Forum Mapy Fotoradarów Antyradary Sid c1825a13ac7cc95e456e1739ab252884 Mapa fotoradarów najpopularniejsze
RejestracjaRejestracja   ZalogujZaloguj   FAQFAQ   SzukajSzukaj


Poprzedni temat «» Następny temat
Gm. Człuchów - Fotoradary stacjonarne
Autor Wiadomość
delpiero 
Administratore banitore


Dołączył: 20 Lut 2009
Pochwał: 3666
Posty: 9577
Skąd: Gang Albanii
Wysłany: 6 Kwiecień 2016, 12:06   

Cytat:
Fotoradary w gminie Człuchów w końcu oklejono folią

Atrapy fotoradarów w gminie Człuchów w końcu przestaną straszyć kierowców.

Od początku roku, gdy straże miejskie i gminne straciły uprawnienia do używania tych mierników prędkości, maszty w całym kraju były zabezpieczane, by nie wprowadzać w błąd kierowców. Inaczej było w gminie Człuchów.

Ostatecznie radary w Rychnowach, Barkowie, Stołcznie i Wierzchowie zostały oklejone folią, a stało się tak, jak poinformował sekretarz gminy Człuchów Arkadiusz Kubalewski, "na prośbę zarządcy drogi".


Źródło: www.weekendfm.pl

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
Ogrodzenia

Wysłany:    Balustrady, zadaszenia, meble metalowe MRM-metal



 
 
lost
Zaczyna kumać


Dołączył: 19 Cze 2015
Pochwał: 41
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 100
Skąd: warszawa
Wysłany: 19 Kwiecień 2016, 15:25   

Cytat:
GMINA CZŁUCHÓW. Kierowca beemki robił na złość

Funkcjonariusze Straży Gminnej w Człuchowie ponad trzy miesiące upierali się, że nie muszą zasłaniać masztów na fotoradary i towarzyszących im znaków. W końcu zrobili jednak tak, jak wcześniej uczynili inni strażnicy w niemal całym kraju. Wszystkie zakryli czarną folią tak jak widoczny na zdjęciu fotoradar w Rychnowach.




Z początkiem roku strażnicy miejscy i gminni w całej Polsce stracili możliwość kontrolowania prędkości za pomocą urządzeń samorejestrujących. W ślad za tymi przepisami część jednostek zdemontowała swoje znaki i maszty, a pozostałe zasłoniły je czarną folią. Wyjątkiem była gmina Człuchów, gdzie fotoradary i charakterystyczne niebieskie tabliczki stały nadal.

Link

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
lost
Zaczyna kumać


Dołączył: 19 Cze 2015
Pochwał: 41
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 100
Skąd: warszawa
Wysłany: 15 Czerwiec 2016, 10:46   

EL komendante KB chyba znów spotka się z prokuratorem.

Cytat:
Człuchów. Zdjęto folie z fotoradarów



Mieszkańcy miejscowości, w których stoją słupki fotoradarowe są zadowoleni, że zdjęto z nich folię. Twierdzą, że jest bezpieczniej.


Mieszkańcy kilku miejscowości w powiecie człuchowskim odetchnęli z ulgą. Kierowcy, którzy w ostatnim czasie nic nie robili sobie z ograniczeń prędkości i niekiedy grzali przez miejscowości ile fabryka dała, teraz zdecydowanie przystopowali. Taki jest efekt zdjęcia folii ze słupków fotoradarowych oraz ze znaków informujących o pomiarach prędkości w Barkowie, Wierzchowie, Rychnowach, Mosinach i Stołcznie. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Człuchów radni przyjęli stanowisko w sprawie przywrócenia bezpieczeństwa na drogach. W tym dokumencie zobowiązali straż gminną do odsłonięcia fotoradarów.

- Poprawę widać gołym okiem - twierdzi Edward Neumann, sołtys Wierzchowa-Dworca. - Teraz kierowcy jeżdżą jak pod sznurek, wcześniej, po zasłonięciu fotoradarów było i tak, że przejeżdżali przez Wierzchowo ze 120 kilometrów na godzinę albo i więcej. Nie tylko ja, ale wielu mieszkańców Wierzchowa było przerażonych tym co się dzieje.

Wierzchowo to dość specyficzna miejscowość. Od Jęcznik, do krzyżówki z drogą na Sępólno i Chojnice jest dłuższy odcinek (około 5 kilometrów) prostej drogi, na której niektórzy rozpędzają się i grzeją, nie zważając na znaki.

Nie tylko ja, ale też koleżanka, radna z Rychnów zauważyliśmy, że od kiedy odfoliowano fotoradary zrobiło się zdecydowanie bezpieczniej - mówi sołtys Wierzchowa. - Szkoda tylko, że nie wszyscy to widzą. Na początku tygodnia rozmawiałem z dziennikarzami TVN. Oni traktują fotoradary jak maszynki do zarabiania pieniędzy. Tymczasem nam chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Poza tym jako sołtys bardzo chwaliłem sobie współpracę ze strażą gminną. Gdy byli strażnicy, nie mieliśmy problemu chociażby z wałęsającymi się psami. Co więcej, zdarzało się, że strażnicy godzili sąsiadów.

Treść stanowiska przegłosowanego przez radnych z gminy Człuchów mogła szokować. - "Nie chcemy zdrapywać z dróg galarety z rozjechanych naszych dzieci i bliskich!!! Nie chcemy drżeć o to, czy wrócą bezpiecznie do domu!" - czytaliśmy w stanowisku. Nad podobnym rozwiązaniem zastanawiają się radni z Rzeczenicy. Oni jednak zamierzają wystąpić z bardziej stonowanym apelem. Podobnie jak radni z gminy Człuchów, również oni chcą jednak zdjąć folię z jedynego słupka fotoradarowego - w Rzeczenicy.

- Prawdopodobnie stanowisko w sprawie fotoradarów nasi radni będą przegłosowywali 30 czerwca, na ostatniej przed wakacjami sesji Rady Gminy Rzeczenica - mówi Tomasz Ginda, wójt gminy Rzeczenica.

Link

Ciekawe co na to zarządca drogi, czyli GDDKiA i Policja drogowa z KPP Człuchów w świetle art. 85. kodeksu wykroczeń? :banan:

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 16 Czerwiec 2016, 06:37   

lost napisał/a:
EL komendante KB chyba znów spotka się z prokuratorem.

Brak znamion przestępstwa!

Mnie się wydaje, że <SG> Człuchów rozpoczęła krucjatę - głosząc hasła z bezpieczeństwem w tle - której celem będzie wywołanie burzy i rozpoczęcie kampanii na rzecz przywrócenia strażnikom uprawnień do kontroli ruchu drogowego.
 
 
lost
Zaczyna kumać


Dołączył: 19 Cze 2015
Pochwał: 41
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 100
Skąd: warszawa
Wysłany: 16 Czerwiec 2016, 09:13   

To nie krucjata, to kwik żalu za utraconym korytem.

Cytat:
GMINA CZŁUCHÓW. Odsłonili maszty? Drogowcy: To hipokryzja!

- Wszyscy walczymy o to, żeby kierowcy stosowali się do przepisów obowiązujących w ruchu drogowym. Ta walka nie może odbywać się narzędziami niezgodnymi z przepisami – tak wicedyrektor gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Karol Markowski komentuje działania władz gminy Człuchów. Włodarze zdecydowali bowiem o zerwaniu folii z masztów na fotoradary.




Zamieszanie z masztami rozpoczęło się, gdy z końcem ubiegłego roku straże miejskie i gminne straciły uprawnienia do kontroli za pomocą fotoradarów. Choć policjanci i zarządcy dróg nie mieli wątpliwości, że obowiązujące przepisy obligują gminy do zdemontowania lub przynajmniej zasłonięcia obudów na te urządzenia, to w naszym powiecie włodarze długo pozostawali na to głusi. W końcu maszt w Rzeczenicy został zasłonięty (i tak jest nadal), a później tak samo stało się z tymi w gminie Człuchów: w Mosinach, Rychnowach, Barkowie, Wierzchowie-Dworcu i Stołcznie. Ówczesny komendant Straży Gminnej w Człuchowie Krzysztof Bulwan tłumaczył, że stało się tak na życzenie pracowników GDDKiA.

Link

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 21 Czerwiec 2016, 08:35   

Cytat:
Dlaczego chcą, by fotoradary wróciły?



Pół roku po wprowadzeniu zakazu używania przez straże miejskie i gminne fotoradarów rejestrujących przekroczenia przez kierowców dopuszczalnej prędkości, otrzymaliśmy alarmujący sygnał z pomorskiego Człuchowa. Wójt gminy chciał nam na miejscu pokazać dramatyczną sytuację na drogach i tragiczne skutki wywołane tym zakazem. Nasz reporter przyjął zaproszenie...


Brak fotoradarów wpływa na ilość wypadków

- Na tych drogach dzisiaj nie ma ani jednego fotoradaru. I zaczęły się mnożyć makabryczne wypadki. W tej chwili kontroli drogowej nie ma. No i trup ściele się gęsto... Sytuacja jest tragiczna. Tam gdzie stały fotoradary, szaleńcy drogowi robią rajdy – przedstawia aktualną sytuację Adam Marciniak, wójt gminy Człuchów.

Poprosiliśmy pana wójta, by pokazał nam te miejsca. Pierwsze zdziwienie nastąpiło już po chwili. Bijący na alarm z powodu likwidacji fotoradarów i panoszącego się drogowego piractwa wójt, sam w ciągu kliku minut popełnił pięć drogowych wykroczeń. Według kryteriów stosowanych przez własną Straż Gminną straciłby 500 zł i zarobił dziewięć punktów karnych.

- Problem polega na tym, że część kierowców nie jeździ już brawurowo. W tej chwili jeżdżą szaleńczo. I robią z publicznej drogi tory wyścigowe.

Policja nie odnotowała pogorszenia się bezpieczeństwa na drogach

Do ilu groźnych wypadków doszło z powodu likwidacji gminnych fotoradarów? Czy policja zdaje sobie sprawę z tragicznej sytuacji, o której mówi wójt gminy Człuchów?

- Nasze statystyki nie wskazują, żeby sytuacja na drogach w okolicach Człuchowa pogorszyła się. Ilość wypadków i zdarzeń drogowych jest podobna jak w zeszłym roku. Podczas działania fotoradarów były trzy wypadki śmiertelne w gminie Człuchów. Jednak nie można tych wypadków wiązać z obecnością fotoradarów. Akurat wszystkie te trzy wypadki miały miejsce poza obszarem zabudowanym, w odległości od kilku do kilkunastu kilometrów od najbliższego fotoradaru. Tak że nie można wiązać tych zdarzeń z obecnością czy brakiem fotoradarów – mówi Sławomir Gradek z Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie.

Gminy chcą zarabiać

Jeśli nie pogorszyło się bezpieczeństwo na drogach, czemu wójt Człuchowa bije na alarm? Jaki jest prawdziwy powód jego wzburzenia i obaw części mieszkańców? Dziennikarze miejscowego tygodnika, którzy od lat patrzą na ręce lokalnej władzy, twierdzą, że wcale nie chodzi o brawurę kierowców.

- Moim zdaniem podstawowy problem to jest brak chodnika. Koło szkoły, po jednej stronie jest chodnik, natomiast po drugiej stronie jest przedszkole i tam dzieciaki nie mają jak bezpiecznie dojść. I to z tego powodu mieszkańcy nie czują się bezpiecznie – wyjaśnia Maria Sowisło, redaktor naczelna "Tygodnika Człuchowskiego".

- Myślę, że to nie pieniądze są problemem, bo przez lata straż gminna w Człuchowie generowała milionowe zyski dla budżetu gminy. W szczytowych latach to było około ośmiu milionów złotych. Tak naprawdę wystarczyła ułamkowa część tych pieniędzy, którą można było wrzucić do budżetu zarządcy drogi i wspólnym siłami zbudować coś, co poprawiło by tu bezpieczeństwo, na przykład chodnik czy światła – dodaje Wojciech Piepiorka, dziennikarz "Tygodnika Człuchowskiego".

- Moim zdaniem te wszystkie opowieści o wypadkach są na użytek tego, by udowodnić, że te fotoradary spowalniały ruch, że są potrzebne, no i siłą rzeczy, by gminy znowu na nich zarabiały – kończy Maria Sowisło.

Już ponad rok temu Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła, że wiele straży gminnych i miejskich, m.in. z Pomorza kontrolowało prędkość przy pomocy fotoradarów dla zysku. Choć średnie przekroczenia prędkości przez kierowców były minimalne, każde z nich karano co najmniej stuzłotowym mandatem. W efekcie zarobki gmin-rekordzistów wynosiły blisko dziesięć milionów złotych rocznie i przez wiele lat były fundamentem miejscowych budżetów.

Gminy skarżą zakaz używania fotoradarów

Władze Białego Boru nie kryją, że nadal marzą o powrocie fotoradarowej hossy. Wspólnie z innymi gminami złożyły skargę na przepisy zakazujące ich strażom używania fotoradarów.

Czy strażnicy z Człuchowa wobec zakazu używania radarów zajęli się innymi problemami mieszkańców? Choć przez lata chwalili się działaniami edukacyjnymi i profilaktycznymi, teraz w ich siedzibie zastaliśmy zamknięte na głucho drzwi. Okazało się, że straż gminna została kilka tygodni temu... zlikwidowana.

- Nachalna nagonka na ludzi ze straży gminnej spowodowała, że oni sami nie bardzo już chcieli pracować. Teraz znaleźli sobie inne zajęcia. To jest zamknięta karta i nie ma co już do tego wracać – twierdzi Adam Marciniak, wójt gminy Człuchów.

Skarga Białego Boru, Kobylnicy i kilku innych gmin czeka na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny. Policja zapewnia, że cały czas kontroluje między innymi nieoznakowanymi radiowozami prędkość w miejscach, gdzie do tej pory działały fotoradary. Apelujemy - zwłaszcza przed wakacyjnymi podróżami - o szczególnie ostrożną jazdę i przestrzeganie przepisów niezależnie od tego, czy na naszej drodze zainstalowano fotoradar.

Link
 
 
lost
Zaczyna kumać


Dołączył: 19 Cze 2015
Pochwał: 41
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 100
Skąd: warszawa
Wysłany: 22 Czerwiec 2016, 16:32   

Dajmy im te fotoradary tylko z akcyzą państwową i sami zrezygnują i przestaną bajdurzyć o bezpieczeństwie.

Cytat:
"Makabryczne wypadki" czy zysk? Wójt chce powrotu fotoradarów

Fotoradary, rejestrujące przekroczenie przez kierowców dopuszczalnej prędkości, były często nadużywane przez gminy. Pół roku po wprowadzeniu zakazu ich używania przez straże miejskie i gminne wójt gminy Człuchów z Pomorza zaalarmował, że sytuacja na drogach stała się tragiczna. Chce ich powrotu. Co innego mówią policyjne statystyki. Zdaniem dziennikarzy lokalnego tygodnika, wcale nie chodzi o brawurę kierowców. Dlaczego gmina chce, by fotoradary wróciły? Materiał "Uwagi" TVN.


- Na tych drogach dzisiaj nie ma ani jednego fotoradaru. I zaczęły się mnożyć makabryczne wypadki. W tej chwili kontroli drogowej nie ma. No i trup ściele się gęsto... - tłumaczył Adam Marciniak, wójt gminy Człuchów.

Jego zdaniem, sytuacja po zakazie używania fotoradarów jest tragiczna. - Tam gdzie stały fotoradary, szaleńcy drogowi robią rajdy – dodał.

Wójt wskazał niebezpieczne miejsca reporterowi "Uwagi" TVN. Pierwsze zdziwienie nastąpiło już po chwili. Bijący na alarm z powodu likwidacji fotoradarów i panoszącego się drogowego piractwa wójt, sam w ciągu kliku minut popełnił pięć drogowych wykroczeń. Według kryteriów stosowanych przez własną Straż Gminną straciłby 500 zł i zarobił dziewięć punktów karnych.

Jego zdaniem problem polega na tym, że część kierowców nie jeździ już brawurowo.
- W tej chwili jeżdżą szaleńczo. I robią z publicznej drogi tory wyścigowe - mówił wójt.

Policyjne statystyki

Statystyki policyjne - jak mówił Sławomir Gradek z Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie - nie wskazują jednak, żeby sytuacja na drogach w okolicach Człuchowa pogorszyła się.

Dodał, że liczba wypadków i zdarzeń drogowych jest podobna jak w zeszłym roku. Tłumaczył, że nie można wiązać wypadków, do których doszło, z obecnością lub brakiem fotoradarów.

Dziennikarze miejscowego tygodnika, którzy od lat patrzą na ręce lokalnej władzy, twierdzą, że wcale nie chodzi o brawurę kierowców.

Brak chodnika

Zdaniem Maria Sowisło, redaktor naczelnej "Tygodnika Człuchowskiego", podstawowy problem jest brak chodnika w pobliżu przedszkola. - I to z tego powodu mieszkańcy nie czują się bezpiecznie - dodała.

Wojciech Piepiorka, dziennikarz "Tygodnika Człuchowskiego" dodał, że można było zbudować, coś co poprawiłoby bezpieczeństwo, bo "przez lata straż gminna w Człuchowie generowała milionowe zyski dla budżetu gminy".

- W szczytowych latach to było około ośmiu milionów złotych. Tak naprawdę wystarczyła ułamkowa część tych pieniędzy, którą można było wrzucić do budżetu zarządcy drogi - mówił.

- Moim zdaniem te wszystkie opowieści o wypadkach są na użytek tego, by udowodnić, że te fotoradary spowalniały ruch, że są potrzebne, no i siłą rzeczy, by gminy znowu na nich zarabiały – uważa Maria Sowisło.

Fotoradar dla zysku

Już ponad rok temu Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła, że wiele straży gminnych i miejskich, m.in. z Pomorza, kontrolowało prędkość przy pomocy fotoradarów dla zysku.

Choć średnie przekroczenia prędkości przez kierowców były minimalne, każde z nich karano co najmniej stuzłotowym mandatem. W efekcie zarobki gmin-rekordzistów wynosiły blisko dziesięć milionów złotych rocznie i przez wiele lat były fundamentem miejscowych budżetów.

Władze gminy Biały Bór w woj. zachodniopomorskim nie kryją, że nadal marzą o powrocie fotoradarowej hossy. Wspólnie z gminą Kobylnica i innymi złożyły skargę na przepisy zakazujące ich strażom używania fotoradarów. Skarga czeka na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny.

Straż gminna

Czy strażnicy z Człuchowa wobec zakazu używania radarów zajęli się innymi problemami mieszkańców? Choć przez lata strażnicy z Człuchowa chwalili się działaniami edukacyjnymi i profilaktycznymi, teraz w ich siedzibie reporter "Uwagi" TVN zastał zamknięte drzwi.

Okazało się, że straż gminna została kilka tygodni temu zlikwidowana.
- Nachalna nagonka na ludzi ze straży gminnej spowodowała, że oni sami nie bardzo już chcieli pracować. Teraz znaleźli sobie inne zajęcia. To jest zamknięta karta i nie ma co już do tego wracać – twierdzi Adam Marciniak, wójt gminy Człuchów.

Link

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 27 Czerwiec 2016, 16:37   

Miejscowość Mosiny. Fotka z pozdrowieniami od usera grundi:

Mosiny.JPG
Plik ściągnięto 341 raz(y) 2,41 MB

 
 
lost
Zaczyna kumać


Dołączył: 19 Cze 2015
Pochwał: 41
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 100
Skąd: warszawa
Wysłany: 28 Lipiec 2016, 07:55   

Wraca stare, czyli państwo prawa z wolnością od samooskarżania:

Cytat:
Ważne zmiany dot. fotoradarów. Koniec z donosicielstwem!

Właściciel auta, które uwiecznione zostało przez fotoradar, nie będzie już musiał wskazywać, kto je prowadził! Takie rozwiązanie przewiduje wniosek noweli procedury karnej, który wpłynął właśnie do Sejmu.




Jak informuje "Rzeczpospolita", projekt nowych przepisów przygotowali posłowie z sejmowej Komisji ds. Petycji. Proponowane zmiany są efektem petycji złożonej przez Fundację Instytutu Thomasa Jeffersona w styczniu.

Autorzy projektu chcą zmiany art. 183 procedury karnej. Obecnie świadek występujący w sprawie o przestępstwo może odmówić udzielenia odpowiedzi na pytanie, jeśli ta mogłaby narazić na odpowiedzialność jego samego lub jego najbliższych. Prawo takie nie przysługuje jednak w sprawach o wykroczenia. W efekcie przyłapany przez fotoradar właściciel samochodu zobligowany jest do wskazania osoby prowadzącej pojazd, nawet jeśli był nią on sam lub członkowie jego rodziny.

Prawnicy od dawna zwracali uwagę na fakt, że obowiązujące w Polsce przepisy są "niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa". Na właścicielu auta ciąży bowiem obowiązek samooskarżenia lub zadenuncjowania osób najbliższych. Oznacza to, że właściciele pojazdów zmuszeni są przedkładać "dobro wymiaru sprawiedliwości" nad jedność rodziny. Z prawnego punktu widzenia to patologia.

Link

Cytat:
(...) Przeciwko przyjęciu projektowanej nowelizacji wypowiedzieli się obecni na posiedzeniu przedstawiciele MSWiA oraz Komendy Głównej Policji. Przedstawione przez nich argumenty odnosiły się przeważnie do zagadnień oscylujących wokół problemów z zakresu ruchu drogowego, pomijając znacznie szersze znaczenie regulacji zawartej w art. 183 § 1 k.p.k. dla całego postępowania karnego.

Link

Swoją drogą dziwne, że przedstawiciele organu mającego stać na straży prawa kombinują jak byłoby im łatwiej pracować, nawet za cenę naruszania podstawowych norm prawa.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 25 Sierpień 2016, 21:36   

Źle się dzieje...

 
 
autogaz1984 
500+


Dołączył: 02 Sty 2014
Pochwał: 1268
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 2469
Skąd: Toruń/Czernikowo/Lipno
Wysłany: 26 Sierpień 2016, 14:30   

piotreg napisał/a:
Źle się dzieje...

To znaczy :?:
 
 
andrzej59
Forum Lider


Dołączył: 22 Mar 2009
Pochwał: 314
Posty: 1488
Skąd: Kielce
Wysłany: 26 Sierpień 2016, 17:01   

autogaz1984 napisał/a:
To znaczy :?:

No, nie ma kasy :!:
 
 
autogaz1984 
500+


Dołączył: 02 Sty 2014
Pochwał: 1268
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 2469
Skąd: Toruń/Czernikowo/Lipno
Wysłany: 26 Sierpień 2016, 20:20   

andrzej59 napisał/a:
No, nie ma kasy :!:

Tak też sobie pomyślałem... :roll:
 
 
lost
Zaczyna kumać


Dołączył: 19 Cze 2015
Pochwał: 41
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 100
Skąd: warszawa
Wysłany: 12 Październik 2016, 10:36   

Trans-Złom już szykuje ekipę.

Cytat:
POWIAT CZŁUCHOWSKI. Fotoradary znikną?

Minęły już trzy kwartały, odkąd straże miejskie i gminne straciły prawo do używania fotoradarów. Tyle czasu nie wystarczyło urzędnikom do zrobienia porządku w przepisach i rozstrzygnięcia czy maszty po stacjonarnych urządzeniach rejestrujących nadal mogą stać przy drodze. Dopiero teraz powstaje odpowiednia regulacja. - Na razie poruszamy się w bardzo nieprecyzyjnej przestrzeni prawnej – mówi Karol Markowski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku.




Powiat człuchowski jest najlepszym przykładem na skutki, jakie powoduje bałagan w polskim prawie. W Rzeczenicy jedyny maszt na fotoradar jest zakryty folią, a wszystkie pięć w człuchowskiej gminie wiejskiej wyglądają tak, jakby nadal pracowały. I to pomimo faktu, że także one były na pewien czas zasłonięte ("Tygodnik Człuchowski" nr 23/267 z 9 czerwca br.).

Na czym polega bałagan w prawie? Jak odsłonięcie fotoradarów wytłumaczył wójt Marciniak? Jakie zmiany w prawie są przygotowywane? Czytaj w najnowszym "Tygodniku Człuchowskim" (nr 39/283).

Link

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
tqmeh 
Forum Lider


Dołączył: 26 Mar 2009
Pochwał: 620
Posty: 3707
Skąd: DZL
Wysłany: 12 Październik 2016, 11:00   

Jechałem tą trasą ostatnio - wszystko zafoliowane, ludzie hamują jak poparzeni.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Gm. Człuchów - Fotoradary stacjonarne | Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group