Byłem dziś w Świdnicy i widziałem akcję na Westerplatte
Mogę dodać, że jeśli ktoś tam dostał działę od to śmiało może się odwoływać, z dużym powodzeniem...
Szczegółów nie podam chyba, że ktoś przyjdzie z biletem do mnie na priv albo osobiście
Taka mała tajemnica
A jaka to tajemnica Tym bardziej powinieneś upublicznić informację.
Fotoradarowe oczko
Przy ul. Armii Krajowej, Bystrzyckiej, Przemysłowej, Wrocławskiej czy Kraszowickiej... Dokładnie w 21 miejscach w Świdnicy będą prowadzone regularne kontrole prędkości za pomocą fotoradaru.
Większość już stoi
Miejsca te wytypowała Straż Miejska w Świdnicy i to właśnie jej przedstawiciele za pomocą przenośnego urządzenia, będą polować na kierowców z zza ciężką nogą. Większość z 21 miejsc została już oznakowana niebieską tabliczką informującą o kontroli prędkości na wskazanym odcinku drogi. Znaki nie są gwarancją, że na pewno spotkamy strażników przepisów ruchu drogowego, ale spełniają rolę straszaka dla amatorów szybkiej jazdy. – Tylko w oznaczonych miejscach możemy przeprowadzać pomiary prędkości. W większości wytypowanych przez nas miejsc, gdzie najczęściej łamane są przepisy ruchu drogowego i da się zmierzyć prędkość z jaką porusza się pojazd, już stoją tabliczki informujące o możliwości obecności fotoradaru – mówi Stanisław Rybak, komendant straży miejskiej w Świdnicy.
Kwestia czasu
Reszta brakujących oznaczeń pojawi się przy drogach w najbliższym czasie. – Czekamy jeszcze tylko na akceptację oznakowania dróg wojewódzkich i krajowych przebiegających przez nasze miasto przez ich zarządców – tłumaczy Stanisław Rybak. Obecność tablic przysłuży się eliminacji sytuacji, w których strażnicy bywali dla kierowców niewidoczni, na jakie często uskarżali się karani mandatami kierowcy. Daje to także możliwość zwolnienia w odpowiedniej chwili. W rezultacie będzie bezpieczniej, a ilość wlepianych mandatów z założenia zmniejszy się. Obok strażników miejskich tradycyjnie pomiarami prędkości zajmować się będzie policja.
Najdroższe zdjęcie w życiu
Do końca tego roku na Dolnym Śląsku ponad dwukrotnie ma zwiększyć się liczba fotoradarów stałych. Jednak kierowcy będą mieli pewność, że to rzeczywiście urządzenia robiące zdjęcia, a nie atrapy. Te aktywne będą koloru żółtego, co pomoże uniknąć najdroższego zdjęcia w życiu. Na Dolnym Śląsku mamy 77 masztów z fotoradarami. Tylko 11 z nich faktycznie działa. Zgodnie z nową ustawą o fotoradarach, wszystkie atrapy mają być zlikwidowane do czerwca 2014 roku. Fotoradary teoretycznie mogą być przenoszone, jednak inspekcja transportu drogowego zapewnia, że tylko w wyjątkowych sytuacjach, gdyby na przykład okazało się, że na innym odcinku drogi wzrosła gwałtownie liczba wypadków.
Kontroli przenośnym fotoradarem, jakim dysponuje Straż Miejska już można się spodziewać przy ulicach:
Do końca tego roku na Dolnym Śląsku ponad dwukrotnie ma zwiększyć się liczba fotoradarów stałych. Jednak kierowcy będą mieli pewność, że to rzeczywiście urządzenia robiące zdjęcia, a nie atrapy. Te aktywne będą koloru żółtego, co pomoże uniknąć najdroższego zdjęcia w życiu. Na Dolnym Śląsku mamy 77 masztów z fotoradarami. Tylko 11 z nich faktycznie działa. Zgodnie z nową ustawą o fotoradarach, wszystkie atrapy mają być zlikwidowane do czerwca 2014 roku.
Ja tak odnośnie atrap bym się zbytnio nie cieszył, bo już rok temu czytałem w wywiadzie jakiegoś oficerka z KGP, że atrapą nie jest maszt w którym może być zainstalowany fotoradar tzn. maszt przystosowany do pracy fotoradaru.
