Tragiczny wypadek w Trzciance. Pociąg uderzył w samochód
Jedna osoba nie żyje, druga została ranna w zderzeniu pociągu osobowego z samochodem dostawczym. Autem podróżowały dwie młode osoby. Do zdarzenia doszło ok. godz. 14.00 na przejeździe kolejowym w Trzciance (woj. wielkopolskie).
Niestety, kierujący pojazdem 19-latek zginął na miejscu, mimo szybkiej akcji służb ratunkowych, nastolatka nie udało się uratować. Jego o rok starszy kolega, który był pasażerem, został ranny - 20-letniego chłopaka przewieziono już do szpitala.
Ze względu na zderzenie, do którego doszło na przejeździe przy ul. Kopernika, ruch kolejowy w obu kierunkach na trasie Piła - Krzyż został wstrzymany.
W okolicy napotkamy także utrudnienia w ruchu samochodowym.
W tej chwili nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku. Sprawę zbada policja, która jest obecna na miejscu zdarzenia.
46-latek z Jawora urządził sobie nocny pijacki rajd! Wsiadł na swój motor po grubo zakrapianej imprezie i miał w głębokim poważaniu konsekwencje tego występku. Informacja o kompletnie pijanym motorowerzyście dotarła na policję tuż po 4 w nocy. Okazało się, że mężczyzna nie potrafił pokonać przejazdu kolejowego i wylądował w rogatkach. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem.
Gdy policjanci dotarli na miejsce, zauważyli jak mężczyzna próbuje podnieść swój jednoślad po tym, jak wylądował na barierkach przy przejeździe kolejowym. I jakież musiało być zdziwienie policjantów, gdy słuchali tłumaczeń pijaczyny. Motorowerzysta usiłował ich przekonać, że stracił panowanie nad pojazdem, bo "go podrzuciło" na szynach. Szybko wyszło jednak na jaw, że mężczyzna miał we krwi ponad 2 promile alkoholu! A na domiar złego, jego motor nie miał ważnych badań technicznych.
– Zatrzymany miał już w przeszłości 18-miesięczny zakaz prowadzenia motorowerów za jazdę po alkoholu – mówi asp. Wojciech Jabłoński (36 l.) z dolnośląskiej policji. Teraz, 46-latek stanie przed sądem. Grozi mu 5 lat za kratkami.
Dołączył: 22 Mar 2010 Pochwał: 64 Posty: 807 Skąd: ES / ETM
Wysłany: 29 Czerwiec 2015, 20:11
bicker5 napisał/a:
Ja rozumiem, że przejazd, czerwone itd., ale tym razem to maszynista lekko przegiął bagietę.
A ja tam nie rozumiem. Pociągiem nie da się nagle ruszyć, więc musiał wystartować jak jeszcze "suv" był daleko - wystarczyło zachować odrobinę uwagi. Nie wspominając o tym, że czerwone światło + pociąg w zasięgu wzroku, to chyba wystarczający powód by nie wjeżdżać na przejazd.
Dołączył: 17 Mar 2009 Pochwał: 49 Posty: 700 Skąd: Kraków
Wysłany: 29 Czerwiec 2015, 20:55
Polecam obejrzeć film od początku. Szynobus stoi na przystanku jakieś 4-5m od krawędzi jezdni i dlatego też nie rozumiem jak można ruszyć i się wpierniczyć w osobówkę. Mi to wygląda na typową próbę postraszenia osobówki, szynobus do momentu uderzenia przyśpiesza. Tylko niestety pani z osobówki słysząc syrenę nie depnęła gazu w podłogę.
Żeby było jasne, jeszcze raz powtórzę, że nie pochwalam zachowania kierującej osobówką.
Dołączył: 22 Mar 2010 Pochwał: 64 Posty: 807 Skąd: ES / ETM
Wysłany: 29 Czerwiec 2015, 21:51
Może i tak wygląda, tyle że pociąg to nie jest samochód, że puszczasz sprzęgło wciskasz gaz i natychmiast jedziesz, albo wciskasz hamulec i ten od razu zaczyna działać, ale za cienki jestem, by to aż tak dokładnie rozgryźć. A weź jeszcze pod uwagę, że to jest ruszanie z przystanku - czyli ten moment, kiedy często zdarzają się wypadki z pasażerami, chcącymi wsiąść w ostatniej chwili. Mógł po prostu spojrzeć akurat w lusterko/kamerę. Ja byłbym w każdym razie bardzo ostrożny z osądzaniem gościa, póki nie znam żadnego wyjaśnienia z jego strony.
Pociąg wjechał w samochód na przejeździe, zginął mężczyzna. Szlaban był podniesiony
Na przejeździe kolejowo-drogowym w miejscowości Żakowice koło Łodzi doszło do kolizji pociągu relacji Wrocław - Olszyn z samochodami. Zginął mężczyzna, a 3-letnie dziecko i 32-letnia kobieta są ranne. Jak podała policja, przejazd był otwarty.
- Na przejeździe, kiedy przejeżdżał pociąg pośpieszny (Kormoran - red.) mijały się dwa samochody osobowe z dwóch różnych kierunków. Skoda lekko otarła się o pociąg - mówiła inspektor Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Niestety, pociąg dość poważnie uderzył w mazdę, którą jechały trzy osoby: dwoje dorosłych i dziecko - wyjaśniła.
Mężczyzna zginął, natomiast 32-letnia kobieta została w stanie ciężkim odtransportowana do szpitala. Ranne zostało także 3-letnie dziecko.
Szlabany były podniesione, dróżniczka w szoku
Jak przekazała inspektor Kącka, przejazd był strzeżony, z zaporami. Jednak w momencie wypadku szlabany były podniesione. - Osoby, które wjechały na przejazd, absolutnie nie miały świadomości, że za chwilę tam wjedzie pociąg - powiedziała policjantka.
- Słyszałem, jak dróżniczka krzyczała "O Boże, o Boże, co ja zrobiłam, otworzyłam zapory" - relacjonował Jan Kruczek, kierowca skody octavii, w którą lekko uderzył pociąg.
Dróżniczka była trzeźwa - przekazała policja. W momencie zatrzymywania przez funkcjonariuszy była w szoku, nie uzyskano od niej wówczas żadnych wyjaśnień.
Ruch na drodze 716 został wstrzymany przez policję.
Pasażerowie pociągu kontynuują podróż
Jak przekazało PKP, pasażerowie Kormorana zostali poinformowani o sytuacji. Zorganizowano dla nich dalszą podróż pociągiem ze stacji Żakowice Południowe.
Dróżniczka na przejeździe ma długoletni staż i jest po wszystkich szkoleniach, podał rzecznik PKP. Jak przekazał, PKP nie wie, dlaczego nie zamknęła rogatek.
Trzy osoby zginęły w wyniku zderzenia samochodu z pociągiem w miejscowości Niedźwiedź
Trzy osoby, w tym czteroletnie dziecko, zginęły w wyniku zderzenia samochodu osobowego z pociągiem. Do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Niedźwiedź w Wielkopolsce.
Jak podała nadkomisarz Iwona Liszczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu osoba kierująca samochodem osobowym marki citroen wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy, gdzie doszło do zderzenia z pociągiem Intercity relacji Kołobrzeg - Katowice.
- W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosło troje pasażerów auta: 24-letnia kobieta, 15-letni chłopiec oraz 4-letnia dziewczynka. Natomiast osoba kierująca pojazdem i jeden z pasażerów zostali przewiezieni do szpitala - poinformowała Liszczyńska.
W ruchu drogowym nie występują większe utrudnienia. Ruch kolejowy natomiast odbywa się jednym torem.
- PKP zapewniły pociąg liniowy, do którego przesiedli się pasażerowie z pociągu Intercity. W chwili obecnej na miejscu są policjanci i prokurator, którzy zabezpieczają ślady, ustalają świadków, przesłuchują ich i wyjaśniają wszelkie okoliczności zdarzenia - dodała Liszczyńska.
Na miejscu wypadku pojawili się przedstawiciele władz samorządowych, którzy zapewnili pomoc dwóch psychologów dla członków rodzin, którzy niedługo po tym zdarzeniu pojawili się na miejscu wypadku.
Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pod Dąbrową doszło do tragicznego wypadku. Dostawczy lublin został uderzony przez dwa rozpędzone pociągi. Jedna osoba nie żyje, a druga jest ciężko ranna.
Dzisiaj około godziny 4 rano na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pomiędzy Dąbrową a Miodarami doszło do tragicznego wypadku. Kierowca dostawczego lublina na oleśnickich tablicach rejestracyjnych został uderzony przez dwa rozpędzone pociągi.
- Pociągi jechały w dwóch różnych kierunkach. Samochód został najpierw uderzony przez pociąg pasażerski, a potem przez towarowy - mówi asp. szt. Sławomir Gierlach, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.
Siła zderzenia była tak duża, że elementy karoserii i silnika samochodu można było napotkać na około 100-metrowym odcinku wokół torów. Możliwe, że części znajdowały się jeszcze dalej. - Jechałem tym pociągiem, to on uderzył w samochód. Ośka i dwa koła od pojazdu leżały przy moim wagonie, około 250 metrów od przejazdu. Teraz czekamy na autobusy. Póki co brakuje miejsca, ale kolejarze robią, co mogą - relacjonuje pasażer jednego ze składów.
Autem jechali dwaj mężczyźni. Jeden z nich nie żyje, a drugi w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem medycznym do szpitala. Miejsce zdarzenia zabezpieczała straż pożarna. Natomiast policja, biegły i prokurator wyjaśniają okoliczności wypadku.
Z tego co wiem to na tym przejeździe jest sygnalizacja. Gość zignorował światła czerwone, bo widział ten pociąg towarowy i pomyślał że zdąży. A tu k u r w a psikus i Intercity z drugiej strony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum