie jeden melepeta (kierował ruchem) chyba na tym szkoleniu spał, bo przez 10 minut puszczał tylko auta z naprzeciwka... jeden kierowca nie wytrzymał i się spytał czy miał ciężki piątek
Opuszczaliśmy Człuchów z napisem na tablicy "Człuchów żegna i zaprasza ponownie" (tu chyba jest obiekcja do niektórych kierowców, że zaproszenia dostaną od Straży Wiejskiej).
Mijaliśmy Kłodowo i cisza... troszkę się już zmartwiłem, że tak gościnna gmina nie przywitała nas śmietnikiem, ale z naprzeciwka jechał kierowca na miejscowych blachach i kilka razy mrugnął, za nim kolejny i znowu mruganie... tu postanowiłem ściszyć muzykę i poczekać na piknięcie. Nie myliłem się, pierwsze piknięcie nastąpiło dosyć szybko...
Droga K-25: Stołczno
Wjeżdżaliśmy do wioski... jeden zakręt i się zaczęło, ale lodówy nie było widać, po prawej stronie krzaki, wzdłuż drogi, po lewej nic nie widać... zjazd na pole, przerwa w krzaczorach, a tu lodówka... a głębiej białe auto Straży Wiejskiej. Zatrąbiłem i pojechałem dalej...
Do żony powiedziałem, no to zaczyna się zabawa i się nie myliłem. Za chwilę Biały Bór, przedtem Rzeczenica, ale tu cisza. Sporysz to samo, Brzezie także spokój.
Droga K-25: Biały Bór
Wlot do miejscowości, długa prosta... 70km/h i piknięcie... żona dobry wzrok ma i mówi po prawej stronie... i stała lodówka przed przejściem dla pieszych i zjazdem do hali sportowej...
Dojechaliśmy do ronda no i kierunek Chojnice drogą K-20.
Minęliśmy Dalkowo - spokój, zaczęła się długa prosta i z naprzeciwka auto i już mruga światłami... no to zjeżdżamy z górki, lodówkę widzę (lewa strona), a sprzęt cisza... dojeżdżamy, cisza... i w momencie mijania zaczął AR reagować, a po lewej stronie w głębi auto Straży Wiejskiej. Zdjęcie umieścił kolega w tym temacie i troszkę się zmartwiłem, że tak późno zareagowała... było to w miejscowości Trzebiele (droga K-20)
Czyli na odcinku 40km, stały trzy lodówki, ale najlepsze jak się później okazało było przede mną
Do Miastka cisza... dalej też, troszkę droga nierówna, połatana, ale humor dopisywał. Jechaliśmy dalej, minąłem Trzebielino i jechaliśmy znowu delikatnie z górki. W Suchorzu raz piknęło... no to jadę 50 km/h i zaczynam się rozglądać. Przejechałem 150m znowu się odezwało... teraz kilkakrotnie, zjeżdżamy w dół przepisowo i zaczęło się regularne pikanie... za skrzyżowaniem po lewej stronie Stacja Bliska... wypatrujemy... nic... a tu zonk... po prawej stronie zza krzaczka lodóweczka wygląda, a w głębi samochód Straży Wiejskiej. No to jechaliśmy dalej, 4. lodówka na trasie, myślę nieźle...
Dojeżdżamy co raz bliżej Słupska... miejscowość Kruszyna i znowu się zaczyna odzywać detektor... no ja 5. fotoradar... i tutaj był w stacjonarnym, ale niedługo trzeba było czekać. Wjazd do miejscowości, znowu z górki, tym razem już szybko zareagował i znowu pikanie, po lewej stronie maszt wKwakowie... to już 6. fotoradar... pomyślałem, w każdym załapać się na 100zł to już ładna kumulacja by była.
