Forum Mapy Fotoradarów Antyradary Sid 81abdd0a42298756624bfeaa70d75299 Mapa fotoradarów najpopularniejsze
RejestracjaRejestracja   ZalogujZaloguj   FAQFAQ   SzukajSzukaj


Poprzedni temat «» Następny temat
Radary, fotoradary, lidary i videorejestratory ogólnie - Radary odcinkowe
Autor Wiadomość
Jamaika
Dziędobry!

Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 6
Skąd: Polska
Wysłany: 25 Maj 2016, 14:29   

Mam takie pytanie. Widzę, że mają Panowie piękne mapki i rozeznanie gdzie można zarobić niespodziankę. Jakie prędkości są przewidziane na Odcinkowych Pomiarach Prędkości w Polsce? Czy może być tak, że przez 10km będzie 50km/h? :???:
 
 
Automobil

Wysłany:    A może to Cię zainteresuje



 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 26 Maj 2016, 16:23   

Każdy punkt na mapie ma przypisane ograniczenie prędkości. Na całym odcinku zawsze obowiązuje jedno ograniczanie prędkości.

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
Zaj007 
Forum Lider


Dołączył: 04 Maj 2012
Pochwał: 76
Posty: 596
Skąd: MI6
Wysłany: 5 Czerwiec 2016, 22:19   

Od momentu aktywacji systemu na drodze K-7 (Glinojeck-Płońsk), jedna brama ma zestaw, który sieje w K. Nie wiem dlaczego i po co. :o

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
phonemaniac
Videomaniac


Dołączył: 10 Paź 2008
Pochwał: 1316
Posty: 4393
Skąd: WKZ
Wysłany: 6 Czerwiec 2016, 05:17   

Tam są takie ustrojstwa jak na zdjęciu poniżej.

pawlowo monitoring th.JPG
Plik ściągnięto 223 raz(y) 739,15 KB

 
 
 
Jamaika
Dziędobry!

Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 6
Skąd: Polska
  Wysłany: 9 Czerwiec 2016, 11:08   

Cytat:
Fotoradary: odcinkowe mierzenie prędkości z dokładnością do 1 km/h



Poprawione będą przepisy o lokalizacji i oznakowaniu urządzeń mierzących prędkość.


Minister infrastruktury chce, by stacjonarne fotoradary były ustawiane tak, by pomiar prędkości był wykonywany na odcinku drogi pomiędzy urządzeniem a znakiem D-51 informującym o fotoradarze. Urządzenia te mają być tak ustawione, by zapisywały naruszenia prędkości z dokładnością do 1 km/h. Stacjonarne fotoradary rejestrować będą wykroczenia na określonym odcinku, na którym obowiązuje stała prędkość i jego długość nie przekracza: 5 tys. m w obszarze zabudowanym; 10 tys. m – poza obszarem zabudowanym z wyłączeniem dróg ekspresowych i autostrad; 25 tys m – na drogach ekspresowych i autostradach.

Link

Cytat:
Odcinkowy pomiar prędkości: Narzędzie drogowej inwigilacji



Jeszcze w lipcu w Warszawie rozpoczną się testy systemu mierzącego średnią prędkość na odcinku nawet kilkunastu kilometrów. Później pojawi się on na terenie całego kraju. I to mimo wątpliwości co do jego legalności.


Laserowe radary, fotoradary i nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami – tak w ostatnich latach policja i Generalna Inspekcja Transportu Drogowego zbroiły się do walki ze zbyt szybkimi kierowcami. Za chwilę ten arsenał zostanie uzupełniony o zupełnie nowy, dotychczas nieznany w Polsce rodzaj broni – system odcinkowego pomiaru prędkości. Jego testy rozpoczną się najpóźniej w ostatnim tygodniu lipca na warszawskiej ulicy Przyczółkowej. – Szczegółowy termin testów jest uzależniony od daty podpisania umowy z wykonawcą – zastrzega GITD.

Miejsce nie jest przypadkowe. Z jednej strony jest to jedna z głównych stołecznych wylotówek, a z drugiej – to właśnie przy tej ulicy znajduje się siedziba Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), obsługującego fotoradary. Testowy odcinek będzie liczyć kilkaset metrów. Jeśli badania wypadną pomyślnie, Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) da wykonawcy, firmie Sprint, zielone światło na wdrożenie systemu w całej Polsce.

– Planowany termin rozpoczęcia montażu urządzeń to marzec 2015 r. – poinformował nas Łukasz Majchrzak z CANARD. Cały system ma kosztować blisko 5,5 mln zł. Z biegiem czasu będzie rozbudowywany. Na razie inspektorzy wybrali 29 lokalizacji, w których system na pewno się pojawi, oraz pięć zapasowych.

Jak usłyszeliśmy w inspekcji, co do zasady polski "section control" będzie się składać ze słupów z wysięgnikami nad jezdnią, na których znajdą się kamery rozpoznające numery rejestracyjne samochodów. W miarę możliwości kamery mogłyby być montowane także na istniejącej infrastrukturze, np. bramownicach systemu e-myta.

Pomiar rozpocznie się, gdy pierwsza kamera wychwyci pojazd na początku danego odcinka. Gdy dotrze do drugiej, system ponownie go odnotuje i obliczy średnią prędkość, z jaką się poruszał. Jeśli okaże się wyższa niż dopuszczalny limit, zostaną wszczęte procedury podobne do tych stosowanych przy tradycyjnych fotoradarach. A więc wezwanie od GITD kończące się mandatem albo procesem sądowym (w przypadku odmowy przyjęcia).

Choć prace nad uruchomieniem odcinkowego pomiaru prędkości w Polsce nabierają przyspieszenia, część ekspertów wciąż ma poważne wątpliwości co do sposobu jego wdrażania. Pierwsze wyrazili niemal dwa lata temu, gdy GITD rozpisała przetarg, mimo że żadne z urządzeń służących do tego celu nie mogło wówczas w Polsce działać (firmy nie miały wymaganych zezwoleń). Inspektorzy tłumaczyli, że nikt wcześniej u nas takich systemów nie wdrażał, dlatego żadna firma nie miała interesu starać się o zezwolenia. Dyrekcja zwolniła więc tempo i najpierw podpisała z zainteresowanymi podmiotami umowę ramową, w ramach której firmy miały postarać się o odpowiednie zezwolenia w Głównym Urzędzie Miar (GUM). Dopiero teraz pojawiły się realne perspektywy na podpisanie umowy z jedną z nich. To jednak nie rozwiało wszystkich wątpliwości ekspertów.

– GITD wybrała lokalizacje dla nowego systemu, nie wiedząc, jakie będą ograniczenia techniczne. Nawet jeśli urządzenia uzyskały zatwierdzenie od GUM, nie oznacza to, że nie będzie innych problemów – uważa Jarosław Teterycz, biegły sądowy w zakresie pomiaru prędkości. – Każdy przyrząd pomiarowy w konkretnej lokalizacji trzeba zalegalizować. A nic nie wskazuje na to, by GUM posiadał odpowiedni sprzęt, by zweryfikować, że w danym miejscu pomiar odcinkowy będzie dokonywany prawidłowo – twierdzi ekspert.

Tłumaczy też, że gdy przy drodze ustawiany jest zwykły fotoradar stacjonarny, to do legalizacji wykorzystuje się m.in. odpowiednio skalibrowane bramki (fotokomórki) TAG Heuera mierzące prędkość średnią na odcinku do maksymalnie 80 m (a najlepiej na odcinku zaledwie 10 m). Wyniki te porównuje się następnie z pomiarem fotoradaru. W przypadku systemów odcinkowego pomiaru prędkości w grę wchodzą odcinki liczące nawet po kilkanaście kilometrów – najdłuższy, niemal 13-km, powstanie na drodze nr 16 między Olsztynem a Gietrzwałdem.

Bartłomiej Morzycki ze stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego jest zdania, że bez względu na kruczki prawne system odcinkowy jest w Polsce potrzebny. – Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach. Ale w założeniu ten system może być dobrym uzupełnieniem fotoradarów; mógłby się sprawdzić np. w gminach tranzytowych. Do tej pory zarzutem wobec fotoradarów było to, że mierzą prędkość punktowo, więc kierowcy hamują tylko w jednym miejscu, by potem znów przyspieszyć. Odcinkowy system wymusza na kierowcach przestrzeganie ograniczeń prędkości na dłuższych dystansach – argumentuje Morzycki.

Na razie inspektorzy uspokajają: kierowcy jadący Przyczółkową nie będą karani, jeśli testowany system stwierdzi przekroczenie średniej prędkości. Ale o tym, że to tylko testy, GITD też nie zamierza ich informować (np. odpowiednimi znakami). To może dezorientować kierowców. Podobnie zresztą bywa z tradycyjnymi fotoradarami. Kilka miesięcy temu stołeczni kierowcy skarżyli się na urządzenie ustawione przy al. Stanów Zjednoczonych, które błyskało fleszem, mimo że pojazdy poruszały się zgodnie z przepisami. Wówczas okazało się, że pracownicy GITD tylko kalibrują urządzenie.

– Pracownicy GITD regularnie przeprowadzają testy urządzeń, które są nieodzownym elementem eksploatacji fotoradarów. Tak rozumiane testy urządzenia wykonywane są np. po zmianie jego konfiguracji – wyjaśnia Łukasz Majchrzak z CANARD. Na koniec usłyszeliśmy w GITD nieoficjalnie: nie każdy błysk fotoradaru musi oznaczać mandat. Krzepiące.

Link
 
 
egon 
Zaczyna kumać

Dołączył: 17 Kwi 2014
Użytkownik zbanowany
Pochwał: 5
Ostrzeżeń: 1/5
Posty: 69
Skąd: z piekieł :)
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: 9 Czerwiec 2016, 11:31   

Przecież to są stare, nieaktualne artykuły. :evil:
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 9 Czerwiec 2016, 12:29   

Jamika, po co wrzucasz artykuł opublikowany 09.07.2014? :o
 
 
Jamaika
Dziędobry!

Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 6
Skąd: Polska
Wysłany: 9 Czerwiec 2016, 17:01   

Interesowało mnie samo zdjęcie. Treść artykułu jest stara, bramki raczej zostaną. Jest ogromna ilość tabel na Google trasa/ilość kilometrów/miejscowość bez wskazania ograniczenia prędkości. Z waszych map mało co wynika, a mnie to z nudów zainteresowało.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 10 Czerwiec 2016, 08:45   

Prezes, każdy punkt na mapie ma przypisane ograniczenie prędkości i długość całego odcinka pomiarowego, więc weź mi tu nie pier... drugi raz, że coś jest nie halo, bo jest zdecydowanie halo.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 11 Lipiec 2016, 08:42   

Cytat:
Policja: kierowcy jeżdżą za wolno. Wszystko przez odcinkowe pomiary

Większość kierowców jeździ za wolno - to opinia policji. Chodzi o tych, którzy pokonują trasę z odcinkowym pomiarem prędkości. Kierowcy boją się mandatu i zwalniają. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie jeździli dwukrotnie wolniej, niż można. Tamując przy okazji ruch. Materiał magazynu "Polska i Świat".


Tego chyba żaden kierowca by się nie spodziewał, ale policja apeluje o szybszą jazdę.

O przyspieszenie prosi tych kierowców, którzy niepotrzebnie zwalniają, widząc znak "odcinkowy pomiar średniej prędkości". - Ludzie jadą 50 kilometrów na godzinę, 60 maksimum. Nie wiem dlaczego - komentują inni użytkownicy dróg.

Odpowiedź jest prosta. Prowadzący samochody boją się, że jadąc za szybko, dostaną mandat, a że często nie wiedzą, jak bardzo mogą się rozpędzić, jadą 50 na godzinę - na wszelki wypadek.

- W głowie, podświadomości, mamy zakodowane, że znak D51 - fotoradar, kontrola prędkości - jest ustawiany w obszarze zabudowanym - wyjaśnia Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.

- Nie wszyscy po prostu zdążą zauważyć na jakim odcinku są i dlatego czasami zwalniają bezpiecznie do 50 - dodaje pan Jacek, kierowca ciężarówki.

Wolniej nie znaczy lepiej

A wolniej nie znaczy bezpieczniej. Kierowca hamując bez potrzeby doprowadza do niebezpiecznej sytuacji na drodze.

- Takie rzeczy się na co dzień zdarzają, że ktoś tam się zagapi i nie wie czy już jest w zabudowanym, czy jeszcze nie. I bywa różnie. Trzeba ostro hamować - twierdzi pan Jacek.

- Gwałtownie hamuje, a więc stwarza zagrożenie a potem tamuje, utrudnia ruch jadąc z prędkością 40, 50 kilometrów na godzinę, pomimo że spokojnie mógłby dodać jeszcze te 40, 50 kilometrów - mówi Konkolewski.

Policja przypomina, że nie zawsze wolno jeździć wolno. Za tamowanie ruchu grozi nawet 500 złotych mandatu. Warto o tym pamiętać, bo odcinkowe pomiary średniej prędkości rosną jak grzyby po deszczu. Już działają w 17 miejscach. 12 kolejnych urządzeń inspekcja jeszcze podłącza do systemu.

- Wszystkie te 29 urządzeń będzie funkcjonowało do końca bieżącego roku - zapowiada Łukasz Majchrzak z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Co ciekawe, w Tarnowskich Górach, gdzie kierowcy na wszelki wypadek jadą żółwiem tempem, urządzenia do mierzenia prędkości jeszcze nie działają.

Link

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
jojo
Forum Lider

Dołączył: 22 Mar 2010
Pochwał: 64
Posty: 807
Skąd: ES / ETM
Wysłany: 11 Lipiec 2016, 12:58   

Nie chce nic mówić, ale jeśli ludzie przestają przekraczać prędkość, wpływy z mandatów spadają, to zawsze istnieje możliwość odwrócenia kota ogonem i karania za zbyt wolną jazdę bez uzasadnienia. :evil: Trzeba tylko wcześniej uświadomić ludzi jak bardzo jest to szkodliwe. :mrgreen:
 
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 18 Lipiec 2016, 08:44   

Cytat:
O radarze dowiesz się, gdy już będzie za późno? Nowy pomysł ministerstwa

Ministerstwo infrastruktury pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi lokalizacji i oznakowania punktów odcinkowego pomiaru prędkości.




Obecnie na polskich drogach działa już 16 punktów. Najwięcej - bo aż cztery - spotkać można na drogach województwa mazowieckiego (Pawłowo, Rybitwy-Polesie, Szymaki, Strachówka-Warmiaki). Po dwa spotkamy np. na drogach Podkarpacia (Kolbuszowa, Wyżne-Iskrzynia) i Śląska (Gorzyce, Wilcza-Nieborowice).

Jak informuje "Rzeczpospolita", zmienione będą przepisy dotyczące długości odcinków pomiarowych. W obszarze zabudowanym ma to być maksymalnie 5000 m. Poza obszarem zabudowanym - 10 000 m. Inne długości obowiązywać też będą na autostradach i drogach ekspresowych. W ich przypadku ma to być nie więcej niż 25 000 m. Prędkość pojazdu, co - biorąc pod uwagę zasadę działania systemu, nie powinno raczej nikogo dziwić - określana będzie z dokładnością do 1 km/h.

W "Rzeczpospolitej" czytamy jednak, że "Minister infrastruktury chce, by stacjonarne fotoradary były ustawiane tak, by pomiar prędkości był wykonywany na odcinku drogi pomiędzy urządzeniem a znakiem D-51 informującym o fotoradarze". Może to oznaczać, że kierowcy dowiadywaliby się o kontroli prędkości w momencie, gdy ich pojazd opuszczałby już strefę pomiaru!

Obecnie projekt zmian ma się znajdować na etapie konsultacji społecznych.

Link
 
 
tqmeh 
Forum Lider


Dołączył: 26 Mar 2009
Pochwał: 620
Posty: 3707
Skąd: DZL
Wysłany: 25 Lipiec 2016, 09:58   

Cytat:
Odcinkowy pomiar prędkości koło Sulechowa nie działa, bo nie ma tam prądu. Piraci drogowi się z tego śmieją



System odcinkowego pomiaru prędkości na trasie Sulechów-Kargowa pojawił się rok temu. Zostało to hucznie ogłoszone przez ITD. Natychmiast na mapie oznaczono nowe miejsce, w którym piraci drogowi mieli mieć się na baczności. I mieli, ale tylko przez pierwszych kilka dni.

Problem w tym, że system wart niemal 270 tys. zł nie działa i nigdy nie zadziałał. Kamery od roku są ślepe i nie rejestrują piratów drogowych. Dlaczego? W miejscu ustawienia bramek z kamerami nie ma prądu. Co więcej, nigdy nie było tam nawet przyłączy energetycznych.

O prąd przy trasie pytamy najpierw GDDKiA. – Nie mamy potrzeby prowadzenia prądu na tym odcinku drogi, nie ma tam nawet skrzyżowania, które moglibyśmy oświetlić czy zainstalować sygnalizację świetlną – mówi Anna Jakubowska z zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. W dodatku prąd i tak może sprzedać tylko operator, który się tym zajmuje. Oznacza to, że zarządca drogi nie mógłby wpiąć systemu do swojej sieci energetycznej. Uwaga! ITD stawiając swój system OPP doskonale wiedziała o tym, że przy trasie nie ma przyłączy energetycznych. Mimo wszystko bramki postawiono.

Lubuskie ITD, kiedy dowiedziało się o temacie, odmówiło komentarza w tej sprawie informując, że to leży w gestii Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Zadzwoniliśmy do Warszawy. Okazuje się, że w stolicy problem doskonale znają. - Uprzejmie informuję, że we wskazanej lokalizacji trwają obecnie działania mające na celu budowę przyłącza elektroenergetycznego – czytamy w odwiedzi na nasz mail od wydziału analiz i rozwoju systemowego Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. I to tyle.

Ludzie są oburzeni. – Jak można było wywalić tyle pieniędzy na system, który nie funkcjonuje, nawet nie ustrzelił jednego pirata drogowego – mówi Wojciech Kouhan. Dodaje, że w regionie jest przecież dużo niebezpiecznych odcinków dróg, przy których jest prąd i taki system mógłby tam funkcjonować. Tabliczka o pomiarze prędkości działa tylko na obcych kierujących, ale nie na wszystkich. – Od dawna wiem, że system nie działa. Przecież na forach transportowych o tym piszą – śmieje się Andrzej Kułojć kierowca z Kielc. Inny kierujący również się z tego naśmiewa. – To jedna wielka ściema, to tylko atrapy, to jeszcze nigdy nie działało – mówi Mariusz Strzelczyk kierowca z okolic Poznania.

Co dalej z bramkami? - Uruchomienie odcinka nastąpi do końca 2016 r. – czytamy w mailu z CANRD.

Klik

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 24 Wrzesień 2016, 20:00   

Tak wygląda raport ustrzelonego ptaka:

Gorzyce.jpg
Plik ściągnięto 165 raz(y) 75,87 KB


Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
piotreg 
Administratore banitore


Dołączył: 23 Mar 2007
Pochwał: 1542
Posty: 31854
Skąd: DWR
Wysłany: 18 Październik 2016, 18:11   

Cytat:
Jedyny odcinkowy pomiar prędkości w regionie wkrótce rozpocznie pracę



Zakończyły się już najważniejsze prace związane z doprowadzeniem prądu do urządzeń ustawionych między Babigoszczą a Gniazdowem na krajowej "trójce".


System rozpocznie pracę w ciągu najbliższych kilku dni. Łukasz Majchrzak z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym poinformował, że wszystkie potrzebne podłączenia są wykonane, a formalności zakończone. Obecnie trwa konfiguracja urządzeń i najpóźniej za tydzień powinny już działać.

Kamery umieszczone na bramownicach w Babigoszczy i Gniazdowie mierzą czas przejazdu na odcinku 4,5 kilometra. Na tej podstawie obliczana jest średnia prędkość. Jeżeli będzie wyższa niż pozwalają przepisy kierowcy otrzymają mandat za zbyt szybką jazdę.

W całym kraju wytypowanych jest 29 odcinków na których mierzona jest prędkość samochodów. W naszym regionie jest tylko jedno takie miejsce - właśnie na DK3.

Link
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Radary, fotoradary, lidary i videorejestratory ogólnie - Radary odcinkowe | Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group