Forum Mapy Fotoradarów Antyradary Sid 48fbb4c18f8d8ac5f0209502d4f5e9bd Mapa fotoradarów najpopularniejsze
RejestracjaRejestracja   ZalogujZaloguj   FAQFAQ   SzukajSzukaj


Poprzedni temat «» Następny temat
Radary, fotoradary, lidary i videorejestratory ogólnie - Mandaty z videorejestratorów
Autor Wiadomość
Qbek 
Forum Lider


Dołączył: 28 Paź 2009
Pochwał: 137
Posty: 1384
Skąd: znienacka
Wysłany: 3 Marzec 2010, 09:17   

piotreg napisał/a:
Brodzimy w brodziku intelektualnym...

Rozwinęli się by ujawnić wykroczenie... i koło się zamyka!

Bullshit :!:
Rozumiem nagranie przy okazji rejestracji z przedniej kamery, ale nie takie. Coś za bardzo ich bronisz. Obiektywność to zacna cecha, której jak widzę Ci brakuje. Może to przez sympatię do kolegów ze Skody z AD9 na pokładzie...
Nie zdziwię się, jak dostanę ostrzeżenie. :lol:
 
 
Automobil

Wysłany:    A może to Cię zainteresuje



 
 
lukaszr
Administratore banitore


Dołączył: 12 Mar 2009
Pochwał: 106
Posty: 2630
Skąd: PL
Wysłany: 3 Marzec 2010, 12:17   

Kuba, to nie chodzi o to, że Piotrek ich broni tylko o to, że takie opinie jak Twoja padały już nie raz, nawet w TV były rozpatrywane i zawsze jest jedno tłumaczenie - nieoznakowany na służbie musi popełnić wykroczenie żeby zatrzymać tego co je popełnia. Nikogo nie interesuje to, że w większości przypadków Policja stwarza jeszcze większe zagrożenie dla ruchu, goniąc takiego gościa po to tylko aby go nagrać i wypisać mu mandat.

Pamiętaj, w tym kraju jest wiele chorych sytuacji, a deb... ile, którzy wymyślili takie, a nie inne przepisy powinni od razu być linczowani.

Co do ostrzeżenia to się nie wypowiem - każdy ma prawo do własnego zdania, a to nie jest obraźliwe ani jakoś naruszające zasady dobrego wychowania, więc Kubuś spójrz przez inny pryzmat na to forum, bo tu nikt nie bije za własne zdanie.

Piotrka już chyba poznałeś trochę i wiesz jak pisze, także to kwestia przyzwyczajenia. :wink:
 
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 3 Marzec 2010, 12:50   

Qbek napisał/a:
Nie zdziwię się, jak dostanę ostrzeżenie. :lol:

Łukasz wyjaśnił Ci dlaczego nie dostaniesz ostrzeżenia. :-)

Qbek napisał/a:
Coś za bardzo ich bronisz. Obiektywność to zacna cecha, której jak widzę Ci brakuje. Może to przez sympatię do kolegów ze Skody z AD9 na pokładzie...

A co ma piernik do wiatraka? Na videorejestratorach jeździ straż miejska?
Ja ich wcale nie bronię! W mojej ocenie dalsze bicie piany nie ma sensu! Każdy funkcjonariusz, który łamie przepisy ruchu drogowego, a następnie zatrzymuje mobila i wypisuje mu działę, wybroni się z uśmiechem na buzi!!! Jak dotąd jeden policjant dostał po głowie za wykroczenia, które popełnił jadąc pościgowcem (sprawa nagłośniona przez media). Ale zauważ jedno - on wtedy nie zatrzymał osobnika, którego rzekomo tamtego dnia gonił!

lukaszr napisał/a:
Piotrka już chyba poznałeś trochę i wiesz jak pisze, także to kwestia przyzwyczajenia. :wink:

Każde forum musi mieć swojego Palikota?
 
 
lukaszr
Administratore banitore


Dołączył: 12 Mar 2009
Pochwał: 106
Posty: 2630
Skąd: PL
Wysłany: 3 Marzec 2010, 15:26   

piotreg napisał/a:
Każde forum musi mieć swojego Palikota?

Cóż. :wink:
 
 
 
Qbek 
Forum Lider


Dołączył: 28 Paź 2009
Pochwał: 137
Posty: 1384
Skąd: znienacka
Wysłany: 3 Marzec 2010, 17:02   

Dobra. Poprzestańmy na tej wymianie zdań i już do tego nie wracajmy, bo się wzajemnie nie przekonamy. Nie widzę potrzeby roztrząsania się nad poszczególnymi światopoglądami.
Tak od siebie dodam, że dlatego jestem tak uczulony na tym punkcie, bo mam ojca byłego policjanta i stąd we mnie wręcz chorobliwe oczekiwanie praworządności od stróżów prawa.

Peace. 8)
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 3 Marzec 2010, 17:23   

Dobrze wiesz, że cokolwiek nie napiszesz, wynik będzie ten sam...

Misiek, który zakończy swoją akcję działą uśmiechnie się i pójdzie robić dalej to samo... i kropka, niestety!
 
 
garny 
Forum Lider

Dołączył: 08 Lis 2008
Pochwał: 128
Posty: 1543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 3 Marzec 2010, 20:40   

Ja mam taką teorię - dojeżdża się do VR, który zaczyna odjeżdżać z nieprzepisową prędkością, więc każdy praworządny obywatel powinien pozostać przy swojej legalnej prędkości, w myśl zasady to że ktoś kradnie nie znaczy, że i ja będę...
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 4 Marzec 2010, 07:38   

Dokładnie!!! Jadąc zgodnie z przepisami, żaden videorejestrator nam niegroźny... nawet gdyby nie wiadomo co wyprawiał na szosie. :-)
 
 
nwladek
Dziędobry!

Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 21
Skąd: zgór
Wysłany: 12 Lipiec 2010, 06:48   

Mam pytanie odnośnie videorestratora na E-7 - według wskazań prędkościomierza miałem 95km/h, z przeciwka jechała kolumna 3-6 aut, w środku zauważyłem czarne autko, panowie w niebieskich koszulkach, jeden z nich nagrywał. Zauważyłem, że kierował się w moją stronę z kamerą. W następny dzień, jadąc z nawigacją, zauważyłem, że nawigacja wskazuje o 7km/h więcej, czy w tej sytuacji mogli mi zrobić film? Hm?
Chociaż nie sądzę, przekroczenie jeśli było to raczej niewielkie, ale kto to wie?
 
 
OJCIEC
Wio Łysa!


Dołączył: 20 Mar 2007
Pochwał: 233
Posty: 6674
Skąd: zasadniczo, z Węgorzeskiej
Wysłany: 12 Lipiec 2010, 07:37   

Temu panu już dziękujemy.
 
 
garny 
Forum Lider

Dołączył: 08 Lis 2008
Pochwał: 128
Posty: 1543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12 Lipiec 2010, 08:08   

Ojcze, on miał ten przenośny VR. :)
 
 
OJCIEC
Wio Łysa!


Dołączył: 20 Mar 2007
Pochwał: 233
Posty: 6674
Skąd: zasadniczo, z Węgorzeskiej
Wysłany: 12 Lipiec 2010, 20:45   

Tak, taki kieszonkowy. Rozkłada się jak scyzoryk.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 13 Lipiec 2010, 18:20   

To te żyły wodne. :-) :lol:
 
 
pepi
Zaczyna kumać

Dołączył: 21 Cze 2009
Pochwał: 3
Posty: 67
Skąd: lubelskie
Wysłany: 26 Luty 2011, 20:53   

To ja czytałem o Panu w Mondeo. :roll: Jak znajdę to wkleję. Jedzie se Pan około (70) , a to była wczesna zima - szron, mgła i takie tam. Zostaje zatrzymany i mu wmawiali, że jechał (106), poprosił o film. Patrzy, a tu na tym filmie nic nie widać - ledwo lampy są widoczne. Widzi stop w swym aucie, a jego prędkość w górę. Poszedł na grodzki, dostał, odwoływał się jeszcze 2 razy, ale bezskutecznie, a na ostatnim to nawet film zaginął i policjant już nic nie wiedział, ale klepnęli na podstawie poprzednich wyroków.

Jaki morał z tego - z systemem nie wygrasz jak jesteś normalnym szaraczkiem. :razz:
 
 
 
delpiero 
Administratore banitore


Dołączył: 20 Lut 2009
Pochwał: 3666
Posty: 9577
Skąd: Gang Albanii
Wysłany: 2 Marzec 2011, 19:07   

Cytat:
Wideorejestratory kontra kierowcy

Dostałeś mandat, bo policjanci nagrali twoje przekroczenie prędkości korzystając z wideorejestratora? Możliwe, że nie jechałeś tak szybko, jak wynika z filmu.

Policja używa obecnie ok. 400 aut wyposażonych w wideorejestratory służące do mierzenia prędkości i nagrywania przewinień. Takich samochodów będzie przybywać. Mimo że w Polsce pierwsze policyjne auta z kamerami (nieoznakowane volkswageny vento) pojawiły się w 1993 r., wciąż ich używanie budzi wiele kontrowersji.

"Motor" sprawdził, jak w praktyce działają wideorejestratory.

Kamera i dysk

Wideorejestrator, a dokładnie prędkościomierz kontrolny, w odróżnieniu od popularnych "suszarek" czy mierników laserowych, nie wysyła żadnych fal. To zła informacja dla użytkowników antyradarów czy jammerów: wideorejestratora nie da się wykryć przy pomocy tych urządzeń. Policja najczęściej stosuje wideorejestratory od dwóch producentów: Zuradu i Polcamu.

Sama budowa wideorejestratora nie jest zbyt skomplikowana. Zestaw składa się z kamery zamontowanej z przodu (druga może być także umieszczona z tyłu, jednak policjant korzysta tylko z jednej w danej chwili), monitora LCD, pilota (urządzenie do zdalnego sterowania systemem) oraz dysku twardego i komputera, który nadzoruje pracę tych urządzeń.

Można powiedzieć, że do tego momentu policyjny sprzęt przypomina domową kamerę wideo. Jest jednak pewna zasadnicza różnica: wideorejestrator nie służy tylko do rejestracji obrazu. Mierzy także średnią prędkość na dystansie, który wybiera policjant. Może to być od 50 m do nawet 2 km (najczęściej pomiar odbywa się na 100 m).

Prędkość radiowozu

Tu dochodzimy do sedna sprawy. Z chwilą rozpoczęcia pomiaru liczony jest czas przejazdu radiowozu i długość odcinka drogi (wyznaczana najczęściej z czujników ABS). Na tej podstawie wyliczana jest średnia prędkość, ale nie namierzanego pojazdu, a... radiowozu.

Błąd pomiaru (dotyczy urządzenia) wynosi do 3 km/h przy mierzeniu prędkości do 100 km/h. Powyżej 100 km/h dopuszczalna rozbieżność to 3 proc. Wszystkie wideorejestratory przechodzą kontrolę w Głównym Urzędzie Miar (GUM) i muszą posiadać ważne świadectwo legalizacji. Bez niego wykonany pomiar prędkości nie jest podstawą do wystawienia mandatu.

GUM podczas badania potwierdza, czy urządzenie poprawnie mierzy przebytą drogę, czas i prawidłowo oblicza średnią prędkość pojazdu, w którym jest zainstalowane. Na tym jednak kończy się kontrola GUM, który nie sprawdza już, jak odbywa się w praktyce pomiar na drodze. A właśnie tutaj mogą powstawać największe błędy dotyczące mierzenia prędkości aut rejestrowanej przez policję.

Poniżej pokazujemy, jak łatwo policja może zawyżyć prędkość namierzanego pojazdu.

Jak przeprowadziliśmy eksperyment

Wykonaliśmy próbę, aby sprawdzić, na ile można zaufać wskazaniom prędkości z wideorejestratora. Wykorzystaliśmy w tym celu seata leona cupra z zainstalowanym wideorejestratorem - takim samym urządzeniem, jakiego na co dzień używa polska drogówka. Nasz "radiowóz" jechał za fordem mondeo, którego zadaniem było utrzymywanie stałej prędkości wynoszącej 100 km/h. W czasie nagrania i mierzenia prędkości ściganego forda, seat wyposażony w kamerę przyspieszył nieznacznie, bo zaledwie o ok. 10 km/h. Jakie były tego efekty?.

1. Początek eksperymentu. Seat wyposażony w wideorejestrator zaczyna nagranie i pomiar. Jedzie 105,6 km/h, natomiast ścigany przez niego ford utrzymuje stałą prędkość wynoszącą 100 km/h.

2. Seat z wideorejesratorem, po przyspieszeniu ze 105,6 km/h do 112,6 km/h, zaczyna zbliżać się do forda, który nadal jedzie ze stałą prędkością wynoszącą 100 km/h.

3. Koniec pomiaru. Seat wyposażony w wideorejestrator osiągnął 115,9 km/h. W czasie przyspieszania "zmierzył" średnią prędkość forda - 110,9 km/h. W rzeczywistości Mondeo jechało 100 km/h.

Dlaczego tak się dzieje?

Wideorejestrator mierzy średnią prędkość radiowozu na podstawie czasu przejazdu danego odcinka drogi. Nie mierzy więc rzeczywistej prędkości ściganego samochodu.

Używanie takiej metody wymaga od kierowcy policyjnego auta utrzymywania przez pewien czas i na pewnym odcinku stałej odległości do namierzanego pojazdu. Zwykle pomiar przeprowadzany jest na dystansie 100 m. Gdy policyjny pojazd zbliża się do nagrywanego auta, prędkość ściganego samochodu zostaje zawyżona. Jeśli z kolei radiowóz zacznie zwalniać w stosunku do namierzanego auta, prędkość będzie zaniżona.

Ponieważ wideorejestrator nie sprawdza, czy podczas pomiaru między radiowozem a ściganym pojazdem zachowany jest stały dystans, "zmierzona" prędkość może nie być prawdziwa.

Na podstawie nagrania i wskazań wideorejestratora mundurowi wystawiają mandat, traktując prędkość widoczną na ekranie jako prędkość namierzanego auta, chociaż dotyczy ona radiowozu!

Dylematy prawne

Dość dyskusyjny sposób pomiaru to nie wszystko. Przepisy nie wskazują jednoznacznie, czy policjanci mogą jechać za piratem drogowym bez włączonego "koguta" i syreny, i tak jak on łamać przepisy, np. przekraczając dozwoloną prędkość czy naruszając zakaz wyprzedzania.

Według policji, "polowanie" na kierowcę jest zgodne z prawem. - Nie czyni bezprawia, kto spełnia swą powinność. Jadąc za kierowcą łamiącym przepisy, nawet bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych, działamy zgodnie z naszymi uprawnieniami - mówi mł. insp. Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Część prawników i sędziów jest jednak innego zdania. - W sytuacji, kiedy policyjny pojazd jedzie bez sygnałów uprzywilejowania, nie ma prawa przekraczać linii ciągłej czy "spychać" z drogi innych pojazdów, aby nagrywać przewinienia kierowcy. Pamiętajmy, że nawet pojazd uprzywilejowany na sygnale nie może stwarzać zagrożenia w ruchu - przekonuje prof. Piotr Girdwoyń z Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.

Jadą do upadłego

Kolejny punkt zapalny w relacji policja - kierowcy to "kumulacja" wykroczeń. Pomiar prędkości jest wykonywany zazwyczaj na dystansie 100 m, jednak mundurowi za swoją "ofiarą" jadą zwykle dłużej i rejestrują kilka, a nawet kilkanaście wykroczeń, np. nieprawidłowe wyprzedzanie, przekraczanie linii ciągłej. Taki "pościg" powoduje, że kierowca zbiera więcej punktów i dostaje maksymalny możliwy mandat, czyli 1000 zł.

Tymczasem według przepisów rozporządzenia w sprawie kontroli ruchu drogowego, kierowca łamiący prawo powinien zostać od razu zatrzymany. Policjanci mają jednak wytłumaczenie takiej sytuacji - czekają do momentu, kiedy będą mogli bezpiecznie zatrzymać pirata i nie spowoduje to zagrożenia dla innych kierowców przez gwałtowne hamowanie czy też postój w miejscu zabronionym.

W tym przypadku prawnicy także mają sporo wątpliwości i są zdania, że policjant powinien włączyć "koguta" jak najszybciej, aby powstrzymać kierowcę od dalszego łamania prawa i zatrzymać go w bezpiecznym miejscu.

Niestety, nawet jeśli kierowca był nagrywany zbyt długo, nagranie wideo będzie stanowiło niemal doskonały i bardzo trudny do podważenia dowód jego przewinień na drodze i raczej nie uniknie on kary. Ten sam film zostanie także wykorzystany, jeśli kierowca poskarży się na pracę policjantów do ich przełożonego czy prokuratury.

Według sądu policjant nie może łamać przepisów

Wątpliwości w kwestii łamania przepisów przez policjantów używających aut z wideorejestratorem mają nawet sądy. Świadczy o tym choćby przypadek sierżanta drogówki z Bydgoszczy, który został ukarany. Dostał grzywnę - 800 zł.

W 2008 r., na podstawie materiału wideo ze służbowego samochodu, mundurowemu postawiono zarzuty. Dotyczyły one wielokrotnego przekraczania dozwolonej prędkości (prawie o 90 km/h), przecięcia linii ciągłej czy jazdy po chodniku.

Sierżant Tomasz L. tłumaczył przed sądem, że do jego zadań należała dość szybka jazda. Według funkcjonariusza w inny sposób nie dało się zarejestrować wykroczeń kierowców. Jego argumenty nie przekonały sądu. Sprawę przegrał i pomimo odwołania wyrok został utrzymany. Sędzia uznał, że policjant drogówki złamał prawo.

Według policji funkcjonariusz został skazany, ponieważ w chwili łamania przepisów nie mierzył prędkości konkretnego kierowcy. Gdyby to robił, zostałby uniewinniony przez sąd.

Jak walczyć z nieprawidłowym pomiarem

1. Jeśli kierowca ma wątpliwości dotyczące rzetelności pomiaru prędkości swojego auta, nie powinien przyjmować mandatu. W tej sytuacji sprawa zostanie skierowana do sądu.

2. Jeśli podczas rozprawy kierowca stwierdzi, że jego zdaniem prędkość pomiaru została zawyżona, prawdopodobnie zostanie powołany biegły. Na podstawie analizy filmu z wideorejestratora powinien on określić, czy zbliżając się radiowozem do ściganego auta, mundurowi nie doprowadzili do zawyżenia prędkości podczas pomiaru.

3. Mimo pretensji dotyczących zbyt długiego nagrywania kierowca nie uniknie kary. Może jednak zgłosić się do prokuratury czy policji ze skargą. W takiej sytuacji funkcjonariusz może zostać ukarany dyscyplinarnie.
LINK

Artykuł z ostatniego Motoru: "Wideorejestratory kontra kierowcy"

Motor 28.02.2011.jpg
Plik ściągnięto 147 raz(y) 127,01 KB

Motor 28.02.2011..jpg
Plik ściągnięto 148 raz(y) 125,1 KB

Motor 28.02.2011...jpg
Plik ściągnięto 149 raz(y) 152,26 KB

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Radary, fotoradary, lidary i videorejestratory ogólnie - Mandaty z videorejestratorów | Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group