Z tego co wiem, maszty w ciągu drogi K-5 na terenie pow. świdnickiego (czyli od Dobromierza aż po maszt na wysokości Mielęcina) pracowały z fotoradarem, więc ich raczej nam nie zlikwidują /niestety/.
Na str. nr 4 piotreg napisał odnośnie ul. Strzegomskiej:
Cytat:
Bo to droga wojewódzka - muszą więc wystąpić z odpowiednim wnioskiem do zarządcy. Najłatwiej zawsze jest oznakować drogi, którymi zarządza gmina.
Ale wcześniej wymieniane ul. tj. Esperantystów to krajowa 35, Westerplatte to wojewódzka nr 382, więc gmina nimi nie zarządza.
A w gwoli ścisłości koledzy, widział ktoś z was fotoradar na ul. Strzegomskiej? Gratuluje Strzegomska to ta ulica na tyłach Shella i Media Experta z wjazdem na Tesco.
Foto zawsze stało na ul. Sikorskiego czyli wojewódzkiej nr 382.
10 stycznia przed południem na ul. Przemysłowej Straż Miejska pracowała z fotoradarem na ograniczeniu do , vis a vis Biedronki. Na drodze K-35 w Mirosławicach koło lotniska i w Mokrzeszowie przedpołudniem GITD oznakowanymi pojazdami pracował z fotoradarami.
Osobiście ich nie widziałem z foto, mijałem się z autkiem z kogutem na dachu GITD w Marcinowicach, a chwile później wszyscy trąbili na CB, że oznakowany stoi z fotoradarem.
Uskarżają się, że stoi za drzewem, pod nieodpowiednim kątem, jest niewidoczny, a zdjęcia robi... Mowa o fotoradarze, na którego dają się złapać świdniczanie.
Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy miasta, którzy sugerują, że działalność strażników miejskich nagina prawo.
- Chodzi o fotoradar, który rozstawiany jest przy ul. Westerplatte za drzewem, pod nieodpowiednim kątem, w taki sposób, że jest on niewidoczny do momentu, w jakim się go omija - wyjaśniają problem. - Poza tym samochód strażników stoi tak schowany, żeby z daleka nikt go nie zobaczył. Czy to zgodne z prawem? - zastanawiają się panowie.
Podobnie, zza drzewa zdjęcia robi urządzenie stacjonarne w Marcinowicach. Jednak żadne przepisy prawa nie stanowią o tym, że radar ma być widoczny jak na dłoni. Liczy się znak informujący o możliwości jego obecności na danym odcinku. Tak też działa radar straży miejskiej, który bywa ustawiany na przykład pomiędzy zaparkowanymi autami, czy za pagórkiem.
- Wszystkie miejsca, w których przeprowadzamy kontrole, są oznakowane zgodnie z wymogami. Radar nie musi być widoczny z dużej odległości, tak samo jak wóz strażników nie musi stać zaparkowany przy urządzeniu pomiarowym - wyjaśnia Stanisław Rybak, komendant straży miejskiej w Świdnicy. - Fotoradar może stać na skraju pobocza, ale nie może być ustawiony na jezdni, zatem nie popełniamy żadnych uchybień, za to niektórzy kierowcy przekraczając prędkość już tak - dodaje.
Musimy pamiętać, że jeśli nie zgadzamy się z przyznaniem mandatu, zawsze przysługuje nam prawo do jego nieprzyjmowania. Choć najczęściej takie praktyki kończą się przegraną kierowcy i pokryciem z jego kieszeni kosztów sądowych.
Sprawdziliśmy, czy na na ul. Westerplatte wykonywanych jest więcej zdjęć, niż na pozostałych ulicach.
Statystyki prezentują się następująco:
od 1.01.2014 na tej ulicy wykonano 62 zdjęcia
na ul. Wrocławskiej 42 zdjęcia
na ul. Wałbrzyskiej 49 zdjęć
na ul. Jodłowej 53 zdjęcia
na ul. Łukasińskiego 78 zdjęć
Straż miejska bez fotoradaru i zastępcy komendanta
Straż Miejska w Świdnicy zyskała nowego komendanta i już wkrótce nową siedzibę. Straciła natomiast fotoradar i zastępcę komendanta.
1300 zdjęć kierowcom przekraczającym prędkość w terenie zabudowanym, tylko w ubiegłym roku wykonał fotoradar mobilny ustawiany przez świdnicką straż miejską. Od października straż miejska nie prowadzi już kontroli z użyciem tego urządzenia mobilnego.
Wokół użycia fotoradarów pojawiło się wiele kontrowersji. Jak ujawnił Urząd Komunikacji Elektronicznej - wiele straży w Polsce używając fotoradaru korzystało z niewłaściwych częstotliwości zarezerwowanych dla wojska. Ponadto zarzucano wielu jednostkom przeprowadzanie kontroli nie w celu poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a przede wszystkim w celu pozyskiwania pieniędzy do gminnej.
Straż Miejska w Świdnicy nie prowadzi kontroli z wykorzystaniem tego urządzenia od 1 października. Kwestie użycia fotoradaru ureguluje uchwała sejmu, którą już we wrześniu podpisał prezydent RP. Według nowych założeń urządzeń mobilnych będzie mogła używać tylko policja, natomiast fotoradarami stacjonarnymi będzie dysponowała wyłącznie Inspekcja Transportu Drogowego. Nowe przepisy zaczną obowiązywać w całym kraju z początkiem roku 2016.
Fotoradar świdnickiej SM został zabezpieczony w magazynie straży. W związku z tym prezydent Świdnicy zwróciła się do policji z prośbą o wzmocnienie kontroli w miejscach o szczególnie dużym natężeniu ruchu, m.in. w okolicach świdnickich szkół.
Tutejsza jednostka została pozbawiona zastępcy komendanta. Jan Łętowski, który od dwóch lat pełnił tę funckję, teraz sprawdzi się jako szef.
Wraz z nowym komendantem nie wybrano jego zastępcy. Jak informuje urząd miejski aktualnie w straży miejskiej nie będzie funkcji zastępcy komendanta.
W tych samych przepisach, które odebrały Straży Miejskiej prawo do karania kierowców na podstawie zdjęć z fotoradaru, prawnicy świdnickiego magistratu znaleźli lukę, która pozwoli kontynuować walkę z drogowymi piratami z użyciem fotoradaru.
Latem ubiegłego roku parlament przyjął ustawę o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o strażach gminnych. Ustawa powstała na bazie projektów poselskich a celem nowelizacji było pozbawienie straży gminnych i miejskich prawa do przeprowadzania kontroli fotoradarowej. Ujawnianie za pomocą fotoradarów naruszeń przepisów ruchu drogowego od 1 stycznia 2016 należy do wyłącznej kompetencji policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego.
- Dokładna analiza noweli pokazała, że nie zmieniła ona treści par. 22 ust. 3 art. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który mówi, że straże gminne celem zapewnienia ładu, porządku publicznego i bezpieczeństwa powszechnego mogą stosować środki techniczne, których posiadanie nie wymaga odrębnych zezwoleń czy koncesji – wyjaśnia Jarosław Wasyliszyn, szef zespołu radców prawnych UM w Świdnicy.
Rada Miejska podjęła decyzje o zakupie nowego fotoradaru, który już w maju wróci na ulice Świdnicy.
To nie koniec planów związanych z eliminacją negatywnych zachowań na drodze. Na wczorajszej sesji Rady Miasta Świdnicy podjęto uchwałę o zmianie budżetu. Zarezerwowano w nim 150 tysięcy złotych na zakup specjalistycznego samochodu do odholowywania nieprawidłowo zaparkowanych samochodów.
- To zawsze był duży problem – dowiedzieliśmy się w magistracie – źle parkujące samochody, zwłaszcza na ciasnych skrzyżowaniach starówki uniemożliwiały często przejazd samochodom ratowniczym, ewakuację na wypadek masowego zagrożenia. Stąd konieczność zakupu takiego samochodu, zorganizowania parkingu i unormowania tej działalności w odpowiednich statutach i regulaminach.
Jak się dowiedzieliśmy, planuje się, że parking dla odholowanych samochodów ma zostać urządzony na terenie Pszenna lub Bystrzycy Dolnej. W tej sprawie trwają już rozmowy z Urzędem Gminy Świdnica. Nie wiadomo jeszcze, ile kierowcy będą musieli zapłacić za odzyskanie pojazdu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum