Gm. Potęgowo - Fotoradar przenośny |
Autor |
Wiadomość |
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1551 Posty: 31936 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 10 Wrzesień 2009, 09:28 Fotoradar przenośny
|
|
|
Straż gminna w Potęgowie zainwestowała w polski sprzęt
Cytat: | Fotoradary jak pułapki na kierowców. Teraz strażnicy nie muszą już przy nich stać
- Strażnicy nie mają obowiązku cały czas stać tuż przy przenośnym fotoradarze, gdy go ustawiają na poboczu drogi - mówi Wojciech Domagała, komendant Straży Gminnej w Potęgowie. Tak odpowiada na wątpliwości naszych czytelników.
- To wygląda jak świadomie zakładana pułapka - denerwuje się Marian P. (nazwisko do wiadomości redakcji) ze Słupska.
Przenośne fotoradary straże gminne ustawiają w rożnych miejscach na poboczach dróg. Wyglądają jak śmietniki. Nie są w żaden sposób oznakowane, a strażnicy, którzy je tam ustawiają, zwykle siedzą w samochodzie gdzieś na boku. Nawet za niewielkie przekroczenie dopuszczalnej prędkości, kierowcy muszą płacić mandaty i otrzymują punkty karne.
Niektórzy kierowcy informowali nas nawet o fotoradarach ustawianych obok siedziby Straży Gminnej w Kobylnicy.
Nic więc dziwnego, że fotoradary budzą wiele emocji. Nie tak dawno przecież trwały przepychanki dotyczące oznakowania fotoradarów stacjonarnych, które miałoby ostrzegać kierowców przed tym, że wjeżdżają w sferę ich działania. Ostatecznie udało się to zrobić.
Co prawda zwykle krytyczne opinie o fotoradarach wygłaszają kierowcy, którzy zostali przez nie sfotografowani, gdy przekroczyli dopuszczalną prędkość, ale wątpliwości pozostały. Postanowiliśmy je wyjaśnić u źródła.
Straż Gminna w Potęgowie użytkuje przenośny fotoradar od lipca 2005 roku. Wojciech Domagała, jej komendant, już wielokrotnie słyszał, że podlegli mu strażnicy chowają się po krzakach i tam czekają, aż fotoradar upoluje wystarczającą liczbę piratów drogowych. Do tej pory oburza się, gdy słyszy takie zarzuty.
- Nigdzie się nie chowamy. Straż Gminna ma obowiązek pilnować ustawiony na poboczu fotoradar, ale przepisy nie precyzują, w jakim miejscu i jak daleko od niego mają przebywać - tłumaczy Domagała. - Dlatego zwykle nasz samochód ustawiamy w pobliżu, a w środku siedzą aż dwaj strażnicy. Postępujemy tak dla bezpieczeństwa, bo na drodze nr 6, przy której najczęściej ustawiamy fotoradar, dzieją się różne sytuacje, włącznie z rękoczynami wymierzonymi w strażników.
Komendant potwierdza, że nie ma przepisu, który by wymagał specjalnego oznakowania przenośnego fotoradaru. Inaczej wygląda sytuacja fotoradarów stacjonarnych. O ich obecności muszą informować znaki ostrzegawcze, które ustawia administrator drogi.
- Mam nawet oficjalną interpretację w tej sprawie z Departamentu Prawnego Ministerstwa Sprawiedliwości - dodaje.
Podkomisarz Marek Komodołowicz, szef słupskiej drogówki, jest zdziwiony wątpliwościami kierowców.
- Jeśli kierowca porusza się samochodem albo motocyklem zgodnie z przepisami i przestrzega prędkości określanej przez znaki drogowe, to mu fotoradary nie przeszkadzają. Po prostu trzeba jeździć wolno. 80 procent kierowców to rozumie, a tylko 20 musi płacić mandaty. To oznacza, że system fotoradarowy się sprawdza - tłumaczy.
Fotoradary popierają także mieszkańcy wsi, które leżą obok ruchliwych dróg. Tak jest na przykład w Darżynie, które leży obok drogi krajowej Gdańsk-Szczecin.
- Gdy strażnicy gminni z Potęgowa przez jakiś czas nie pojawiają się u nas z fotoradarem, to kierowcy od razu dociskają gaz i zupełnie zapominają, że jeżdżą przez teren zabudowany. Dlatego czasem dzwonimy do nich, aby znowu przez jakiś czas się ustawiali w pobliżu naszej wsi - mówi mieszkańka Darżyna. |
Źródło |
|
|
|
|
Automobil
|
Wysłany: A może to Cię zainteresuje
|
|
|
|
|
|
|
delpiero
Administratore banitore
Dołączył: 20 Lut 2009 Pochwał: 3696 Posty: 9619 Skąd: Gang Albanii
|
Wysłany: 17 Wrzesień 2011, 19:02
|
|
|
Cytat: | Fotoradar źle zmierzył prędkość? Kierowca czuje się oszukany
Fotoradar, który stoi w Darżynie, zmierzył 63-letniemu Wojciechowi Marszałowiczowi z Gdańska prędkość 105 km na godzinę w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km na godzinę. Mężczyzna mandat otrzymał pocztą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pan Wojciech nie mógł jechać z taką prędkością, ponieważ jego ciężarowy MAN ma założony ogranicznik prędkości do 85 km na godz.
- Mam "bata" w aucie na 85 km na godz. Ten mandat to jakiś absurd! - złości się Marszałowicz. Po wyjaśnienia udał się do siedziby Straży Gminnej w Potęgowie, która ustawiła fotoradar w Darżynie. Po dyskusji i przedstawieniu dokumentacji homologacji pojazdu strażnicy anulowali mu mandat.
Na tym się jednak sprawa nie kończy, bo Marszałowicz postanowił nadać sprawie rozgłos.
- Chcę uczulić kierowców na podobne praktyki - mówi Marszałowicz. - Mnie się udało, ponieważ mam dokumenty, że auto ma blokadę. Gdybym jednak jechał samochodem osobowym, zapewne musiałbym zapłacić mandat. Do tego doszłyby punkty karne. W taki sposób niewinny użytkownik drogi może stracić prawo jazdy.
Komendant Straży Gminnej w Potęgowie przyznaje, że doszło do nieporozumienia, jednak nie zgadza się z opinią, że w przypadku samochodu osobowego błąd byłby nie do wykrycia.
- Znam sprawę, bo akurat podczas mojej służby fotoradar zrobił zdjęcie panu Marszałowiczowi - mówi Agnieszka Kolaczuch, komendant Straży Gminnej w Potęgowie. - Auto rzeczywiście miało blokadę i nie mogło jechać 105 km na godz. Dlatego anulowaliśmy mandat - przyznaje. - Takie błędy są do wykrycia w każdym przypadku. Gdyby jechało auto osobowe, można byłoby sprawdzić jego rzeczywistą szybkość na podstawie linii pomiarów.
Jak w takim razie doszło do tego, że fotoradar zmierzył Marszałowiczowi jazdę z prędkością 105 km na godzinę? Zdaniem pani komendant, wyjaśnienie jest proste.
- Wszystko wskazuje na to, że przed panem Marszałowiczem przejechał motocyklista - uważa Kolaczuch. - Zdjęcie zostało zrobione z tyłu samochodu, natomiast fotoradar zmierzył prędkość motocyklisty. Stąd to nieporozumienie.
Z tym wyjaśnieniem nie zgadza się Wojciech Marszałowicz.
- Bzdura. Gdyby mijał mnie motocyklista, to chyba bym o tym wiedział - mówi kierowca. - Uważam, że fotoradar przekłamuje. To po prostu sposób na łupienie kierowców i nabijanie kasy do budżetu gminy.
Zdaniem Agnieszki Kolaczuch to bezpodstawny zarzut.
- Fotoradar jest nowy, posiada wszystkie atesty - zapewnia komendant.- Trafił do nas na początku września. Został zalegalizowany i sprawdzony. Nie ma żadnych wad.
Marszałowicza to nie przekonuje. - Fotoradary nie służą bezpieczeństwu - uważa. - Stoją na każdym kroku. Chodzi tylko o to, żeby wlepić jak najwięcej mandatów. Wystarczy przejechać przez gminę Kobylnica, żeby sprawdzić, jak to funkcjonuje. Fotoradary robią zdjęcia seryjnie, a gmina później stawia nową siedzibę Straży Gminnej czy remontuje urząd. Kierowcom coraz trudniej jest się bronić przed fotoradarami. | LINK |
Autor postu otrzymał pochwałę. |
|
|
|
|
delpiero
Administratore banitore
Dołączył: 20 Lut 2009 Pochwał: 3696 Posty: 9619 Skąd: Gang Albanii
|
Wysłany: 4 Grudzień 2012, 08:21
|
|
|
Cytat: | Ogłoszenie z dnia 2012-12-03
Potęgowo: dostawa mobilnego, fabrycznie nowego urządzenia do pomiaru prędkości i rejestracji pojazdów przekraczających dopuszczalną prędkość w ruchu drogowym;
Numer ogłoszenia: 485782 - 2012; data zamieszczenia: 03.12.2012
OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - dostawy
Zamieszczanie ogłoszenia: obowiązkowe.
Ogłoszenie dotyczy: zamówienia publicznego.
SEKCJA I: ZAMAWIAJĄCY
I. 1) NAZWA I ADRES: Gmina Potęgowo, ul. Kościuszki 5, 76-230 Potęgowo, woj. pomorskie, tel. 059 8115072, faks 059 8115072.
Adres strony internetowej zamawiającego: www.potegowo.pl
I. 2) RODZAJ ZAMAWIAJĄCEGO: Administracja samorządowa.
SEKCJA II: PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA
II.1) OKREŚLENIE PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA
II.1.1) Nazwa nadana zamówieniu przez zamawiającego: dostawa mobilnego, fabrycznie nowego urządzenia do pomiaru prędkości i rejestracji pojazdów przekraczających dopuszczalną prędkość w ruchu drogowym.
(...) |
Źródło: www.przetargi.egospodarka.pl |
Autor postu otrzymał pochwałę. |
|
|
|
|
autogaz1984
500+
Dołączył: 02 Sty 2014 Pochwał: 1268 Ostrzeżeń: 1/5 Posty: 2469 Skąd: Toruń/Czernikowo/Lipno
|
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1551 Posty: 31936 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 15 Sierpień 2014, 12:08
|
|
|
Oni mierzą tylko w miejscowości Malczkowo? Ktoś się orientuje? Czy pozostałe miejscowości, takie jak: Chlewnica, Nowa Dąbrowa i Żochowo są oznakowane znakiem D-51 z tabliczką "Na odcinku... m/km"? |
|
|
|
|
autogaz1984
500+
Dołączył: 02 Sty 2014 Pochwał: 1268 Ostrzeżeń: 1/5 Posty: 2469 Skąd: Toruń/Czernikowo/Lipno
|
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1551 Posty: 31936 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2 Wrzesień 2014, 18:06
|
|
|
Drugi miesiąc z rzędu walą tylko w Malczkowie. Chyba ściągnę pozostałe punkty z mapy? |
|
|
|
|
autogaz1984
500+
Dołączył: 02 Sty 2014 Pochwał: 1268 Ostrzeżeń: 1/5 Posty: 2469 Skąd: Toruń/Czernikowo/Lipno
|
Wysłany: 2 Wrzesień 2014, 18:54
|
|
|
Poczekaj, zobaczymy następny miesiąc. |
|
|
|
|
piotreg
Administratore banitore piotreg
Dołączył: 23 Mar 2007 Pochwał: 1551 Posty: 31936 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2 Wrzesień 2014, 22:15
|
|
|
Pytanie, czy w grafiku odkrywają wszystkie karty? Żaden akt prawny nie wymusza na strażach publikacji grafików pomiarów. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Gm. Potęgowo - Fotoradar przenośny | Wersja do druku
|
|