[piotreg]

[Ogrodzenia]

[ad225]

Napisałem dokładnie o co chodziło. Gość pokazał dokumenty od suszary, ale numery na papierach nie miały pokrycia z numerem urządzenia.

[piotreg]

Ale nie zmienia to faktu, że urządzenie, którym mierzył na ulicy też musiało mieć ważną legalizację. Fujara, że nie miał przy sobie odpowiedniego świstka. Równie dobrze mógł mandat wypisać i zaprosić na komendę celem w sprawie homologacji...

[ad225]

To już jego strata, że nie miał. Faktem jest, że mandat w tej sytuacji był bezpodstawny. I nie wierzę, że takie sytuacje nie mają miejsca częściej.

[jakub]

Na pewno mają miejsce częściej, w PL wszystko możliwe. O ile w przypadku FR być może się nie da go uruchomić (nie wiem), o tyle w przypadku suszarki żaden problem. Można obrać taką taktykę - czekać co powiedzą, jak proponują dolną granicę przyjmujemy, jak górną to prosimy jeszcze o legalizację

[adam]

[ad225]

A mi się wydaje, że raczej odpuszczą. Wątpię by tak chciało im się jeździć biorąc pod uwagę, że mało osób zatrzymanych o to pyta.

[piotreg]

Dobra Uznałem za stosowne interweniować Temat dotyczy radaru odcinkowego w Trzebnicy, a nie homologacji urządzeń pomiarowych. W dziale radarów załóżcie sobie stosowny wątek i tam do woli

[piotreg]

Uwaga Pomimo martwego sezonu system cały czas działa, a rozlicza delikwentów (za zgodą ITD). W lipcu zieloni mają to przejąć od .

[Adamos]

Jeśli chodzi o Człuchów to wiem, że coś takiego jest! Ale raczej to nie działa... by już dali znać o sobie

[piotreg]

Kumpel dał się złapać na odcinkowym Lata z V1 na pokładzie

Jego średnia prędkość na tym odcinku to 55km/h, więc tolerancja taka sobie

[wksek]

Jedno co mi się nasuwa po przejechaniu Trzebnicy dwukrotnie na przestrzeni 5 dni...

Jakby zamontowali fotoradary odcinkowe od naszych wschodnich do zachodnich granic i z południa na północ to byśmy byli najbardziej przepisowo jeżdżącym narodem na świecie. To jak kierowcy jadą na odcinku gdzie jest umiejscowiony fotoradar odcinkowy budzi podziw
, i jeszcze raz

[piotreg]

Uwaga System odcinkowego pomiaru prędkości został zdemontowany w lipcu br.
System ten miała przejąć Inspekcja Transportu, jednak z niego zrezygnowano, kiedy się okazało, że ów nie zarabia na siebie (w przeciągu doby wpadały 2-3 samochody).
Pod znakiem D-51 dokręcono małą niebieską tabliczkę, na wzór starych wrocławskich (strzałka do góry z dopiskiem 1km).

[OJCIEC]

Czyżby ITD nie doceniła efektu poprawy bezpieczeństwa, jakie zapewnia system?

[Qbek]

To miał zarabiać na siebie, czy poprawić bezpieczeństwo?