[piotreg]

Cytat:

Pelplin. Będzie fotoradar W Pelplinie władze miasta i gminy postanowili wynająć... fotoradar. – Chcemy wynająć dodatkową usługę wykonywania zdjęć fotoradarem, obróbkę fotografii i przygotowanie jej, same mandaty będzie wypisywać straż miejska – tłumaczy procedury zastępca burmistrza Tadeusz Błędzki. – Na podobnych zasadach funkcjonuje fotoradar w Gniewie, Starej Kiszewie. To usługa, a nie zakup. Burmistrz nie chce mówić o kosztach, przekonuje, że za wykonaną usługą idzie konkretna kwota. Przychód dla gminy z jednego mandatu to ok. 70 proc. jego kwoty. – Pieniądze będą przeznaczone na naprawy w gminie, sprawy związane z bezpieczeństwem, może na system monitorowania – tłumaczy włodarz. – Ta usługa będzie wyłoniona w formie zamówienia publicznego. Wybierzemy firmę w formie przetargu i myślę, że już w kwietniu fotoradar będzie w Pelplinie. Jak zapewnia samorządowiec urządzenie ma działać prewencyjnie, dlatego "przenośna skrzynka" będzie umieszczana przy drogach o największym natężeniu, a także tam, gdzie piraci drogowi są zagrożeniem. Samorządowcom nie wystarcza prewencja policji, traktują to jako uzupełnienie działań funkcjonariuszy. Radni pomysł zaakceptowali i co więcej, chcieli aby fotoradar działał już od lutego. Włodarz jednak liczy się z tym, że nie wszystkim mieszkańcom pomysł może przypaść do gustu. – Zawsze są dwie strony medalu, dla pieszych będzie na pewno bezpieczniej, myślę, że z czasem ludzie się oswoją, najważniejsze jest bezpieczeństwo – zapewnia Błędzki. – Niedopuszczalne jest, aby nocą po mieście kierowcy jeździli 100 km na godzinę. Fotoradar będzie "pracować" od 2 do 4 dni w miesiącu.

Źródło

[Automobil]

[phonemaniac]

Harmonogram pomiarów prędkości (grudzień 2009)

Cytat:

Data 1. 02.12.2009, 04.12.2009, 07.12.2009 (9.00-18.00) Gręblin, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Ropuchy, Pelplin na drogach: DK 1, Nr 229, ul. Starogardzka, Kościuszki, Mickiewicza 2. 08.12.2009, 09.12.2009, 10.12.2009, 13.12.2009 (9.00-18.00) Gręblin, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Ropuchy, Pelplinna drogach: DK 1, Nr 229, ul. Starogardzka, Kościuszki, Mickiewicza 3. 15.12.2009, 21.12.2009, 22.12.2009 (9.00-18.00) Gręblin, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Ropuchy, Pelplin na drogach: DK 1, Nr 229, ul. Starogardzka, Kościuszki, Mickiewicza 4. 23.12.2009, 25.12.2009, 29.12.2009 (9.00-18.00) Gręblin, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Ropuchy, Pelplinna drogach: DK 1, Nr 229, ul. Starogardzka, Kościuszki, Mickiewicza

LINK

Harmonogram pomiarów prędkości (grudzień 2009) - zmiany

Cytat:

Data 1. 02.12.2009, 04.12.2009, 07.12.2009 (9.00-18.00) Gręblin, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Ropuchy, Pelplin na drogach: DK 1, Nr 229, ul. Starogardzka, Kościuszki, Mickiewicza 2. 08.12.2009, 09.12.2009, 10.12.2009, 13.12.2009 (9.00-18.00) Gręblin, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Ropuchy, Pelplinna drogach: DK 1, Nr 229, ul. Starogardzka, Kościuszki, Mickiewicza 3. 15.12.2009, 21.12.2009, 22.12.2009 (9.00-18.00) Gręblin, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Ropuchy, Pelplin na drogach: DK 1, Nr 229, ul. Starogardzka, Kościuszki, Mickiewicza 4. 23.12.2009, 25.12.2009, 29.12.2009 (9.00-18.00) Gręblin, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Ropuchy, Pelplinna drogach: DK 1, Nr 229, ul. Starogardzka, Kościuszki, Mickiewicza A N E K S W związku ze zmianą grafiku pracy strażników Straży Miejskiej w Pelplinie, ulega zmianie harmonogram pracy fotoradaru SM w Pelplinie w okresie od 01 grudnia 2009 r. do 31 grudnia 2009 r. W pkt 2. harmonogramu wykreśla się datę 13.12.2009 i wpisuje się w zamian datę 11.12.2009. Pozostałe punkty harmonogramu pozostają bez zmian. Niniejszy aneks po akceptacji zostanie podany do publicznej wiadomości na stronie internetowej Miasta i Gminy Pelplin.

LINK

Więcej --> TUTAJ

[phonemaniac]

Cytat:

LINK

[phonemaniac]

Cytat:

Harmonogram pracy fotoradaru SM w Pelplinie w okresie od 01 lutego 2010r. do 28 lutego 2010r.

LINK

[piotreg]

Ponoć pojawił się maszt przy drodze K-1 w miejscowości Lignowy Szlacheckie.

[delpiero]

Cytat:

Spór o fotoradar, czyli ksiądz kontra strażnicy miejscy "Sądzę, że Straż Miejska w Pelplinie powinna zająć się sprawami ważniejszymi dla gminy, a nie polowaniem na kierowców" - to słowa ks. Wojciecha Gruby, proboszcza parafii p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wielkim Garcu. Duchownemu nie podoba się sposób używania przenośnego fotoradaru przez te służby. Tymczasem funkcjonariusze bronią się, twierdząc, że działają zgodnie z prawem. A poszło o zdjęcia, jakie urządzenie to zrobiło w pobliskim Gręblinie. Jedną z osób, która otrzymała fotografię, był właśnie proboszcz z Wielkiego Garca. Jechał z Rudna do Gręblina. - Uważam tę karę za niesłuszną, gdyż radar ustawiony był w nieodpowiednim miejscu - wyjaśnia ks. Wojciech Gruba. - Stał zaraz za tablicą informującą o wjeździe na teren zabudowany i siłą rzeczy trudno od razu wyhamować prędkość. To ewidentne polowanie na kierowców. Pod uwagę nie bierze się żadnych czynników zewnętrznych. W dodatku to zdjęcie wykonano od tyłu, a zatem trudno zobaczyć radar. Nawet na wojnie nie strzelali w plecy. W Niemczech i we Włoszech przejechałem 5 tysięcy kilometrów i nie zapłaciłem żadnego mandatu! Alicja Raszeja, funkcjonariuszka Straży Miejskiej w Pelplinie odpiera zarzuty księdza. Zapewnia, że fotoradar nie stał zaraz za tzw. białą tablicą, a nawet gdyby tak było, to i tak ograniczenie prędkości obowiązuje przez cały obszar zabudowany i kierowcy powinni o tym pamiętać. - W przepisach o ruchu drogowym nie ma wyznacznika, że z fotoradarem możemy stać na przykład tylko w środku miejscowości - dodaje Alicja Raszeja. Z informacji uzyskanych od proboszcza wynika, że przekroczył on prędkość o 25 km (za białą tablicą możemy jechać do 50 km/h). Mimo że duchowny ma uwagi do stosowania fotoradaru, nie odwołał się od decyzji straży. Co więcej, poprosił o najwyższy wymiar kary, którą zresztą otrzymał. - Dostałem 160 zł mandatu i 4 punkty karne - mówi ks. Wojciech Gruba i przy okazji pyta, czy tylko temu ma służyć Straż Miejska w Pelplinie? Dodaje, że w dniu, kiedy wyjaśniał u funkcjonariuszy sprawę, z tym samym stwierdzeniem było wiele innych osób. Alicja Raszeja zapewnia, że Straż Miejska w Pelplinie nie zajmuje się wyłącznie fotoradarem, tak jak sugeruje to ksiądz proboszcz. - Zajmujemy się też innymi sprawami wynikającymi z ustawy o strażach gminnych - dodaje funkcjonariuszka. Tymczasem w ogólnopolskich mediach coraz częściej pojawiają się informacje, że większość fotoradarów ma pewną wadę, a tym samym może pracować tylko do temperatury -10 stopni Celsjusza. A zatem przy silniejszym mrozie pomiary prędkości, rejestrowane przez urządzenia, mogą być nieprawdziwe. Alicja Raszeja zapewnia, że fotoradar z Pelplina działa prawidłowo i posiada homologację, czyli pozwolenie na użytkowanie urządzenia. Niemniej przyznaje, że w dniu, kiedy panowały duże mrozy, aparat nie był wystawiany. - Nie wynikało to jednak z jakiś wad. Nie chcieliśmy po prostu narażać fotoradaru na ewentualne uszkodzenia elektroniczne - mówi A. Raszeja.

LINK

[piotreg]

A czego on się spodziewał? "Immunitetu kościelnego"?

Jedno jest pewne... wierni usłyszą z ambony to i owo i zaczną prześladować strażników. Ciężkie dni nadchodzą...

A pechowego duchownego zapraszamy do Nas...
Nauczymy księżula kilku sztuczek

[piotreg]

Dzierżawią CM'a.

Cytat:

To on wynajął radar, by nękać kierowców Oto sposób na łatwy zarobek, oczywiście z naszych kieszeni! Wynająć fotoradar i jak leci, wlepiać mandaty. Gminni urzędnicy w całej Polsce dogadują się z prywatnymi firmami na użyczanie przenośnych fotoradarów. Gmina płaci firmie od każdego wykroczenia, więc radar pojawia się tam, gdzie najszybciej można nabić kasę. Na taki pomysł wpadł też burmistrz Pelplina Andrzej Stanuch (59 l.). W ciągu ośmiu miesięcy gmina zarobiła na mandatach prawie 240 tys. zł, a prywatna firma sto tysięcy! – To polowanie na kasę! – oburza się Janusz Wasilewski (69 l.), kierowca z Pelplina. – Tu burmistrzowi zależy na ilości wlepionych mandatów, a nie na poprawie bezpieczeństwa. To dla mnie niepoważne! Na taki pomysł wpadł też burmistrz Pelplina Andrzej Stanuch (59 l.). W ciągu ośmiu miesięcy gmina zarobiła na mandatach prawie 240 tys. zł, a prywatna firma sto tysięcy! – To polowanie na kasę! – oburza się Janusz Wasilewski (69 l.), kierowca z Pelplina. – Tu burmistrzowi zależy na ilości wlepionych mandatów, a nie na poprawie bezpieczeństwa. To dla mnie niepoważne! – Umowa dotyczyła użyczenia przenośnego sprzętu i przygotowania kompletnej dokumentacji mandatowej przez firmę na rzecz gminy - wyjaśnia burmistrz Pelplina Andrzej Stanuch (59 l.). Tak wyglądało to na papierze. Fotoradar stanął w sierpniu. Miesięcznie fotografował 3000 pojazdów. Firma dostawała z urzędu 51,24 zł za jedną gotową dokumentację mandatową. Przez osiem miesięcy do gminnej kasy wpłynęło prawie 240 tysięcy złotych z 1921 mandatów. Firma zarobiła już na tym prawie 100 tysięcy! Kierowcy są wściekli. Bo czują się gnębieni przez burmistrza. Ale ten nie widzi żadnego problemu. – Może istnieć ryzyko, że firma chce na tym zarobić, ale my jesteśmy po to, żeby tego pilnować. Sami ustalamy miejsca, gdzie stanie radar – mówi burmistrz Andrzej Stanuch. I dodaje: – Z pieniędzy z mandatów planujemy m.in. zbudować monitoring. Gdyby nie było to zgodne z prawem, to przecież byśmy tego nie robili.

Źródło

[piotreg]