Gm. Nagłowice - Fotoradar przenośny |
Autor |
Wiadomość |
Misial
Forum Lider
Dołączył: 08 Mar 2009 Pochwał: 71 Posty: 605 Skąd: Nakło
|
Wysłany: 24 Październik 2009, 00:19
|
|
|
Wrzuć skan tego zdjęcia. |
|
|
|
|
Lolpress
|
Wysłany: Laserów, radarów i fotoradarów na drogach przybywa, ale kierowcy wcale nie są bezbronni. Pomagają im https://antyradary24.wordpress.com - detektory, wykrywacze, laserowe jammery i inne ciekawe urządzenia.
|
|
|
|
|
|
|
andrzej59
Forum Lider
Dołączył: 22 Mar 2009 Pochwał: 314 Posty: 1488 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 24 Październik 2009, 11:48
|
|
|
Poczytajcie jakie dyrdymały o "bezpieczeństwie " klepie komendant straży gminnej z Nagłowic
Cytat: | Fotoradar jak czarna wołga
Dwudziestu tirowców się zmówiło, będą jechać kawalkadą i trąbić pod moim domem. Przez CB mówili nawet, że mnie spalą. Ja mam troje dzieci i tysiące kierowców za wrogów.
W ciągu doby przez Jaronowice w Świętokrzyskiem przejeżdża 10 tys. samochodów. Dużo, bo wieś leży na ruchliwej trasie Kielce - Katowice. Przejście na drugą stronę drogi nie jest proste, bo co chwila przemyka jakiś tir.
Jedziemy i my, kilometr przed Jaronowicami w CB radiu zaczyna się burza.
- Chłopie, co ty robisz. Uważaj, tu jest fotoradar! Tylko te sk... dobrze go ukryły - krzyczy przez radio jeden z kierowców.
- Mobile, uwaga, stoi na czwartym słupku na 176. kilometrze. Taki dom z cegły. Na balkonie - instruuje drugi.
Kilka minut później. - Schowali go naprzeciwko domu sołtysa w takim żółtym domu bez balustrad, za kwiatkiem. Nie ściemniam. Sam sprawdzałem. Stanąłem tam na chwilę i widziałem, jak błysnął - chwali się inny kierowca.
Za chwilę ktoś inny pyta: - Hej, mobile [tak mówią na siebie użytkownicy CB-radia], gdzie dziś ten cholerny fotoradar stoi?
- Na balkonie w domu sołtysa. Ale oni go też w ogródku wystawiają - pada odpowiedź.
Włącza się pani Karolina ze Śląska, jeździ tą trasą prawie codziennie: - Ja już straciłam cierpliwość. Oni go chowają na balkonach prywatnych domów, raz ukryli go podobno w starej przyczepie od ciągnika i tylko specjalnie dziurę wycięli, żeby fotografował. W ciągu dnia robi tysiąc zdjęć. Sama dostałam kilka mandatów, a jechałam 72 na godzinę. Po co oni to robią? Nie chodzi o bezpieczeństwo, ale trzaskanie pieniędzy. Słyszałam, że znowu przenieśli go na balkon sołtysa.
Trąbią, grożą, że spalą
- Proszę państwa, my mamy już dość. Jaki fotoradar? Na jakim balkonie? My nawet balkonu nie mamy - mówi rozgoryczona Olga Pawłowska, sołtys Jaronowic. I opowiada, jak od kilku miesięcy szykanują ją kierowcy z całej Polski: - Zatrzymują się tu i wygrażają rękami. Kilka razy fotografowali mój dom. Trąbią o czwartej nad ranem, były dni, że cały dzień jechali i trąbili, jak na weselu. Znajomi opowiadali mi, że przez CB grożą, że dom mi spalą, że mi samej też coś zrobią. A jak w niedzielę jechałam busem, kierowca mówił do pasażerów, że 18 tirów się zmówiło i będą trąbić, i jest już umówione, że spalą dom. To jest horror. Ja mam trójkę dzieci i tysiące kierowców za wrogów.
Nie tylko sołtys czuje się zagrożona. Szykanowana jest cała wieś. - Przed domem sąsiada kierowca się zatrzymał, wysiadł i w świerkach w ogródku szukał tego fotoradaru, a u innego w pojemniku na śmieci szukali. Bo sąsiad wyrzucił tam jakąś zepsutą lampkę, zabawkę dziecka, kawałek wystawał z kosza i ci już wzięli to za fotoradar i sobie przekazywali przez CB. Zatrzymywali się nawet, robili zdjęcia - opowiada mąż pani sołtys.
Celem kierowców czują się też Marta i Ryszard Bożkiewiczowie. Wszystko przez antenę internetową, którą zamontowali na balkonie. - Kierowcy przystają i patrzą, myślą, że to radar. Nocami trąbią, syn budzi się w nocy wystraszony i płacze.
Pani Marta pracuje w sklepie: - Mówię tym kierowcom, że my nie mamy żadnego fotoradaru. A oni dalej, że pod "czwórką" [ czwartym słupkiem] jest fotoradar.
- A ostatnio jak drogą jechały rowerem dwie miejscowe Bogu ducha winne starsze panie, to jakiś tirowiec oblał je wodą - wyliczają mieszkańcy. - To wszystko jeszcze skończy się nieszczęściem.
Jawnie to była katastrofa
Kim jest i gdzie się ukrywa sprawca całego zamieszkania?
Nazywa się Multanova 6 - czyli przenośny fotoradar, który od wiosny ściga piratów drogowych w Nagłowicach. Gmina wynajmuje go od prywatnej firmy.
- Prawdziwe cacko, jest wielokanałowy, robi zdjęcia z przodu i z tyłu - zachwala Marek Michnowski, szef gminnej straży w Nagłowicach.
Od razu zarzeka się, że straż nie ustawia fotoradaru na żadnym balkonie, w kwiatku czy w śmietniku.
- To totalna bzdura. My nie wchodzimy na prywatne posesje. Owszem, jest ustawiany w Jaronowicach, ale wyłącznie w pasie drogi - podkreśla komendant Michnowski.
Dodaje: - I to nie codziennie, tylko raz na jakiś czas, w uzgodnieniu z policją.
Tyle że fotoradar rzeczywiście jest zakamuflowany, np. w bagażniku samochodu czy w przydrożnych krzaczkach. - Bo jak ustawiliśmy go jawnie, na trójnogu, a ja stałem obok w mundurze, to była katastrofa. Kierowcy tak ostro hamowali, że tyły zarzucało im na bok. Bałem się, żeby nie doszło do wypadku, i mówię do operatora: zwijajmy się, bo doprowadzimy do tragedii - opowiada. - Dlatego ustawiam multanovą w mniej widocznych miejscach, by kierowcy tak nie hamowali.
Podkreśla, że według przepisów przenośny fotoradar nie wymaga oznakowania informującego o kontroli radarowej. - To tak jak z policyjnymi "suszarkami" czy radiowozami z wideorejestratorem. Też nie są oznakowane - tłumaczy.
Więc skąd wzięła się legenda o balkonach, kwiatkach i przyczepach?
Było chyba tak. Latem straż gminna stała z fotoradarem przy drodze tuż obok domu pani sołtys. Radar ukryli w bagażniku i fotografowali. Gdy po kilku tygodniach do kierowców zaczęły przychodzić mandaty, ktoś komuś powiedział, że radar był u sołtysa i że na Jaronowice trzeba uważać. - A później to jeden mobile drugiemu mobile'owi przekazał i tak się rozeszło po Polsce jak kiedyś z czarną wołgą - mówi jeden z mieszkańców.
Od wiosny tysiące mandatów
Od wiosny na podstawie zdjęć z gminnego fotoradaru na trasie nr 78 Kielce - Katowice złapano około czterech tysięcy kierowców. Urządzenie fotografuje tych, którzy jadą ponad 71 kilometrów na godzinę. Straż gminna i tak dała kierowcom spory margines, bo w Jaronowicach przepisowo można jechać najwyżej pięćdziesiątką.
- Nam nie chodzi o pieniądze. Pan komendant do każdej sprawy podchodzi indywidualnie. Jeśli jest małe przekroczenie i ktoś nie ma punktów karnych, tylko pouczamy. A zysk nie jest specjalnie duży, bo są koszty dzierżawy, papieru, obsługi pocztowej, pensji dla pracowników. Najważniejsza była dla nas poprawa bezpieczeństwa i to się po części udało, kierowcy jeżdżą raczej wolniej - podkreśla Elżbieta Frejowska, wójt Nagłowic.
- Mieszkańcy nawet dziękują nam za ten fotoradar, jeden pan podszedł kiedyś do mnie i mówi, że wreszcie nie musi czekać dwie godziny, żeby przejść przez ulicę - przypomina sobie komendant Michnowski.
Potwierdza to sołtys Olga Pawłowska. - Jeżdżą wolniej. Wcześniej tu było mnóstwo wypadków, ginęli ludzie, tylko w ubiegłym roku siedem osób. Pod kołami zginęła moja ciocia i wujek. Teraz jest dużo lepiej. Tylko dlaczego ci kierowcy tak nienawidzą mieszkańców? - pyta.
Samo życie po polsku
- To jest wyraz naszej ogólnej szeroko pojętej kultury i stosunku do prawa. Człowiek odpowiedzialny, szanujący przepisy, jeśli je złamie, to się wstydzi, a taki ignorant, jakich jest niestety większość, jak go przyłapią, to będzie trąbił, zaczepiał, szukał zwady. To jest nasza polska natura, która bierze się z zamierzchłych czasów, zaborów, okupacji. Historycznie władza często była naszym wrogiem, a przecież policja i fotoradar to też władza. Na trasie Olkusz - Katowice w ubiegłym roku spalono dwie skrzynki fotoradarów stacjonarnych. Też żeby pokazać opór przeciw temu urządzeniu - ocenia Tadeusz Gawron, dyrektor krakowskiego biura Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych "Alter Ego".
- Nie słyszałem, żeby gdzieś w Polsce kierowcy dokuczali mieszkańcom za fotoradar. Wiem o próbach zniszczenia urządzeń na Pomorzu - przyznaje młodszy inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
- Na pewno nie zostawimy Jaronowic samych z tym problemem. Bezzasadne używanie sygnałów dźwiękowych w terenie zabudowanym to łamanie prawa i kierowcy będą za to karani. Jeśli będzie taka potrzeba, poprosimy też o wsparcie z zewnątrz - deklaruje Tomasz Wydrzyński, szef powiatowej policji w Jędrzejowie.
Tadeusz Gawron z Alter Ego wątpi, czy to coś pomoże: - Myślę, że im większa będzie eskalacja konfliktu, tym głośniej będą trąbić. Ja bym nie wchodził raczej w konflikt z tirowcami, bo oni traktują to jako zabawę i będą robić na przekór.
Wyjeżdżamy z Jaronowic. Wchodzimy jeszcze na balkon domu państwa Bożkiewczów.
Jarek, nasz fotoreporter, chce zrobić zdjęcie tej słynnej anteny internetowej, o której krążą legendy. Widzimy, jak kierowcy tirów zwalniają, przyglądają się, opuszczają szyby.
A za chwilę przez CB ktoś nadaje komunikat: - Mobile, uważajcie, widziałem przed chwilą, jak montują fotoradar, na balkonie, na czwartym słupku, na 176. kilometrze... |
Źródło: Gazeta Wyborcza
KLIK |
Autor postu otrzymał pochwałę. |
|
|
|
|
spit
Forum Lider
Dołączył: 10 Paź 2009 Pochwał: 134 Posty: 583 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 24 Październik 2009, 11:51 Re: echh...
|
|
|
mayday napisał/a: | Cóż... 5 września był moim złym dniem. |
Ja teraz dostrzegam pewną prawidłowość, jakaś koszmarna sesja zdjęciowa odbyła się we wrześniu. W październiku jakoś nie słyszałem żeby ktoś dostał fotkę. Czyżby nastał spokój? Czy to tylko cisza przed następną burzą? |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1546 Posty: 31898 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 24 Październik 2009, 12:01
|
|
|
piotreg napisał/a: | Wiesz... podejrzewam, że ich tam natrzepali przez przyciemnianą szybę...
Nikt sprzętu nie widział / nie chciał dostrzec / i przez to teraz te historie na CB |
Artykuł, który wkleił andrzej idealnie pasuje do mojego posta. |
|
|
|
|
OJCIEC
Wio Łysa!
Dołączył: 20 Mar 2007 Pochwał: 233 Posty: 6674 Skąd: zasadniczo, z Węgorzeskiej
|
Wysłany: 24 Październik 2009, 12:07
|
|
|
Cytat: | - Prawdziwe cacko, jest wielokanałowy... |
Cudownie. |
|
|
|
|
andrzej59
Forum Lider
Dołączył: 22 Mar 2009 Pochwał: 314 Posty: 1488 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 24 Październik 2009, 12:21
|
|
|
piotreg napisał/a: | piotreg napisał/a: | Wiesz... podejrzewam, że ich tam natrzepali przez przyciemnianą szybę...
Nikt sprzętu nie widział / nie chciał dostrzec / i przez to teraz te historie na CB |
Artykuł, który wkleił andrzej idealnie pasuje do mojego posta. |
Troszkę nie za bardzo. Bo praktycznie wszędzie tam jest ciągła linia na poboczu i nie bardzo jest gdzie zaparkować. Rąbią fotki z krzaczorów tak jak zaznaczyłem wcześniej. Może jest jeszcze jakieś miejsce, gdzie robią z samochodu. Większość zdjęć jest wg mnie robiona z krzków na prywatnych posesjach - oprócz tego przy przejściu dla pieszych (coś w rodzaju parku).
Zapomniał koleś dodać, że mają zakontraktowane z prywatną firmą 10 tyś. zdjęć po sześćdziesiąt parę złotych. Bez kamuflażu tego planu by nie wykonali. Poza tym dojeżdża ktoś z multą (chyba z Częstochowy) i wiadomo, że bedą to sesje jednodniowe i z ukrycia, żeby szybko plan wykonać. Na 1 listopada będzie tam dużo ludzi przejeżdżać - ostatni gwizdek do wykonania planu (jeszcze liście nie opadły), o ile już nie wykonali. |
Autor postu otrzymał pochwałę. |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1546 Posty: 31898 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 24 Październik 2009, 12:31
|
|
|
Masz rację. Wybijcie mobilom na #19 opowieści o balkonach!
Niech zostawią w spokoju tych ludzi!!!
Proszę Was o to!!!
Straż leci w ch... a bezmyślni ludzie szukają winnych...
Chowają się żeby było bezpiecznie...
Kur...! Chowają się żeby natrzepać!
Drogi Komendancie! Czy Ty myślisz, że my jesteśmy idiotami?
W grę mogą wchodzić tylko krzaki (i to by pasowało do posta mayday'a - pomiar z "niskiej nogi") lub pomiar z paki przez ciemną szybę bez lampy.
Myślę, że linia ciągła to żadna przeszkoda |
|
|
|
|
andrzej59
Forum Lider
Dołączył: 22 Mar 2009 Pochwał: 314 Posty: 1488 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 24 Październik 2009, 13:24
|
|
|
Z samochodu to ściema (chcą żeby dać spokój tubylcom) - ja nie miałem gdzie stanąć na chwilę, żeby zrobić zdjęcie. |
|
|
|
|
mayday
Dziędobry!
Dołączył: 13 Paź 2009 Pochwał: 1 Posty: 4
|
|
|
|
|
spit
Forum Lider
Dołączył: 10 Paź 2009 Pochwał: 134 Posty: 583 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 25 Październik 2009, 10:51
|
|
|
mayday napisał/a: | Panowie, wklejam moją fotę... ewidentnie widać, że strzelona z niskiej wysokości |
Witaj w klubie Ja miałem dzień wcześniej, a miejsce kropka w kropkę to samo. W tym miejscu kierowcy są bez szans, 250m do końca terenu zabudowanego, długa prosta. Wjeżdżający lecą z górki i dopiero wyhamowują przed zakrętem, natomiast wyjeżdżający rozpędzają swoje bryki widząc super warunki do nabierania prędkości. |
|
|
|
|
spit
Forum Lider
Dołączył: 10 Paź 2009 Pochwał: 134 Posty: 583 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 25 Październik 2009, 11:02
|
|
|
mayday napisał/a: | Panowie, wklejam moją fotę... ewidentnie widać, że strzelona z niskiej wysokości |
mayday, powiedz jeszcze czy jechałeś wtedy sam? Bo moja pierwsza fotka stamtąd też jest z zaślepionym miejscem pasażera. Żonka uczepiła się, że z kimś wtedy jechałem A ja jeżdżę solo. Być może montują zdjęcia w ten sposób, co by nie było zbyt dużo rozwodów |
|
|
|
|
lukaszr
Administratore banitore
Dołączył: 12 Mar 2009 Pochwał: 106 Posty: 2630 Skąd: PL
|
Wysłany: 25 Październik 2009, 11:34
|
|
|
Widać po zdjęciu, że FR stoi gdzieś pod drzewami/krzakami - zobaczcie jak cienie padają na jezdnię. |
|
|
|
|
mayday
Dziędobry!
Dołączył: 13 Paź 2009 Pochwał: 1 Posty: 4
|
Wysłany: 25 Październik 2009, 12:37
|
|
|
Panowie. Jecham ja +3 osoby. I jak widać na zdjęciu przyspieszałem. Bo auto jest "nosem w górze". Naprawdę nie pamiętam tego miejsca (jedynie maszt pamiętam - bo jeśli kraty masztu są biało-czarwone, to maszt zapamiętałem, bo spojrzalem na niego) i wtedy shot z Multy. Zagapiłem się i tyle...
Ps.
Swoją drogą, w tym miejscu miałem jakieś 220km od domu... to chore... jedziesz w trasie, szeroka droga, szerokie podbocza i ****... ograniczenie ;/
Polskie realia... i jak tu nie wyrwać mandatu...? ;( Piratem nie jestem, ale kto jedzie w trasie 50-60? (ok., rozumiem - było ogranicznie... tylko niestety nie zauważyłem tego znaku... przy tych kilometrach można się zagapić... ;/ |
|
|
|
|
bicker5
Forum Lider
Dołączył: 17 Mar 2009 Pochwał: 49 Posty: 699 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25 Październik 2009, 13:16
|
|
|
Ja kiedyś dostałem taką pocztówkę i miejsce pasażera było zasłonięte mino tego, że jechałem sam. |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1546 Posty: 31898 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 26 Październik 2009, 10:02
|
|
|
Regułą jest zasłanianie wizerunku pasażera... ale po co zasłaniać pusty fotel? Może robią to z automatu?
mayday napisał/a: | Polskie realia... i jak tu nie wyrwać mandatu...? ;( Piratem nie jestem, ale kto jedzie w trasie 50-60? (ok., rozumiem - było ogranicznie... tylko niestety nie zauważyłem tego znaku... przy tych kilometrach można się zagapić... ;/ |
Oni właśnie na takich czekają |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Gm. Nagłowice - Fotoradar przenośny | Wersja do druku
|
|