Policja kupuje laserowe radary. Antyradary nie pomogą.
Trzy nowoczesne urządzenia do wykrywania za szybko jeżdżących kierowców chce kupić podlaska policja. Właśnie złożyła na nie zamówienie.
Laserowe mierniki prędkości mają trafić do białostockiej komendy. I chociaż w Polsce już są takie urządzenia, te będą pierwsze, jakie pojawią się w naszym województwie.
Te urządzenia, chociaż z wyglądu przypominają dobrze znane radary, działają na zupełnie innej zasadzie. Do pomiaru prędkości wykorzystują wysyłane w krótkich odstępach czasu wiązki laserowe. A to znaczy, że pozwalają na przykład wyłowić z grupy aut to, które przekracza dozwoloną prędkość. Zwykły radar nie dawał takiej możliwości.
Laserowe mierniki pozwalają też na określenie prędkości z dużej odległości, nawet do 1 kilometra. A wiązka, którą wysyłają, jest na tyle wąska, że tzw. antyradary są nieskuteczne. Ale wymagają za to precyzji. Z nowym laserem policjant przy pomocy optycznego celownika będzie musiał idealnie wycelować w nadjeżdżające auto.
- Te mierniki na pewno poprawia naszą skuteczność w zatrzymywaniu kierowców przekraczających prędkość - mówi mł. asp. Kamil Sorko, z biura prasowego KWP w Białymstoku.
Prezydent i komendant policji wybrali się na nocny patrol. W kolumnie sześciu aut.
W piątek około godz. 21 na niecodzienny patrol wyruszyła kolumna samochodów. Spod komendy miejskiej sześcioma autami jechali prezydent Tadeusz Truskolaski, komendant policji w Białymstoku, insp. Mirosław Zwada, mundurowi i dziennikarze.
Na początek odwiedziliśmy deptak na Rynku Kościuszki. Prezydent z komendantem przeszli wzdłuż ogródków, wzbudzając niemałe zamieszanie i zainteresowanie mieszkańców. Wśród odpoczywających na deptaku znalazł się nawet Michał Probierz, trener białostockiej Jagiellonii.
Przez kilka godzin obaj panowie przyglądali się pracy policjantów. Odwiedzili II i III komisariat i uczestniczyli w interwencjach przeprowadzanych przez funkcjonariuszy.
Białostocka drogówka pokazał też nowy nabytek - dwa, z trzech zakupionych właśnie laserowych mierników prędkości. To urządzenie, chociaż z wyglądu przypominają dobrze znane radary, działają na zupełnie innej zasadzie. Do pomiaru wykorzystują wysyłane w krótkich odstępach czasu wiązki laserowe. A to znaczy, że pozwalają na przykład wyłowić z grupy aut to, które przekracza dozwoloną prędkość. Zwykły radar nie dawał takiej możliwości. Teraz będą pracować także w Białymstoku.
- Muszę przyznać, że wszystko wskazuje na to, że Białystok jest bezpiecznym miastem. Cieszę się że w końcu Rynek tętni życiem. I widać było, że to my szukaliśmy interwencji, a nie one nas - podsumował patrol prezydent Tadeusz Truskolaski.
Właśnie suszą z laserka na Andersa przy meblach. Schowani w środku, tylko ze sprzętem wychylonym przez szybkę. Fotek niestety nie ma zupełnie nie było jak zrobić.
BTW, ciekawe czy zdążyliby wybiec jakby ktoś ostro przybutował.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum