No tak - przecież weekendową porą najlepsze żniwa są (naród jedzie i wraca z nad morza).
Automobil
Wysłany: Kierowcy mają do wyboru najlepsze modele - wykrywacze Escort, Valentine One, Noxo, Whistler wyposażone w euro pasma radarów. Na laser jammery laserowe, a na fotoradary antyradary samochodowe. To proste.
Dołączył: 22 Mar 2009 Pochwał: 314 Posty: 1488 Skąd: Kielce
Wysłany: 8 Sierpień 2011, 22:51
Jadąc od Chojnic do Tucholi FR całkowicie niewidoczny. V1 cuś tam sobie jęknął jakieś 100m wcześniej, ale wiedziałem, że stoją - inaczej by było ciężko. Fale nie mają od czego się odbić.
"F" czy "P"? Nieważne. Mandat dla niewinnego człowieka
Straż gminna z Kujawsko-Pomorskiego wzywa mieszkańca Rzeszowa do zapłacenia mandatu. Twierdzi, że pędził ciężarówką w terenie zabudowanym 82 km/godz. Rzeszowianin nigdy jednak nie miał ciężarówki.
- Rozumiem, że straż szuka pieniędzy, ale to już przesada - mówi 38-letni Bernard Żyradzki, który prowadzi cukiernię. Żyradzki jest właścicielem fiata multipla. W zeszły piątek otworzył datowany na 10 lutego list ze Straży Gminnej w Kęsowie (pow. tucholski) z województwa kujawsko-pomorskiego i się bardzo zdziwił.
Według strażników Żyradzki jest właścicielem ciężarowego Mana, który 17 sierpnia ub.r. przed południem w Żalnie (gm. Kęsowo) w terenie zbudowanym przekroczył prędkość o 32 km/godz. Kierowca jechał z prędkością 82 km/godz. Strażnicy do wezwania na dowód dołączyli zdjęcie z fotoradaru, na którym widać część kabiny ciężarówki z tablicą rejestracyjną. Tablicę jeszcze powiększyli.
- Nigdy nie miałem ciężarówki, nigdy też nie byłem w Żalnie - przekonuje pan Bernard.
Zaczął dokładnie przyglądać się zdjęciu z fotoradaru, które wychwycili strażnicy. Numery tablicy rejestracyjnej ciężarówki i jego fiata niby się zgadzały. Ale tylko przez chwilę. Okazało się bowiem, że ostatnia litera tablicy jest "ucięta" i nie da się precyzyjnie stwierdzić, czy rzeczywiście jest nią "F", jak twierdziła straż, a na tę literę kończyła się tablica fiata Żyradzkiego.
- Również dobrze może być to "P" lub "R" - mówi pan Bernard.
Strażnicy dali mu siedem dni na podanie nazwiska osoby, która siedziała za kierownicą Mana i to jej miałby być wlepiony 300-złotowy mandat. Jeśli Żyradzki tego nie zrobi, to straż ukarze go mandatem wyższym o 100 zł. - Nie zamierzam płacić, bo to nie jest moje auto - stawia twardo sprawę rzeszowianin.
Strażnicy wytłumaczyli mu jeszcze, że jeżeli nie odpowie na wezwanie, to będzie musiał się stawić obowiązkowo w siedzibie kęsowskiej straży, a jak nie przyjmie mandatu, to straż wyśle do sądu wniosek o ukaranie.
Dzwonimy do Straży Gminnej w Kęsowie. Odbiera strażnik Łukasz Kleybor. Otwiera kwestionowane przez Bernarda Żyradzkiego zdjęcie. - Rzeczywiście, ostatnia numeru litera tablicy jest niewyraźna. Może być to "F", może być "P", a nawet "R". Strażnik, który obrabiał zdjęcie, błędnie odczytał tablicę rejestracyjną - mówi Kleybor.
I co radzi rzeszowianinowi? - Niech do nas zadzwoni i powie, że nie jest właścicielem ciężarówki. Szybko to wyjaśniamy.
- W międzyczasie przerejestrowałem auto - mówi Żyradzki. Na dowód przesyła kartę pojazdu, z której wynika, że jego fiat miał w tamtym czasie takie numery, jakie strażnicy przypisali ciężarówce.
- Wystąpimy więc do starostwa o sprawdzenie tych danych - zapowiada Kleybor.
Pół godziny później dzwoni jeszcze raz. - Pismo ze starostwa mieliśmy już 27 stycznia, zanim wysłano list do mieszkańca Rzeszowa. Wiedzieliśmy już, że na ten numer był zarejestrowany fiat multipla. Jego właściciel nie powinien dostać wezwania. Wobec strażnika, który je wysłał, będą wyciągnięte konsekwencje - zapowiada Kleybor.
Proponuję utworzenie nowego wątku, gdyż powstała nowa międzygminna straż w Gostycynie (działają sami, ale wypożyczają fotoradar od Kęsowa).
Tak powstała:
Cytat:
Kęsowo/Gostycyn. Porozumienie w sprawie straży międzygminnej
Nie tylko ze sobą graniczą, teraz będą współpracować. Rady gmin Kęsowa i Gostycyna podjęły uchwały w sprawie wspólnego tworzenia straży międzygminnej.
- Funkcjonować będzie jak zwykła straż w oparciu o stosowną ustawę. Jednak po zawarciu porozumienia między wójtami swoim zasięgiem obejmie teren dwóch gmin - mówi wójt Kęsowa Radosław Januszewski.
Jak dodaje, taką możliwość daje ustawa o strażach gminnych, która mówi o tym, że gminy mogą zawierać porozumienia co do wspólnego wykonywania działań.
W Gostycynie powstanie filia straży. Główna siedziba nadal będzie w Kęsowie.
Z inicjatywą stworzenia straży międzygminnej wyszli radni gminy Gostycyn. Na ostatniej sesji podjęli uchwałę o przystąpieniu do porozumienia z gminą Kęsowo w sprawie jej wspólnego prowadzenia.
Dlaczego zdecydowano się na stworzenie takiej jednostki, a nie np. powołanie odrębnej?
- Rzecz jest bardzo prosta. Gmina Kęsowo ma już szlaki przetarte, ma doświadczenie, a poza tym, zgodnie z projektem porozumienia, nie poniesiemy żadnych kosztów - podkreśla Jacek Czerwiński, wójt gminy Gostycyn.
Jak dodaje, sam radar to wydatek rzędu 130 tys. zł. Radni wyszli więc z założenia, że im więcej podmiotów zdecyduje się na współpracę, tym koszty będą mniejsze.
Nowych strażników zatrudni straż w Kęsowie. Skąd weźmie na to pieniądze?
- Będziemy wykonywali wszystkie obowiązki, jakie są nałożone na straż gminną, w tym również kontrole ruchu drogowego na terenie gminy Gostycyn. I z tych wpływów sfinansujemy ten dodatkowy wydatek - wyjaśnia Januszewski. Podkreśla, że jeśli z tego tytułu zostaną pieniądze, to 80 proc. przeznaczone będzie na modernizację dróg w gminie Gostycyn, a 20 proc. w gminie Kęsowo.
A co o planach sądzi komendant straży gminnej w Kęsowie?
- W naszej pracy nic się nie zmieni. Obie gminy mają podobny charakter. Wiemy więc, czego możemy się spodziewać i z jakimi problemami przyjdzie nam się borykać. Wykorzystamy zdobyte już doświadczenia. Jedyna zmiana jest taka, że zwiększy się teren działania. Dla mnie plusem jest to, że będziemy mieli więcej osób - przyznaje Tomasz Stoltmann.
Niedawno ustawili w gm. Gostycyn i zaczęli robić fotki:
Cytat:
Nie daj im zarobić! Nowe miejsca z fotoradarami
"Kontrola prędkości, fotoradar" - osiem nowych znaków o tej treści pojawiło się na trasie Tuchola-Bydgoszcz.
Znaki wyznaczają nowe miejsca, z których Straż Gminna w Kęsowie może wysyłać" pozdrowienia" do kierowców przekraczających prędkość.
Na mocy porozumienia zawartego w 2011 r. pomiędzy wójtem gminy Kęsowo - Radosławem Januszewskim, a wójtem gminy Gostycyn - Jackiem Czerwińskim powołano straż międzygminną. Dzięki umowie, strażnicy z Kęsowa - znani m.in. z działań w Żalnie na trasie Tuchola-Chojnice - rozszerzyli swój teren o gminę Gostycyn.
Tuż przed świętami wielkanocnymi przy drodze wojewódzkiej nr 237, łączącej Tucholę z Bydgoszczą, pojawiło się osiem nowych znaków drogowych D-51, wyznaczających strefę automatycznej kontroli prędkości. Od tej chwili w tych miejscach Straż Gminna może karać kierowców, którzy przekroczą dozwoloną prędkość. Oznakowano w ten sposób wszystkie cztery miejscowości gminy Gostycyn, które znajdują się przy trasie i wyznaczają obszar zabudowany. Niebieskie tablice stanęły przy wjazdach do Łyskowa, Gostycyna, Kamienicy i Pruszcza.
Gminy podzielą się pieniędzmi zgromadzonym dzięki pracy fotoradaru w nowych miejscach w stosunku 80:20. Większa część dochodu zasili gminne konto w Gostycynie. Jedna piąta będzie zostawać w kęsowskiej kasie.
Dołączył: 07 Maj 2010 Pochwał: 10 Posty: 34 Skąd: Gmina Tuchola
Wysłany: 16 Kwiecień 2012, 21:30
Dwa często w Żalnie stoją, miałem wątpliwą przyjemność oglądać 2. fotki, które otrzymał mój kolega, zrobione w ciągu minuty, pierwsza z przodu, druga z tyłu.
Dwa często w Żalnie stoją, miałem wątpliwą przyjemność oglądać 2. fotki, które otrzymał mój kolega, zrobione w ciągu minuty, pierwsza z przodu, druga z tyłu.
Coś mi tu nie gra - z tego co pamiętam kolejny fotoradar nie może być ustawiony bliżej niż 2,5km pstryk, dobrze pamiętam
W sieci znalazłem coś takiego:
antyRadarowiec napisał/a:
Oto ta Skoda w Żalnie (nie wiem czy dobrze widać, jestem tu nowy - od dziś)
Dwa często w Żalnie stoją, miałem wątpliwą przyjemność oglądać 2. fotki, które otrzymał mój kolega, zrobione w ciągu minuty, pierwsza z przodu, druga z tyłu.
Niestety, kolega ma rację. Czasem ustawiają 2. . Jadąc od str. Tucholi spotyka się pierwszy jakieś 100m za tablicą, a drugi przed końcem wioski.
Kiedyś słyszałem, że jeden był ich, a drugi najemników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum