Mandat od 200 do 400 złotych oraz 5 punktów karnych. Tak dla zwykłego zjadacza chleba zakończyłby się manewr zawracania w miejscu niedozwolonym. Tymczasem funkcjonariusze drogówki z Bielska-Białej, patrolujący ulice naszego miasta nieoznakowanym radiowozem, na ulicy Partyzantów bez zawahania zawrócili w miejscu do tego niedozwolonym.
Ścigali gościa, który nie zatrzymał się do kontroli, a zwiał im... Lanosem.
Cytat:
Wiemy kto i dlaczego uciekał przed policją
Kierujący deawoo lanosem, za którym wczoraj bielska policja podjęła pościg, to 30-letni mieszkaniec Jasienicy.
Do zdarzenia doszło około godziny 17:00. Kierujący nie zatrzymał się do kontroli drogowej i policjanci z ruchu drogowego podjęli za nim pościg. Niestety w czasie próby zatrzymania kierowcy policyjny radiowóz zderzył się czołowo z seatem, którym podróżowała kobieta z córką. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca deawoo uciekł, ale policja miała numery rejestracyjne jego pojazdu. Już wiadomo dlaczego mężczyzna uciekał. Jak informuje Elwira Jurasz, rzeczniczka bielskiej policji, badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna po nocy spędzonej w areszcie usłyszał zarzuty. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu dwuletni pobyt w więzieniu.
Na skrzyżowaniu ul. Bielskiej z ul. Bieszczadzką w Międzyrzeczu Górnym doszło do czołowego zderzenia radiowozu z samochodem osobowym. Skutki zdarzenia neutralizowały dwa zastępy straży pożarnej z JRG2. Do szpitala odwieziono dwóch policjantów.
Do zdarzenia doszło około godz. 17.15. Z ustaleń naszego portalu wynika, że radiowóz ścigał samochód osobowy, który nie zatrzymał się do kontroli. - Na ul. Centralnej w Międzyrzeczu policjanci z wydziału ruchu drogowego dokonywali kontroli stanu trzeźwości uczestników ruchu drogowego. Kierujący samochodem osobowym daewoo lanos w celu uniknięcia policyjnej kontroli skręcił w boczną ulicę. Patrol drogówki podjął pościg za tym pojazdem. Radiowóz, wyjeżdżając z ul. Bieszczadzkiej w ul. Bielską w kierunku Międzyrzecza, zderzył się z samochodem osobowym seat leon, który poruszał się ul. Bielską w kierunku Bielska-Białej. W seacie jechały kobieta wraz z córką - powiedział nam podinsp. Wiesław Czarniecki, naczelnik wydziału ruchu drogowego KMP w Bielsku-Białej. Zderzenie pojazdów najprawdopodobniej zarejestrowała kamera policyjnego radiowozu, do badań zabezpieczono nośnik.
Celem przeprowadzenia niezbędnych badań zespół ratownictwa medycznego odwiózł do szpitala dwóch policjantów z rozbitego radiowozu. Sporządzono dokumentację zdarzenia, dalsze czynności w sprawie prowadzić będzie policja. W czasie pracy służb ratunkowych zablokowany był odcinek ul. Bielskiej i ul. Międzyrzeckiej. Ruchem pojazdów kierowała policja. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG2, kilka patroli policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Działania strażaków zakończono o godz. 19.26.
We wtorkowy poranek na skrzyżowaniu al. Andersa z łącznikiem drogi ekspresowej S1 doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Jednym z pojazdów był nieoznakowany radiowóz policji.
Kierowca VW Passata najechał na tył policyjnego Opla Insignia. Na miejsce zdarzenia zadysponowano zespół pogotowia ratunkowego i drugi radiowóz policji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum