- grafitowy Opel Insignia, nr rej. LBL 38153 (wcześniej LTM 01214) - kamera przód i tył /zdjęty ze służby/ - piaskowy Opel Vectra C, nr rej. LSW 14823 (wcześniej LBL 83ER) - kamera przód i tył /zdjęty ze służby/
- szare BMW G3L 330i xDrive, nr rej. LU 153RE (wcześniej LBL 53851) - kamera przód i tył
Jechał z prędkością 116 km/h w terenie zabudowanym
Wczoraj policjanci Ruchu Drogowego KPP w Biłgoraju zatrzymali 30-letniego mieszkańca Przeworska. Mężczyzna siedząc za kierownicą volvo, w terenie zabudowanym, jechał z prędkością 116 km/h.
Wczoraj biłgorajscy policjanci z ruchu drogowego, pełnili służbę na drodze wojewódzkiej 835 nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator. W pewnym momencie zauważyli, jadące z nadmierną prędkością, w kierunku Biłgoraja osobowe volvo. W terenie zabudowanym kierujący jechał z prędkością 116 km/h. Chwilę później siedzący za kierownicą mężczyzna wykonał manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu.
Auto zostało zatrzymane do kontroli w Majdanie Nowym w gminie Księżpol. Kierowcą okazał się 30-letni mieszkaniec Przeworska. Samochodem podróżowała także jego żona oraz dziecko. Za popełnione wykroczenia 30-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Nałożono na niego także 15 punktów karnych. Nierozwaga kierującego i popełniane przez niego wykroczenia mogły doprowadzić do tragedii informuje KPP w Biłgoraju.
Luchów Górny. Ponad trzy razy przekroczył prędkość w terenie zabudowanym kierowca volkswagena passata.
Mowa o 58-letnim mieszkańcu Zamościa, którego w czwartek namierzyła biłgorajska policja.
Po godz. 10 funkcjonariusze drogówki pełniący służbę w oplu vectra z wideorejestratorem, czyli popularnym sreberku, zauważyli w Luchowie Górnym (gm. Tarnogród) pędzącego z nadmierną prędkością passata. Ruszyli za nim.
– Kierowca przekroczył prędkość o 110 km/h, bo w terenie zabudowanym miał na liczniku prawie 160 km/h – opowiada Milena Wardach, rzecznik prasowy biłgorajskiej policji.
Kierowca, który podróżował z pasażerami, był trzeźwy. Mundurowym wyznał, że bardzo śpieszyło mu się do domu. Ukarano go mandatem w wysokości 500 złotych i 10 punktami karnymi.
Mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów. Taką karę poniósł 18-letni mieszkaniec gminy Księżpol, który o 113 km/h przekroczył renaultem dozwoloną prędkość i kręcił "bączki" na drodze. Nastolatek musi się teraz mieć na baczności, bo jeżeli dalej będzie szalał na drodze, czeka go ponowny kurs na prawo jazdy.
W weekend pełniący służbę oplem vectrą z videorejestratorem policjanci drogówki zarejestrowali młodego kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość o 113 km/h. W obszarze zabudowanym, gdzie prędkość dozwolona wynosiła 40 km/h, 18-latek pędził renaultem 153 km/h. To jednak nie wszystko.
– W momencie zjeżdżania na pobocze pod jeden ze sklepów, nie widząc za sobą nieoznakowanego radiowozu, kierowca zaczął kręcić tak zwane "bączki" – opowiada Milena Wardach, rzecznik prasowy biłgorajskiej policji.
Stojący pod sklepem w Księżpolu ludzie zaczęli bić mu brawo. Gdy zaraz za nim zatrzymało się policyjne sreberko, publiczność zaczęła buczeć. Ale mundurowi nie zważali na nic i ukarali młodego pirata drogowego mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi.
Nastolatek ma prawo jazdy od niecałego roku, a już na swoim koncie uzbierał 16 punktów karnych.
– Jeżeli nie zakończy szaleństw na drodze, to z chwilą, kiedy przed ukończeniem pierwszego roku posiadania uprawnień uzyska 21 punktów karnych, utraci prawo jazdy i będzie musiał nie tylko zdawać jeszcze raz egzamin, ale zrobić cały kurs od nowa, jakby nigdy nie posiadał prawa jazdy – informuje Wardach.
Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 36-letni kierowca nissana, którego w środę w okolicach Tarnogrodu namierzyli wideorejestratorem policjanci z biłgorajskiej drogówki.
Policyjne "sreberko" zarejestrowało nissana jadącego wężykiem, od krawężnika do osi jezdni. Kierowca został zatrzymany.
36-letni mężczyzna, który w kółko powtarzał policjantom "Ależ panowie!" był pijany. Jego samochód został zabezpieczony, natomiast on odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara więzienia do lat 2.
Dwaj kierowcy namierzeni przez policyjne "sreberko"
Kierowca opla przejechał podwójną linię ciągłą i wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Kierowca renaulta ruszył za nim i wyprzedzał na skrzyżowaniu. Wykroczenia, które popełnili obaj kierowcy zapisał videorejestrator z policyjnego opla vectry.
We wtorek (30 sierpnia) policjanci z biłgorajskiej drogówki patrolowali drogę wojewódzką 835. W miejscowości Zagrody (gm. Goraj) ich uwagę zwróciło dwóch kierowców, którzy zbliżając się do skrzyżowania łamali przepisy. Kierujący oplem 40-latek, jadąc w kierunku Biłgoraja przekroczył podwójną linię ciągłą. Tuż przed przejściem dla pieszych zaczął wyprzedzać ciąg samochodów ciężarowych. Na swój pas zjechał tuż przed skrzyżowaniem. Chwilę później 43-letni kierowca renaulta laguny ruszył za oplem. Również przejechał podwójną ciągłą i wyprzedzał na skrzyżowaniu.
Policjanci zatrzymali obu piratów. 40-letni kierowca opla za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem karnym, z kolei wobec drugiego skierowany został wniosek o ukaranie do sądu, ponieważ 43-latek posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, bo w przeszłości kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Jego auto zabrała 19-letnia córka, z którą podróżował.
Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu i jechał audi jak do pożaru. Mowa o 26-letnim mieszkańcu gminy Chrzanów w powiecie janowskim, którego policjanci zatrzymali w Zagrodach k. Goraja.
W sobotę wieczorem biłgorajscy policjanci wracali do komendy z Turobina swoim sreberkiem, czyli vectrą z videorejestratorem.
Ich uwagę przykuło audi, która poruszało się z duża prędkością, ale zygzakiem. Ruszyli za autem.
– W pewnym momencie kierowca ściął ostro zakręt i przejechał lewym pasem jezdni z prędkością prawie 150 km/h – informuje Milena Wardach, rzecznik prasowy biłgorajskiej policji.
Na szczęście nikt nie jechał w tym momencie z naprzeciwka. Szarżującego audi kierowcę policjanci drogówki zatrzymali w Zagrodach (gm. Goraj). Mieszkaniec gminy Chrzanów miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Zatrzymano mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny pojazdu. Policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie 26-latka. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Mieszkańcowi Łęcznej bardzo się spieszyło. Jechał z prędkością 133 km/h, wyprzedzał na skrzyżowaniu, przejściu dla pieszych i przekraczał podwójną linię ciągłą. Nie wiedział, że obserwują go policjanci
Szalony rajd kierowcy toyoty utrwalił wideorejestrator opla vectry biłgorajskiej drogówki. Działo się to 21 września br., niedaleko Goraja. Policjanci pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie zobaczyli, że kierowca osobowej toyoty przekroczył podwójną linię ciągłą, wyprzedzając pojazd na przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu. Naraził przy tym na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu, bo z przeciwka zbliżała się ciężarówka. Na szczęście toyota zdążyła wyprzedzić pojazd i pomknęła dalej.
– Policjanci ruszyli za „nieustraszonym” kierowcą toyoty i po chwili zatrzymali go w Goraju – informuje młodszy aspirant Milena Wardach, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. – Wcześniej zarejestrowali jeszcze prędkość, z jaką się poruszał. Przy ograniczeniu do 60 km/h kierowca toyoty pędził ponad 133 km/h.
Za kierownicą toyoty siedział 56-letni mieszkaniec Łęcznej. Mężczyzna za popełnione wykroczenia otrzymałby wysoki mandat i aż 24 punkty karne. Kierowca odmówił jednak przyjęcia mandatu karnego. W tej sytuacji sprawą zajmie się sąd, do którego policjanci skierują wniosek o ukaranie 56-latka.
Kolejny 20-letni idiota za kółkiem. Dostał 102 punkty. Jechał oplem
102. Tylu punktów karnych wielu kierowców nie zgromadzi przez całe swoje życie. Pewnemu młodemu mieszkańcowi powiatu niżańskiego do uzyskania takiego niechlubnego plonu wystarczył jeden wieczór, a właściwie kilkanaście minut.
To prawdopodobnie nie tylko rekordowy wynik punktowy, lecz także rekord głupoty za kółkiem.
Dwudziestoletni... - darujmy sobie określenia, które przychodzą w tej chwili na myśl - ...z Podkarpacia stracił już prawo jazdy, a zapewne czeka go również skazujący wyrok sądu, gdyż wszystko wskazuje na to, że prowadził samochód po pijanemu.
Był poniedziałkowy wieczór, parę minut po godzinie 19, gdy patrol biłgorajskiej drogówki próbował zatrzymać do kontroli opla vectrę, którym według otrzymanych wcześniej informacji miał kierować nietrzeźwy mężczyzna. Kierowca samochodu zignorował jednak dawane przez policjantów sygnały i rozpoczął szaleńczą ucieczkę ulicami miasta.
Trzykrotnie przejechał przez skrzyżowania na czerwonym świetle, nie zatrzymywał się na znakach STOP, wyprzedzał na podwójnych liniach ciągłych i przed przejściami dla pieszych. W pewnej chwili kierowany przez niego opel uderzył w znak drogowy i otarł się o latarnię. Mężczyzna próbował kontynuować ucieczkę pieszo, ale wkrótce został ujęty przez funkcjonariuszy.
Okazało się, że w samochodzie siedzi jeszcze dwóch 19-latków. Od o rok starszego od nich kierowcy wyraźnie było czuć woń alkoholu. Pobrano mu krew do badań.
Policjanci za popełnione wykroczenia drogowe naliczyli 20-latkowi łącznie 102 punkty karne. Jeżeli potwierdzi się, że kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości, grożą mu nawet dwa lata więzienia. I chyba właśnie dopiero dłuższy pobyt za kratkami byłby jedynym skutecznym lekarstwem na podobne zachowania, bo ani surowsze egzaminy na prawo jazdy, ani badania psychologiczne, ani obowiązek jazdy wyłącznie w towarzystwie dojrzałych opiekunów nie potrafiłby chyba zapobiec tak ciężkiemu atakowi kretynizmu.
Biłgoraj: Akcja Znicz 2011 w oku policyjnego wideorejestratora
Podczas tego weekendu trwa policyjna akcja „Znicz 2011”. Jak co roku w tych dniach w całej Polsce panuje wzmożony ruch pojazdów. Policjanci już od dawna przestrzegali, że na drogach częściej będzie można spotkać patrole, które nie będą tolerowały brawury, a drogowi piraci będą ponosić srogie konsekwencje. Jedną z takich osób był 45-letni mieszkaniec Lublina, który wczoraj wpadł w oko wideorejestratora. Mężczyzna swoim audi, wyprzedzając ciąg pojazdów pędził z prędkością ponad 170 km/h, gdzie ograniczenie wynosiło tylko 60.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed godz. 18.00. Policjanci biłgorajskiej drogówki, którzy pełnili służbę na trasie wojewódzkiej nr 835 między innymi na odcinku Frampol-Biłgoraj, zauważyli jadące z nadmierną prędkością audi. Poruszająca się osobówka wyprzedzała ciąg pojazdów mając na liczniku o 112 km/h więcej niż wynosiło ograniczenie na tym odcinku. Przy ograniczeniu do 60km/h wideorejetrator zapisał prędkość, która wynosiła 172km/h.
Za to rażące przekroczenie dozwolonej prędkości, 45-letni kierowca z Lublina został ukarany mandatem karnym w wysokości 400 złotych i 10 punktami karnymi. Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna nie jechał sam. Pojazdem jechała także jego żona oraz dwoje dzieci.
Policjanci ponownie apelują doi wszystkich kierujących. Nie zachowujmy się tak jakbyśmy byli sami na drodze. Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za własne życie i zdrowie ale również za zdrowie i życie innych uczestników dróg. Bądźmy ostrożni i odpowiedzialni. Lepiej dojechać do celu później, niż spowodować, niejednokrotnie tragiczny w skutkach wypadek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum