Nie widzę nic złego w lekceważeniu stopu w pewnych sytuacjach.
To jest inna sprawa, że znaki u nas są stawiane byle jak i byle gdzie, powoduje to że są lekceważone, bo jak inaczej zareagować na STOP na 10. lat nieczynnym przejeździe (...)
I tu rzeczywiście mam teraz dylemat...
No nic... taki system. Czasem się zdarzy, że system jest chusteczkowy i trzeba go pier... ć.
Dołączył: 26 Mar 2009 Pochwał: 620 Posty: 3707 Skąd: DZL
Wysłany: 10 Luty 2011, 20:35
Maciexas napisał/a:
(...) robisz z igły widły...
Miałem już takich monotematycznych filmów nie wklejać, ale dzisiejszy jest "ciekawy".
Dobrze, że to nie automatyczny przejazd, Peugeot o mało nie dostał "szlabanem", po lewej 3. lampy lokomotywy...
Miałem już takich monotematycznych filmów nie wklejać, ale dzisiejszy jest "ciekawy".
Ależ nie ma sprawuni - kto nie chce, ten nie ogląda.
Też wrzucam filmiki o wyczynach naszych "wspaniałych kierowników szos" na innym forum.
Ludzie marudzą, że nic się nie dzieje. Z ich wypowiedzi mniemam, że żądają rozlewu krwi (efektowny wypadek z trupami).
Niestety nie było tej krwi, ale te wszystkie sytuacje kiedyś mogą do tego doprowadzić.
"ZATRZYMAJ SIĘ I ŻYJ!". ZDERZENIE SAMOCHODU Z POCIĄGIEM TOWAROWYM – NA SZCZĘŚCIE NIE DOSZŁO DO TRAGEDII...
Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Jaworze osobowy volkswagen uderzył w lokomotywę ciągnącą kilkadziesiąt wagonów. Pojazd zatrzymał się na poboczu kilka metrów dalej. Na szczęście w tym przypadku nie doszło do tragedii i kierującej nim kobiecie nic się nie stało. Pamiętajmy jednak, że większość takich zderzeń kończy się dramatycznie dla osób podróżujących samochodami. Stąd też apel policjantów o zachowanie zdrowego rozsądku i rozwagi, szczególnie w pobliżu przejazdów kolejowych.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze interweniujący w tej sprawie w rejonie niestrzeżonego przejazdu kolejowego przy ul. Cukrowniczej ustalili, że kobieta kierująca osobowym volkswagenem nie zastosowała się do znaku "STOP" i doprowadziła do zderzenia z pociągiem. Samochód został zahaczony przez lokomotywę nadjeżdżającego pociągu towarowego, a następnie był ciągnięty przez kilka metrów. Na szczęście kierującej samochodem osobowym nic się nie stało.
Skończyło się jedynie na wielkim strachu, drobnych potłuczeniach i uszkodzonym pojeździe.
Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że kierująca samochodem, 36-letnia mieszkanka Jawora, była trzeźwa. Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg, ale nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego w niego uderzyła.
Za złamanie przepisów ruchu drogowego oraz doprowadzenie do zdarzenia kierująca została ukarana mandatem karnym.
Mając na uwadze m.in. to zdarzenie policjanci ponownie apelują do kierowców o zachowanie zdrowego rozsądku i rozwagi, szczególnie w pobliżu przejazdów kolejowych i bezwzględne stosowanie się do obowiązujących tam znaków drogowych.
Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym w woj. kujawsko-pomorskim. Auto osobowe wjechało pod pociąg towarowy. Dwie osoby nie żyją. Wiadomo, że pociąg jechał z ładunkiem z cementowani na Opolszczyźnie do stacji Gdynia Port.
Jak mówi Izabela Drobniecka z inowrocławskiej policji, do zdarzenia doszło na niestrzeżonym, ale wyposażonym w sygnalizację świetlną przejeździe kolejowym w Piaskach w powiecie inowrocławskim. Pociąg towarowy przewożący cement uderzył w samochód osobowy marki Honda. W aucie znajdowały się dwie kobiety, które poniosły śmierć. Uderzenie było tak silne, że skład pchał auto po torach przez blisko 300 metrów - informuje RMF FM.
Na miejscu zdarzenia są też strażacy. Artur Kiestrzyn, rzecznik jednostki straży pożarnej w Inowrocławiu podkreśla, że przejazd nadal jest zablokowany, ale teren wokół niego został już zabezpieczony. Dodaje, że strażacy najprawdopodobniej będą musieli rozdzielić oba pojazdy i rozciąć karoserię samochodu, by wydobyć ciała ofiar.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
Policjanci w Jeleniej Górze zostali powiadomieni przez maszynistę jednego z pociągów, że na torowisku przy ul. Karola Miarki siedzi kobieta i uniemożliwia jego dalszą jazdę. Na miejscu okazało się, że jeleniogórzanka jest kompletnie pijana i ma blisko 3,5 promila alkoholu. Blokująca przejazd nie mogła stać o własnych siłach, była również niekomunikatywna. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu.
Dzielnicowi z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze zatrzymali do wytrzeźwienia i wyjaśnienia 42-letnią jeleniogórzankę, która blokowała jeden z przejazdów kolejowych na terenie miasta. 25 lutego br. około godziny 15.20 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze został powiadomiony przez maszynistę jednego z pociągów, że na torowisku przy ul. Karola Miarki siedzi kobieta i uniemożliwia jego dalszą jazdę. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, kobieta zsunęła się już z torowiska i siedziała na skarpie. Okazało się, że była kompletnie pijana. Badanie na zawartość alkoholu w jej organizmie wykazało blisko 3,5 promila. Jeleniogórzanka nie mogła stać o własnych siłach, nie można było się z nią również porozumieć.
Funkcjonariusze zatrzymali ją w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum