Policjanci z Ryk mają już nową komendę oraz nowe radiowozy
(...) Policjanci otrzymali również dwa nowe oznakowane radiowozy - KIA CEED i Opel Insignia wyposażony w videorejestrator oraz nieoznakowany radiowóz - Opel Astra.
Słabo widać w załączniku. Małą czcionką jest, że ciężko się doczytać, jakby tylko była taka nazwa pliku. Trzeba było więc wyszczególnić, a że nikt tego nie zrobił to napisałem oficjalnie.
Grupa SPEED w akcji. Ale tym razem coś poszło nie tak. Nie dość, że kierowca policyjnego bmw 3 GT nagle zahamował, co spowodowało groźna sytuację, to także – zdaniem autora filmu – rozmawiał przez telefon komórkowy trzymając go przy uchu.
Rzecznika prasowego policji w Rykach poprosiliśmy już o wyjaśnienie tej sytuacji.
Policjant z grupy SPEED dostał mandat i punkty karne. Przypilnowaliśmy!
21 sierpnia, Ryki w województwie lubelskim. Jeden z naszych czytelników jedzie za nieoznakowanym policyjnym BMW. Jest mokro. Radiowóz skręca powoli w prawo i nagle ostro hamuje, zmuszając do awaryjnego hamowania również podążający za nim pojazd. Wysyłamy dokumentujące ów incydent nagranie z pokładowej kamerki do Komendy Powiatowej Policji w Rykach, z pytaniem o konsekwencje, które zostały lub zostaną wyciągnięte w stosunku do tak niebezpiecznie zachowującego się na drodze funkcjonariusza, kierującego BMW.
Trzeba przyznać, że szybko, bo już nazajutrz, otrzymujemy odpowiedź. Z pisma, podpisanego przez I zastępcę komendanta powiatowego, młodszego inspektora Jacka Figla, dowiadujemy się, że "wobec policjanta, kierującego tym pojazdem wdrożono czynności wyjaśniające w trybie art. 134i ust. 4 Ustawy o Policji, w związku ze spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (art. 86 par. 1 kw.)".
Przywołany przepis z ustawy stanowi, że "jeżeli zachodzą wątpliwości co do popełnienia przewinienia dyscyplinarnego [przez policjanta - przyp. red.], jego kwalifikacji prawnej albo tożsamości sprawcy, przed wszczęciem postępowania dyscyplinarnego przełożony dyscyplinarny zleca przeprowadzenie czynności wyjaśniających."
Jak widać, pomimo dowodu w postaci nagrania z kamery, szefowie kierowcy radiowozu mieli jakoweś wątpliwości, które postanowili wyjaśnić. Na co ustawodawca dał im aż 30 dni. Uwinęli się jednak szybciej, bowiem 5 września dostaliśmy informację, że rzeczonego funkcjonariusza uznano winnym i zastosowano wobec niego "postępowanie mandatowe".
Nie daliśmy za wygraną i zaczęliśmy dopytywać, co to konkretnie oznacza, jak przekłada się na pieniądze i punkty karne. W końcu dowiedzieliśmy się, że na sprawcę wykroczenia "nałożono mandat karny kredytowany w wysokości 100 zł, przypisując jednocześnie 6 punktów karnych do ewidencji kierowców, naruszających przepisy ruchu drogowego".
W sumie poszło sprawnie i szybko, choć wymagało kilkakrotnej wymiany korespondencji i aż czterech oficjalnych pism z policji (dwa ostatnie podpisał osobiście komendant powiatowy w Rykach, insp. Kazimierz Kula), nie licząc odrębnej informacji wysłanej do Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji.
Dodajmy, że policyjny kierowca został potraktowany raczej łagodnie, bowiem maksymalny wymiar kary za popełnione przez niego wykroczenie opiewa na 500 zł. Zastanawiamy się również, co stałoby się, gdyby kierowca auta jadącego za radiowozem, wpakował się w kufer nagle hamującego BMW. Zgodnie z obowiązującą praktyką to on zapewne byłby uznany za winnego kolizji. Nie zachował przecież bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. A zasada ograniczonego zaufania nakazuje, by w każdej sytuacji brać pod uwagę możliwość nieoczekiwanego, niezgodnego z przepisami zachowania innych użytkowników dróg.
Nawiasem mówiąc, bylibyśmy ciekawi, co spowodowało, że policjant z beemki nagle wcisnął pedał hamulca? Czy ci, którzy prowadzili w tej sprawie postępowanie wyjaśniające znają odpowiedź na to pytanie? Zapytaliśmy i o to. Czekamy na odpowiedź.
Dołączył: 31 Mar 2017 Pochwał: 705 Posty: 1154 Skąd: Pruszków
Wysłany: 13 Lipiec 2020, 15:31
kali napisał/a:
I jest finał tej akcji.
Cytat:
Policjant z grupy SPEED ukarany mandatem!
Policjant z grupy SPEED ukarany mandatem! 22 sierpnia pisaliśmy o sytuacji, w której doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Wszystko zarejestrowała kamerka samochodowa innego kierowcy. Okazało się, że winnym całego zajścia jest policjant, którego jednak dosięgnęła sprawiedliwość.
Policjant z grupy SPEED ukarany mandatem
Zajście o którym mowa wydarzyło się w miejscowości Ryki. Sprawę nagłośnił mężczyzna, który w wyniku zachowania policjanta niemal nie brał udziału w kolizji. Szczęście chciało, że kierujący miał akurat kamerkę samochodową i wszystko nagrał. Internauci po publikacji materiału wideo, natychmiast zaczęli domagać się ukarania nieodpowiedzialnego funkcjonariusza. Sprawą zainteresowały się także media, a dalszy los historii dokładnie nakreśli portal motoryzacja.interia.pl. Mianowicie, nagranie z całym zajściem wysłano do Komendy Powiatowej w Rykach, dopytując przy tym o konsekwencje jakie być może poniósł, lub powinien ponieść kierowca nieoznakowanego BMW.
100 złotych i 6 punktów karnych
Wspomniany wcześniej portal donosi, że odpowiedź z komendy nadeszła bardzo szybko, jednakże nie była zbyt oczywista. Dziennikarze nie dawali za wygraną i w końcu doczekali się konkretów. Mianowicie, okazało się, że ów policjant rzeczywiście został ukarany mandatem i punktami karnymi. Zapłacić musi 100 złotych, a na jego konto wpadło 6 oczek.
Okazuje się, że kierujący BMW i tak miał sporo szczęścia i potraktowano go ulgowo. Warto bowiem wspomnieć o tym, że za wykroczenie które popełnił, mógł otrzymać nawet mandat wysokości 500 złotych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum