Rekordowy mandat - tysiąc złotych i 25 punktów karnych - za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych
Policjanci z żagańskiej drogówki w czasie ostatniego weekendu zatrzymali prawdziwego rekordzistę. Kierowca opla vectry, który za przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na skrzyżowaniu, na podwójnej linii ciągłej i na przejściu dla pieszych, dostał 25 punktów karnych i 1 tys. zł. mandatu.
W sobotę, 15 maja tego roku, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu, pełnili służbę z videorejestratorem.
W czasie patrolowania drogi krajowej nr 12, policjanci zauważyli na trasie Żagań – Szprotawa pędzącego opla vectrę. Samochód minął nieoznakowany, policyjny samochód na terenie wiejskim, w miejscowości Bukowina Bobrzańska. Rozpędzony samochód wyprzedził inny pojazd na skrzyżowaniu dróg, na podwójnej linii ciągłej i na przejściu dla pieszych, które jest specjalnie oznakowane ostrzegawczymi światłami zamontowanymi nad jezdnią.
Zmierzona prędkość którą jechał samochód to 124 km/h.
Policjanci zatrzymali samochód do kontroli. Kierowca opla został ukarany mandatem w kwocie 1 tys. złotych, otrzymał również 25 punktów karnych.
Pościg, jak w gangsterskim filmie. Autostopowicze błagali kierowcę, by ich wypuścił
Pirat drogowy zabrał do swojego auta trzech autostopowiczów. Mężczyzna nie reagował na błagania młodych ludzi, żeby ich wypuścił. Mówił, że nie może ich uwolnić, bo ucieka przed policją.
Żagańscy policjanci prowadzili rutynową kontrolę w ramach akcji "Zapnij pasy bezpieczeństwa”. W Bożnowie próbowali zatrzymać do kontroli volkswagena golfa, jadącego w kierunku Szprotawy. Jednak kierowca zignorował sygnały funkcjonariuszy.
Policjanci nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem ruszyli w pościg za uciekinierem. - W czasie jazdy kierowca, który wiózł jeszcze trzech pasażerów, wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego i stwarzał zagrożenie na drodze - mówi podinspektor Sylwia Woroniec, oficer prasowy żagańskiej policji. - Wyprzedzał inne pojazdy na podwójnej linii ciągłej, na skrzyżowaniach i na przejściach dla pieszych. Jechał przez Chrobrów z prędkością nawet 120 km/h, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości jazdy do 40 km/h. Na skrzyżowaniu w Bobrzanach nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i skręcił nagle, tuż przed nadjeżdżającym z przeciwka busem. Po przejechaniu około 9 km kierowca wjechał na teren swojej posesji, w jednej z miejscowości w gminie Szprotawa. Tam porzucił samochód i uciekł.
Wtedy z golfa wyszli trzej młodzi, przerażeni pasażerowie. Byli to uczniowie, którzy wracali ze szkoły ponadgimnazjalnej w Żaganiu do Szprotawy. Kierowca golfa zabrał ich "na stopa”. Pasażerowie powiedzieli policjantom, że w czasie ucieczki wielokrotnie prosili kierowcę żeby się zatrzymał, bo chcieli wysiąść z samochodu. Jednak mężczyzna powiedział im, że nie posiada prawa jazdy i dlatego ucieka przed policjantami. 18-latków policjanci odwieźli do domów.
Następnego dnia (16 września), kierowca golfa, 27-letni mieszkaniec gminy Szprotawa stawił się wraz z żoną na wezwanie w Komendzie Powiatowej Policji w Żaganiu. Został przesłuchany jako sprawca wykroczeń drogowych. Jego żona, która jest właścicielką auta, została ukarana mandatem karnym w wysokości 300 zł, za udostępnienie samochodu osobie, która nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Pirat odpowie za swoje wyczyny przed sądem.
Policja udostępniła nam we wtorek nagranie pościgu za motocyklistami. Pędzili 183 km na godzinę. Jednego udało się zatrzymać. Był pijany.
W niedzielę policjanci patrolowali drogę krajową nr 12. Około 10.00 między Chrobrowem a Bukowiną Bobrzańską radiowóz z wideorejestratorem wyprzedziło trzech motocyklistów. Jechali z dużą prędkością.
Policjanci ruszyli w pościg. Motocykliści pędzili 134 km/h w terenie zabudowanym. Potem, na obwodnicy Szprotawy na licznikach mieli już 183 km na godzinę.
Udało się zatrzymać jednego z nich. To 39-letni mieszkaniec Trzebienia. Był pijany. Wydmuchał 1,6 promila. Trwa ustalanie danych motocyklistów, którym udało się uciec policji.
Policjant z żagańskiej drogówki w czasie służby z funkcjonariuszami żandarmerii wojskowej zatrzymał 38-letniego mężczyznę, który kierował samochodem mając w organizmie ponad 2‰ alkoholu. Kierowca jechał z Lwówka Śląskiego.
29 grudnia tego roku policjant z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu pełnił służbę wspólnie z funkcjonariuszami żandarmerii wojskowej samochodem nieoznakowanym z wideorejestratorem. O godzinie 12.30 uwagę patrolu zwrócił samochód osobowy m-ki opel, którego kierowca wyjeżdżając ze stacji paliw na drogę nr 296 (z Żagania w kierunku Nowej Soli), nie zatrzymał się przed znakiem „Stop”.
W czasie jazdy kierowca opla kilkakrotnie przekraczał podwójną linię ciągłą, jechał po jezdni „slalomem”, a poza terenem zabudowanym jechał z prędkością prawie 130 km/h. Kierowca nie reagował na sygnały policjanta do zatrzymania pojazdu i utrudniał manewr jego wyprzedzania.
Po zatrzymaniu samochodu osobowego okazało się, że kierowca opla jest w stanie upojenia alkoholowego. 38-letni mężczyzna miał trudności z utrzymaniem równowagi i bełkotliwą mowę. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie 2,2‰ alkoholu. W czasie rozmowy z policjantem i żandarmami kierowca opla wyznał, że jechał z Lwówka Śląskiego do kobiety mieszkającej na terenie powiatu żagańskiego. Przed wyjazdem w trasę kierowca wypił dwa wina.
Policjant zatrzymał kierowcy prawo jazdy. Za kierowanie samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. Mężczyzna odpowie też za kilka popełnionych w czasie jazdy wykroczeń, które zostały „uwiecznione” przez wideorejestrator.
Kierowca z Wrocławia zignorował zakaz wyprzedzania, ograniczenie prędkości do 60 km/h i ostrzeżenie o zwężeniu drogi. Dostał wysoki mandat i punkty karne.
Policjanci z żagańskiej drogówki patrolowali drogę krajową nr 18. Jadąc "osiemnastką" w kierunku Olszyny prowadzili pomiar prędkości w rejonie, gdzie trzeba zachować szczególną ostrożność. Właśnie na tym odcinku drogi, pod koniec sierpnia tego roku, pijany kierowca busa spowodował wypadek, w wyniku którego śmierć poniósł pasażer tego pojazdu.
Na odcinku z ograniczeniem prędkości do 60 km/h, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania, a znaki drogowe kilkakrotnie ostrzegają o zwężeniu drogi, kierowca opla omegi zignorował przepisy ruchu drogowego, jechał z prędkością 115 km/h i wyprzedzał samochody na pasie wyłączonym z ruchu.
Policjanci zatrzymali auto do kontroli. Kierowca opla, mieszkaniec Wrocławia, tłumaczył policjantom, że nie spowodował żadnego zagrożenia w ruchu drogowym. Argumentował to tym, że świetnie znał tę trasę i w swoim zachowaniu za kierownicą nie widział żadnego zagrożenia. Kierowca został ukarany wysokim mandatem, otrzymał też punkty karne.
Policjanci zatrzymali na terenie powiatu żagańskiego dwa prawa jazdy kierowcom, którzy w terenie zabudowanym jechali samochodami z prędkością 103 km/h i 107 km/h. Kierowcy na 3 miesiące stracili prawo jazdy.
Lubuscy policjanci, zajmujący się zwalczaniem agresywnych zachowań na drogach, wspólnie z mundurowymi z Żagania ujawnili rażące wykroczenia związane z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym.
We wtorek 23 lutego br. kilka minut przed godziną 12.00, policjanci zatrzymali do kontroli samochód osobowym marki Audi A6, który jechał przez wieś Chrobrów z prędkością 107 km/h. Kierowca przekroczył dozwoloną prędkość jazdy w terenie zabudowanym o 57 km/h. Samochodem kierował 48-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu żagańskiego. Policjanci ukarali kierowcę mandatem, nałożyli 10 punktów karnych oraz zatrzymali mu prawo jazdy.
Tego samego dnia policjanci pełnili służbę na drodze wojewódzkiej nr 295 (na trasie Żagań – Gorzupia). O godzinie 15.10 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Żaganiu zatrzymali do kontroli osobową Skodę, której kierowca jechał z prędkością 103 km/h, więc przekroczył dozwoloną prędkość jazdy o 53 km/h. Okazało się, że za kierownicą siedziała młoda kobieta. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie została ukarana mandatem i 10 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali również 23-latce prawo jazdy.
Zgodnie z przepisami które obowiązują od 18 maja 2015 r., policjant zatrzymuje prawo jazdy kierowcy, który na terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość jazdy o więcej niż 50 km/h. W praktyce policjant w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu rażącego przekroczenia prędkości, zatrzymuje kierowcy prawo jazdy i przesyła je do właściwego starosty, który - wydając decyzję administracyjną - formalnie zatrzyma dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na 3 miesiące.
Era Fordów definitywnie dobiegła końca w woj. lubuskim. Do KPP Żagań na dobicie przyszedł z KWP granatowy VW Passat B7, nr rej. FZG 51429 - kamera przód i tył (dawniej FG 36398).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum