Dura lex sed lex - AUTOCLAMB, czyli prywatna blokada na kole... |
Autor |
Wiadomość |
spit
Forum Lider
Dołączył: 10 Paź 2009 Pochwał: 134 Posty: 583 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 4 Czerwiec 2011, 11:17
|
|
|
Max50 napisał/a: | Na której stacji Cie tak potraktowali? Żeby wiedzieć co mamy omijać. |
Pewnie BP przy Praktikerze w Katowicach, Górnośląska. Przynajmniej tam się swego czasu dużo działo. |
|
|
|
|
Automobil
|
Wysłany: A może to Cię zainteresuje
|
|
|
|
|
|
|
jakub
Forum Lider
Dołączył: 09 Mar 2009 Pochwał: 31 Posty: 477 Skąd: DZA
|
Wysłany: 4 Czerwiec 2011, 12:33
|
|
|
piotreg napisał/a: | Mnie tylko interesuje dlaczego Panowie z AC zawinęli się z wrocławskich stacji BP Czyżby obroty spadły |
Nawet jak ich nie ma to już tam nie tankujemy
piotreg napisał/a: | Trzymam kciuki. A gdybyś swoją historię przesłała np. na Kontakt 24 Spróbuj |
W Turbo Kamerze była kiedyś o tym wzmianka, z tego co pamiętam chyba wysnuli takie wnioski jak my na forum i chodziło o jakieś nowe podwarszawskie osiedle.
Tak przy okazji, wiecie może czy ci "mili panowie" urzędują jeszcze koło Praktikera |
|
|
|
|
Piewka
Dziędobry!
Dołączyła: 02 Cze 2011 Posty: 3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 7 Czerwiec 2011, 09:22
|
|
|
spit napisał/a: | Max50 napisał/a: | Na której stacji Cie tak potraktowali? Żeby wiedzieć co mamy omijać. |
Pewnie BP przy Praktikerze w Katowicach, Górnośląska. Przynajmniej tam się swego czasu dużo działo. |
Niestety nie, działo się to na Orlenie na Murckowskiej, przy biurowcu.
Z jakimkolwiek dalszym działaniem poczekam na jakieś papiery z sądu, czy policji.
Chciałabym im dokopać i chciałabym o wszystkim zapomnieć - na razie to się u mnie gryzie.
Jestem tylko ciekawa czy "parkingowemu" zostaną postawione zarzuty czy sprawa zostanie umorzona ze względu na niską szkodliwość czynu.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Fear
Szwagier
Dołączył: 08 Lut 2010 Pochwał: 424 Posty: 957 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 14 Marzec 2012, 16:31
|
|
|
Cytat: | Prywatna firma założyła Ci blokadę? Policja: to legalne
Sposób na uciążliwych kierowców, zastawiających prywatne parkingi? Blokady na koła. Nie zakładają ich jednak ani strażnicy miejscy, ani policjanci, a pracownicy prywatnych firm, wynajętych przez wspólnoty mieszkaniowe. Takie rozwiązanie wprowadziła między innymi Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Do redakcji Kontaktu 24 dotarły maile od oburzonych kierowców, których ściągnięcie blokady szarpnęło po kieszeni (waha się od 100 do 300 złotych). Tymczasem jak zapewnia policja, takie działanie jest zgodne z prawem.
"Jechałam do przychodni. Zaparkowałam na ulicy Rybnickiej. Po powrocie okazało się, że na koła samochodu pracownicy prywatnej firmy założyli mi blokadę. Za jej ściągnięcie musiałam zapłacić 150 złotych. Na miejsce wezwano policję. Kazali pracownikom zdjąć blokadę. Karę zapłaciłam" - relacjonuje oburzona pani Bożena w mailu do redakcji Kontaktu 24.
"Chodzi o zasadę"
Zdenerwowana kobieta twierdząc, że do założenia blokady ma prawo jedynie policja i straż miejska, postanowiła wyjaśnić sprawę w spółdzielni mieszkaniowej i siedzibie firmy, którą spółdzielnia zatrudniła.
"Powiedziano mi, że pracownicy tej firmy mieli prawo założyć blokadę i nałożyć opłatę za jej ściągnięcie. To nie chodzi o pieniądze, bo nie jest to wielka suma, ale o zasadę. Oni nie mają do tego prawa, a poza tym nigdzie nie było informacji o zakazie parkowania. Przedstawiali mi jakieś regulaminy w których podobno jest to zapisane, ale zdecydowałam się skierować sprawę do prokuratury" - mówi zbulwersowana katowiczanka.
Nie tylko policjant i strażnik?
Jak się jednak okazuje, do założenia blokady w poszczególnych przypadkach upoważnieni są także pracownicy prywatnych firm, zatrudnionych przez spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe. Jacek Pytel z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach przyznaje, że sprawa jest mu znana.
"Pracownicy takich firm dysponują regulaminem, który określa zasady parkowania. Możliwość wjazdu mają lokatorzy mieszkań, a także ich goście po uprzednim powiadomieniu pracowników" - wyjaśnia rzecznik. Jacek Pytel dodaje, że ulica Rybnicka 17 nie jest jedynym punktem w Katowicach, w którym pracownicy ochrony mogą zablokować samochód.
Zabrakło miejsc dla mieszkańców
Potrzebę wprowadzenia takich uprawnień wyjaśnia Anna Duch z Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która jako pierwsza zatrudniła pracowników ochrony upoważnionych do blokady kół.
"Spółdzielnia prowadzi taki projekt od października ubiegłego roku. Dotyczy on terenów prywatnych spółdzielni znajdujących się w centrum Katowic. Tereny te są oznaczone, ogłoszenia informujące o zakazie parkowania osób spoza osiedla widnieją w wielu miejscach" - wyjaśnia Anna Duch.
Gdy miasto sobie nie radzi...
Rzeczniczka twierdzi, że nowe rozwiązanie wprowadzono, gdy mieszkańcy bloków położonych w centrum miasta nie mieli gdzie zatrzymać swoich pojazdów. W odpowiedzi na ich liczne skargi, zatrudniono prywatną firmę na podstawie umowy barterowej. W praktyce wstęp na prywatny teren spółdzielni mają tylko oznaczone pojazdy należące do mieszkańców. Lokatorzy nie płacą za usługi firmy, a ta utrzymuje się z opłat pobieranych za usunięcie blokady.
"Miasto nie radziło sobie z problemem zajętych miejsc w centrum Katowic. Nie sięgnęlibyśmy po takie instrumenty, gdyby nie było takiej potrzeby. Osoby z zewnątrz wiedzą już o zakazie wjazdu, a mieszkańcy dziękują nam, bo mogą spać bezpiecznie. Po naszej spółdzielni takie rozwiązanie zastosowały także inne" - twierdzi Anna Duch z Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Rzeczniczka informuje, że ukarani kierowcy mogą zwrócić się z reklamacją do firmy, która blokadę zakładała. Ich zastrzeżenia będą rozpatrywane, podkreśla jednak, że zasady wjazdu na prywatny teren spółdzielni jasno określa wywieszony regulamin. |
LINK |
|
|
|
|
delpiero
Administratore banitore
Dołączył: 20 Lut 2009 Pochwał: 3696 Posty: 9619 Skąd: Gang Albanii
|
Wysłany: 19 Kwiecień 2012, 08:09
|
|
|
Cytat: | Katowice: na Tysiącleciu prywatna firma blokuje koła
Czy prywatna firma może zakładać blokady na samochodowe koła? Zdania są podzielone. Tymczasem tak dzieje się już na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach i nie tylko tu.
Ogromne blokowisko w stolicy województwa - ponad 22 tys. mieszkańców - to jednocześnie zaplecze parkingowe dla odwiedzających park chorzowski.
Zarządca Tysiąclecia, Spółdzielnia Mieszkaniowa "Piast", postanowiła sprawę nielegalnego parkowania rozwiązać. Wynajęła w tym celu prywatną firmę, która nieuprawnionym do parkowania zakłada blokady na koła, a za ich ściągnięcie słono sobie liczy - po 300 zł.
Wcześniej taki sam eksperyment wprowadziła na swoim osiedlu Śródmieście Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa.
Powód? Na osiedlu parkowali m.in. petenci Sądu Okręgowego i miejsc brakowało dla mieszkańców. Ten sam problem pojawił się na Tysiącleciu, odkąd WPKiW wprowadził opłaty za postój w parku. | LINK |
|
|
|
|
tqmeh
Forum Lider
Dołączył: 26 Mar 2009 Pochwał: 620 Posty: 3707 Skąd: DZL
|
Wysłany: 9 Sierpień 2012, 22:34
|
|
|
TVN puścił odgrzewany program w w/w temacie - może się coś zmieni. Z informacji wynika, że co prawda przepisy regulują kto może je zakładać, ale nie ma jak ich egzekwować, w efekcie czego jeśli firemka zamontuje coś takiego, policja nie może nakazać im zdjęcia klamota z koła - jakby nie patrzył jest to omijanie przepisów, ale to nic nowego.
Cytat: | Od kilku miesięcy na ulicach Katowic codziennie dochodzi do ostrych kłótni, przepychanek i interwencji policji. Wszystko z powodu braku miejsc parkingowych w centrum miasta. Jedna z firm znalazła sprytny sposób jak oczyścić prywatne miejsca postojowe z niechcianych samochodów. Pytanie, czy wszystko odbywa się zgodnie z prawem?
W listopadzie zeszłego roku w Katowicach zaczęła swoją działalność firma Park Partner. Została ona wynajęta przez spółdzielnię mieszkaniową, aby oczyścić prywatny parking przed blokiem z niechcianych gości. Na wjeździe na teren spółdzielni oprócz zakazu parkowania zawisł regulamin, według którego kierowca, który zaparkuje tam bez pozwolenia będzie musiał zapłacić 150 złotych. Firma zaczęła stosować radykalną metodę blokowania kół. |
Link |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1551 Posty: 31936 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 10 Sierpień 2012, 13:14
|
|
|
Mam nadzieję, że mądre głowy z Wiejskiej prędko ustawą sprawę załatwią. |
|
|
|
|
OJCIEC
Wio Łysa!
Dołączył: 20 Mar 2007 Pochwał: 233 Posty: 6675 Skąd: zasadniczo, z Węgorzeskiej
|
Wysłany: 11 Sierpień 2012, 22:03
|
|
|
piotreg napisał/a: | (...) mądre głowy z Wiejskiej (...) |
Ot... i wkradł się koledze do wypowiedzi zabawny oksymoron |
|
|
|
|
phonemaniac
Videomaniac
Dołączył: 10 Paź 2008 Pochwał: 1317 Posty: 4396 Skąd: WKZ
|
Wysłany: 10 Wrzesień 2014, 10:31
|
|
|
Cytat: | Masz blokadę na kole? Podpisz weksel i płać. "Szantaż"
Ludwik Pawlik zaparkował na drodze dojazdowej do budynku wspólnoty mieszkaniowej w Lublinie. Prywatna firma założyła mu blokadę na koła i wymogła podpisanie weksla in blanco za jej zdjęcie. Pawlik musi jeszcze dopłacić 300 zł. Legalne? - Oczywiście, ten pan to teraz nasz klient - odpowiada prezes firmy.
Emerytowany wojskowy Ludwik Pawlik został "klientem" spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Parkingowe, bo w piątek stanął swoim renault twingo na dojeździe do wspólnoty bloku i kilku sklepów w rejonie ul. Chodźki 3 w Lublinie - na wprost wjazdu do szpitala klinicznego nr 4 przy ul. Jaczewskiego.
- Poszedłem odwiedzić syna, który pracuje na Uniwersytecie Medycznym, akurat go nie było, więc wróciłem po kilku minutach. Na kole miałem już blokadę, a za szybą kartkę z numerem telefonu, pod który trzeba było zadzwonić - relacjonuje.
Weksel i dopiero auto
Pół godziny później na miejscu był już pracownik MPP. Poinformował Pawlika, że kilkuminutowy postój kosztować będzie 200 zł, jeśli zapłaci od ręki, albo 300 zł, jeśli zdecyduje się uiścić kwotę w późniejszym terminie.
Emeryt nie miał przy sobie 200 zł. - Dla mnie to bardzo dużo - zaznacza. Przedstawiciel MPP wręczył mu więc częściowo wypełniony blankiet przekazu na kwotę 300 zł tytułem "opłaty dodatkowej za parkowanie pojazdu".
To nie wszystko. - Musiałem podpisać jeszcze umowę i weksel in blanco. Inaczej nie mógłbym odzyskać auta. Nie było innego sposobu, a ja naprawdę potrzebuję samochodu, bo mam chory kręgosłup i chodzę o kuli. Poczułem, że to szantaż, ale podpisałem.
Prezes MPP Konrad Lisowski prostuje: - To nie umowa, a deklaracja wekslowa, którą zawsze dodaje się do weksla. Ten pan jest teraz naszym klientem.
Pawlik: - Dostałem karę i jestem ich klientem?! Coś podobnego.
- Oczywiście to nie żadna kara, tylko opłata za parking. Wszystko opiera się na Kodeksie cywilnym. Ten pan postawił swój samochód w miejscu, gdzie rozpoczęcie doby parkingowej kosztuje 200 zł i grozi za to blokada na kołach - zaznacza Konrad Lisowski. Jego firmę wynajęli mieszkańcy wspólnoty z ul. Chodźki 3. Zarządza ona właśnie niewielką drogą.
Kierowcy mogą korzystać z płatnego parkingu w sąsiedztwie (3 zł za godz.), ale w przeszłości woleli zostawiać samochody na dojeździe wspólnoty.
- Straż miejska nie interweniowała, bo to teren prywatny - przypomina Lisowski. - Odkąd działamy w tym miejscu, napisaliśmy na tablicy: "Prosimy nie parkować, kierujący może spodziewać się blokady na kole". Każdy, kto chce poznać wysokość opłaty, może sięgnąć do regulaminu, gdzie są podane kwoty - dodaje.
Emeryt przekonuje, że tablicę z ostrzeżeniem zauważył po fakcie, wcześniej zasłoniła mu ją ciężarówka.
Coraz mniej "klientów"
MPP utrzymuje się więc z tego, co zarobi na "klientach" - kierowcach. Szczęki przy Chodźki zaczęło zakładać jesienią ub.r. Teraz szuka "klientów" także przy ul. Sapiehy i Onyksowej oraz na parkingach podziemnych w miejscach, gdzie parkowania nie życzą sobie deweloperzy. Prezes Lisowski twierdzi, że miarą skuteczności jego spółki jest spadająca liczba "klientów". Niewykluczone, że niedługo konieczne będzie pobieranie opłat od tych, którzy MPP wynajmują.
Można się zastanawiać, czy postępowanie MPP jest zgodne z prawem. Na Górnym Śląsku działa firma Park Partner, która również zakłada blokadę za postój na prywatnym terenie. Za jej zdjęcie jeszcze w ub.r. trzeba było zapłacić 150 zł. Sąd w Katowicach w kilkudziesięciu przypadkach uznał, że blokowanie kół przez kogoś innego niż straż miejska i policja jest nielegalne.
Weksli prokuratura nie sprawdzała
MPP działa tylko w Lublinie. Do Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ zgłosił się kierowa hyundaia, który w grudniu ub.r. zaparkował przy Chodźki 3. Dostał blokadę, zapłacił 200 zł i dopiero mógł odjechać.
Prokuratura sprawdzała, czy doszło do oszustwa. Żadnego przestępstwa się nie dopatrzyła i w drugiej połowie kwietnia śledztwo umorzyła. Powód? Pracownik MPP był przekonany, że postępuje zgodnie z prawem, a sama prokuratura znalazła różniące się stanowiska choćby ministerstw odnośnie do tego, czy spółka trzyma się paragrafów. - Pracownikowi MPP nie mogliśmy jednak zarzucić, że świadomie złamał prawo, bo opierał się na korzystnej dla siebie interpretacji przepisów - mówi "Wyborczej" Jadwiga Nowak, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ.
W śledztwie w ogóle nie badano jednak, czy dopuszczalne jest podsuwanie do podpisu weksla in blanco w zamian za "uwolnienie" auta.
- Złożę zawiadomienie i dokładnie opiszę, co mnie spotkało - zapowiada emeryt.
- Na pewno nie dopuszczamy się czynów zabronionych - ripostuje prezes Lisowski. |
LINK |
|
|
|
|
Qbek
Forum Lider
Dołączył: 28 Paź 2009 Pochwał: 137 Posty: 1384 Skąd: znienacka
|
Wysłany: 10 Wrzesień 2014, 10:47
|
|
|
A wystarczyłoby nie parkować na zakazie. Ot taka tam mentalność Polaka, że można wszystko i wszędzie. |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1551 Posty: 31936 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 10 Wrzesień 2014, 16:05
|
|
|
Zaparkuję niezgodnie z przepisami. Ok. Niech rozliczą mnie za to stosowne instytucje, a nie jakiś... |
|
|
|
|
Qbek
Forum Lider
Dołączył: 28 Paź 2009 Pochwał: 137 Posty: 1384 Skąd: znienacka
|
Wysłany: 10 Wrzesień 2014, 16:35
|
|
|
To bez znaczenia. Złamanie zakazu jest złamaniem zakazu. Gdyby były prywatne firmy tylko za to ścigające, byłby taki porządek, jak na Zachodzie... |
|
|
|
|
kalex
Jajcarz
Dołączył: 20 Lut 2009 Pochwał: 127 Posty: 1223 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11 Wrzesień 2014, 08:38
|
|
|
Jakby tak gonili za miejsca dla inwalidów to Piertunia by poparł. Prawda? |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1551 Posty: 31936 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 11 Wrzesień 2014, 13:59
|
|
|
Nie do końca. Od tego jest policja i straż miejska. Straże miejskie mogłyby zostawić fotoradary i zająć się właśnie tego typu tematami, skoro im tak bardzo zależy na kontroli ruchu drogowego. Sposób w jaki działają tego typu firmy jest nie do zaakceptowania. Prosty przykład - podejmuje interwencję w stosunku do Ciebie organ uprawniony - w takiej sytuacji masz prawo się z nim nie zgodzić, nie przyjąć mandatu i dalszy spór toczyć na drodze sądowej. A co w przypadku kiedy masz styczność z taką firmą? Nie masz żadnych praw. Nie zapłacisz haraczu, nie zostaniesz odblokowany. Nadto przypominam, że za nieprawidłowy manewr parkowania taryfikator przewiduje grzywnę w wysokości 100zł. A "firma" ma swój taryfikator. Ponadto, oznakowanie - czy te ich znaki mają jakąkolwiek moc prawną. Oni działają na zasadzie "luki" w prawie, a wy to popieracie?
Problemem jest też to, że większość kopert dla osób niepełnosprawnych na parkingach osiedlowych i pod centrami handlowymi jest w sposób niewłaściwy oznakowana i tak naprawdę takiemu wieśniakowi, które zajmuje takie miejsce nie można zrobić nic. Przykładem jest parking pod CH Magnolia we Wrocławiu. |
|
|
|
|
kalex
Jajcarz
Dołączył: 20 Lut 2009 Pochwał: 127 Posty: 1223 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11 Wrzesień 2014, 14:49
|
|
|
Piotrek też byłem przeciwny takim "akcjom". Ale zmieniam zdanie coraz bardziej. Zobacz co się dzieje, zwłaszcza jeżeli chodzi o parkowanie. Ja rozumiem, że jest mało miejsc itp , ale postaw się po po drugiej stronie. Weź sobie za przykład taki szpital na Kamińskiego we Wrocławiu. Palanty wprowadzili płatny parking pod szpitalem, gdzie akurat oprócz tego syfiastego szpitala nic w okolicy nie ma i te ich ofajdane miejsca parkingowe nikomu do szczęścia nie są potrzebne. Ale za to pod blokami mieszkalnymi na przeciwko każde wolne miejsce na wagę złota. Jak byś tam mieszkał, to byś raczej miał problem z pozostawieniem swojego auta. I co, zadzwonisz na czy , bo nie masz gdzie zaparkować. Jak myślisz kiedy przyjadą? Zwłaszcza jak będą mieli takich telefonów dziennie z osiem. |
|
|
|
|
|
|