W Słupsku cisza, miasto ładne, ale my jedziemy do USTKI To tylko 15km, ale jakie ciekawe 15km
Przed nami Bydlino (droga K-21), znowu zjazd z górki i znowu pierwsze piknięcie... do żony mówię "niezła wycieczka, w Bieszczady 700km, 2. fotoraday, do Danii 900km 2. fotoradary, nad polskie morze 7. fotoradarów, oto POLSKA SAMORZĄDNOŚĆ". No ale zjeżdżamy i nie widać lodówki, a tu detektor co raz mocniej pika... przecieliśmy wiązkę, ale nic nie widziałem, kilku miejscowych sobie przechodziło, a ja nic nie widziałem po mojej stronie i po lewej... minęliśmy podjazd pod górkę, ale nadal w lusterka wsteczne patrzę... i widać trójnóg przy krzakach, skierowany na wjeżdżających od strony Ustki...
Dalej już była cisza, zostało 10km...
Ustka bardzo miłe spokojne miasteczko po sezonie.
Zdjęć nie ma, ponieważ jechałem nad morze z żonką, więc wybaczcie Panowie...
KONIEC części pierwszej
Podsumujmy: 211km / 7. fotoradarów... wszystkie Multanovy. |
|
|
|
|
Automobil
|
|
|
|
Misial
Forum Lider
Dołączył: 08 Mar 2009 Pochwał: 71 Posty: 605 Skąd: Nakło
|
Wysłany: 5 Październik 2010, 20:46
|
|
|
Niedziela, 03.10.2010r
Mijało południe, w znanej herbaciarni na smacznej herbatce i po długim spacerze nad morzem postanowiliśmy wracać powoli do domu... powiedziałem do żony, że dziś ona prowadzi, a ja zajmuję się obsługą sprzętu fotograficznego
Październikowe słońce ładnie grzało, więc trzeba było klimę ustawić na 21 stopni i ruszyć do domu.
Weekend udany, ale jeszcze pewnie troszkę będzie się działo w drodze powrotnej... no i długo nie trzeba było czekać... po przejechaniu 5km , minięciu wielu kierowców, zaczęło się pikanie, żona jechała przepisowe 50km/h, a ja wytężałem wzrok, nic nie widać, a tu skala się zwiększa... minęliśmy punkt, strzałka przeskoczyła na "tylną", obrót na fotelu, jest! Postawiony w niewidocznym miejscu na jadących w kierunku Słupska.
Droga K-21: Zimowiska
Multanova 6f, skierowana na jadących w kierunku USTKI:
Obstawa: GDA EF81
Był to ten sam sprzęt, co poprzedniego dnia stał w Bydlinie. W Słupsku na Statoilu mały postój, tankowanie do pełna, bo najtaniej na trasie napój dla gnojowozów (diesli)... kasowanie licznika km i komputera pokładowego i dalej w trasę...
Łosionowo, Zajączkowo cisza... kierowcy spokojnie jadą (chyba wszyscy są świadomi, że można dostać pocztówkę z "prawie" nad morza
Wjazd do Kwakowa (droga K-21), mijamy zakręt i znowu detekcja... żonka na pobocze, a ja w łapki aparat i oto sesja, czyli świątek piątek czy niedziela, lody trzeba kręcić:
Ale przed nami jeszcze Kruszyna (droga K-21) a tam stacjonarny... tu także był zadowolony, detektor szybko zareagował, łącznie od wczoraj to już 10. aktywny fotoradar...
andrzej59 umieścił chyba jego postrzały od wiatrówki, ale tu już miał dobrą szybkę:
Przez najbliższe 55km nuda jak w czeskim filmie, miałem nadzieję spotkać Straż Wiejską w Suchorzu, jednak chyba jeszcze fotoradar na tyle kasiory nie zarobił, żeby obsługa stała i w niedzielę
Minęliśmy niebieską "Województwo Zachodniopomorskie, Gmina Biały Bór" no to pomyślałem, tutaj na pewno nie odpoczywają, przejechaliśmy Trzebiele (droga K-20), cisza
Dojeżdżaliśmy do Dalkowa (droga K-20), jadąc od Miastka wchodzi się w prawy zakręt ze wzniesienia i pikanie... żonka na pobocze, a ja znowu aparat w rączki:
Obstawa, nowy samochodzik VW Caddy, nr rej. ZSZ 97NL, pewnie zakupiony z tych pocztówek, które robione są przy drodze.
Tak sobie myślałem, penie to nie koniec Strażników Wiejskich z Białego Boru, rondo... Krzychu Hołowczyc mówi, żeby na rondzie wybrać trzeci zjazd. Zjeżdżamy.
Biały Bór (droga K-25), a tu pik... 230 metrów, stoi lodówka, znowu po mojej stronie...
W tym czasie przejechało starsze małżeństwo, pewnie wracali z sanatorium do Poznania... i słychać było "bip bip". No to pocztówka przyjdzie. Zanim odszedłem, nadjechał kolejny samochód z CB i "bip bip", po chwili w stronę ronda też pomknął samochód z CB i także "bip bip" dało się słyszeć z lodówki, bez błysków...
Strażniczka Wiejska na mnie popatrzyła jak odjeżdżaliśmy, ja jej grzecznie pomachałem i pojechaliśmy dalej...
Mijaliśmy Brzezie cisza, Sporysz cisza... ale w Rzeczenicy (droga K-25) zbliżała się jeden, drugi zakręt, wyjazd na prostą w stronę Człuchowa... i znowu pikanie... 280metrów... po lewej stronie na przystanku widać, stoi, żona na bok, a ja aparat w dłoń... między czasie szybko „wlatuje” auto do miejscowości, ja macham ręką, koleś po hamulcach, chyba mu się udało
No to podchodzę i zaczynam sesję:
Panowie coś tam do mnie brzęczeli, HALLO, Proszę Pana, a ja na to nie mam czasu... oni proszę podjeść... ja nic, przeszedłem na drugą stronę i idę do auta oni znowu: HALLO, Proszę Pana Odwróciłem się i spuentowałem "Wy robicie nam zdjęcia, a my wam Do widzenia, życzę miłej niedzieli"
Jakoś mnie nie gonili...
Wsiadłem do auta, do żony powiedziałem jeszcze tylko Człuchów, a później jeszcze Mrocza i jesteśmy w domu...
Niestety Człuchów mnie zawiódł, nie bawili się w niedzielę, a Mroczy także posucha...
Jeszcze tylko na wylocie w Trzeciewnicy (droga K-10) kolega żony z podstawówki stał:
Po przejechaniu 200km, średnie spalanie na kompie naszego "Tygryska" 5,8l/100km Pomyślałem, chyba częściej żona będzie jeździła, bo ja poniżej 6,5l/100km nie schodzę
Łącznie 13. aktywnych fotoradarów, takiego zagęszczenia to chyba nigdzie więcej w Polsce nie ma.
KONIEC.
PS. Zdjęcia poszczególnych miejscówek umieszczę jutro w odpowiednich tematach/województwach |
Autor postu otrzymał pochwałę. |
|
|
|
|
BluesW. [Usunięty]
Ostrzeżeń: 22/5
|
Wysłany: 5 Październik 2010, 20:50
|
|
|
To gdzie za tydzień jedziesz?
Czekamy na part 2 |
|
|
|
|
OJCIEC
Wio Łysa!
Dołączył: 20 Mar 2007 Pochwał: 233 Posty: 6674 Skąd: zasadniczo, z Węgorzeskiej
|
Wysłany: 5 Październik 2010, 21:51
|
|
|
Dla mnie bomba! |
|
|
|
|
Misial
Forum Lider
Dołączył: 08 Mar 2009 Pochwał: 71 Posty: 605 Skąd: Nakło
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 07:50
|
|
|
A oczywiście w ten słoneczny dzionek wszystkie chodziły bez lampy |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1542 Posty: 31854 Skąd: DWR
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 07:58
|
|
|
Ligowość Nie ma bata żebym nad morze nie jechał tą trasą |
|
|
|
|
phonemaniac
Videomaniac
Dołączył: 10 Paź 2008 Pochwał: 1316 Posty: 4393 Skąd: WKZ
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 08:16
|
|
|
A mnie, jak na razie, nic nie wygna w tamte strony. Ja rozumiem, że zwykli ludzie chcą zarobić na turystach, ale żeby samorządy też chciały orżnąć obywatela pod przykrywką bezpieczeństwa w ruchu lądowym? |
|
|
|
|
lukaszr
Administratore banitore
Dołączył: 12 Mar 2009 Pochwał: 106 Posty: 2630 Skąd: PL
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 08:56
|
|
|
Misial - relacja super
Teraz jeszcze jakieś filmiki |
|
|
|
|
Misial
Forum Lider
Dołączył: 08 Mar 2009 Pochwał: 71 Posty: 605 Skąd: Nakło
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 09:25
|
|
|
phonemaniac, masz zupełną rację, w wielu miejscach to nie jest dbanie o bezpieczeństwo. Co z tego jak ktoś dostanie fotkę po miesiącu, gdzie nawet nie będzie pamiętał jak ta wiocha, skrzyżowanie wygląda
Ale jak będę się wybierał znowu nad morze... to nie omieszkam tam pojechać i znowu kilka zdjęć zrobić frajerom...
Filmików nie ma... mam "starszą" cyfrówkę NIKON-a i wtedy nie było wymysłów takich jak teraz są w aparatach... |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1542 Posty: 31854 Skąd: DWR
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 09:56
|
|
|
phonemaniac napisał/a: | A mnie, jak na razie, nic nie wygna w tamte strony. Ja rozumiem, że zwykli ludzie chcą zarobić na turystach, ale żeby samorządy też chciały orżnąć obywatela pod przykrywką bezpieczeństwa w ruchu lądowym? |
Co Ty opowiadasz
Zobacz, jakie tu niebezpieczeństwa na kierujących czekają... |
|
|
|
|
wksek
Forum Lider
Dołączył: 26 Lut 2009 Pochwał: 284 Posty: 2543 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 11:00
|
|
|
Liga. To Dalkowo to oni na cykali? Czy w plecy i jest tam jakaś biała tablica? |
|
|
|
|
phonemaniac
Videomaniac
Dołączył: 10 Paź 2008 Pochwał: 1316 Posty: 4393 Skąd: WKZ
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 11:30
|
|
|
piotreg, ja rozumiem, że w tym miejscu to dbają o bezpieczeństwo okolicznych jeży, zajęcy i itp.? Bo jaki jest sens stawiać w tak odludnym miejscu FR |
|
|
|
|
Qbek
Forum Lider
Dołączył: 28 Paź 2009 Pochwał: 137 Posty: 1384 Skąd: znienacka
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 12:25
|
|
|
piotreg napisał/a: | phonemaniac napisał/a: | A mnie, jak na razie, nic nie wygna w tamte strony. Ja rozumiem, że zwykli ludzie chcą zarobić na turystach, ale żeby samorządy też chciały orżnąć obywatela pod przykrywką bezpieczeństwa w ruchu lądowym? |
Co Ty opowiadasz
Zobacz, jakie tu niebezpieczeństwa na kierujących czekają... |
To już jest skur... |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1542 Posty: 31854 Skąd: DWR
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 13:39
|
|
|
phonemaniac napisał/a: | piotreg, ja rozumiem, że w tym miejscu to dbają o bezpieczeństwo okolicznych jeży, zajęcy i itp.? Bo jaki jest sens stawiać w tak odludnym miejscu FR |
Sens jest "Obcokrajowcy" spieszą się nad morze Miejscowego tam nie trafią |
|
|
|
|
phonemaniac
Videomaniac
Dołączył: 10 Paź 2008 Pochwał: 1316 Posty: 4393 Skąd: WKZ
|
Wysłany: 6 Październik 2010, 13:48
|
|
|
Ale jest to działanie na krótką metę. Bo jeżeli "obcokrajowiec", jak mowisz, spieszy się nad morze, to po powrocie do domu dostanie rachunek na dodatkową dokumentację z podroży (w dobrym wypadku dostanie 1100 zl - 11 aktywnych FR na drodze jaką przebył Misiał, w najgorszym - rachunek, za który mogłby wykupić 2 tyg. wczasy w Egipcie), to na drugi raz sie zastanowi, czy warto tak ryzykowac i pojedzie w inne miejsce, a miejscowi mogą w tym momencie zapomnieć o zarobku na "obcokrajowcu" |
|
|
|
|
|
|