[piotreg]

Fotoradary statystyczne. W jakim celu "Miasto" gromadzi takie dane?

[Gasten]

[phonemaniac]

Kiedyś pytałem i taką odpowiedź dostałem:

[piotreg]

Dla mnie bomba, tylko dlaczego taka zabawa z moich podatków?!

[phonemaniac]

To raczej zabawa z podatków mieszkańców Olsztyna.

[Zaj007]

Dlaczego? Prosta sprawa. Miasto Olsztyn zakupiło fotoradary i kamerki na trochę przed wejściem w życie monopolu . Nie wiem dlaczego się nie wycofano. Może już została wybrana oferta i podpisano umowę. Na pewno nikt w ratuszu nie ogarnął zawczasu, że planowane są nowelizacje i gminy stracą . Fotoradary i kamery skutecznie działały onegdaj 2 miesiące (do 01.01.20 - coś-tam roku). Prezydent Olsztyna był jednym z tych, co pisał listy do ministra co by utrzymać poparzeni stan prawny.

[phonemaniac]

Cytat:

Olsztyn bez fotoradarów. Inspektorat Transportu wyjaśnia, dlaczego ich nie ma Niedawny wypadek na ul. Bałtyckiej boleśnie przypomniał o bezbronności miasta wobec piratów drogowych. Okazuje się, że Inspekcja Transportu Drogowego nie zamierza chronić olsztynian narzędziem, jakim są fotoradary. Kiedy rozpędzone do 190 km na godz. audi rozpłatało zawracający na ul Bałtyckiej samochód, po raz kolejny można było przekonać się jak bardzo jesteśmy bezbronni wobec piratów drogowych. Śmierć poniosły dwie młode osoby - rodzeństwo z Olsztyna. Fotoradar dla Olsztyna nie jest priorytetem Fotoradar, który kiedyś stał w rejonie tragicznego wypadku, został usunięty po tym, jak kilka lat temu posłowie odebrali samorządom możliwość ustawiania urządzeń rejestrujących. Wszystko to odbywało się pod pretekstem ratowania kierowców przed pazernymi wójtami, burmistrzami i prezydentami, którzy w ten sposób mieli podobno uzupełniać braki w miejskiej kasie. W efekcie z ulic miast usunięte zostały setki urządzeń i w wielu miastach nie ma obecnie żadnego czynnego fotoradaru. Teraz radary ustawia Główna Inspekcja Transportu Drogowego, a nadzoruje je Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Jednak urządzeń jest zdecydowanie mniej, niż kiedyś, a przeważają przy tym lokalizacje na drogach poza miastami. Do takich "bezbronnych" miast należy także Olsztyn. - Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym nie posiada urządzeń rejestrujących w Olsztynie - przyznaje biuro informacji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. - Lokalizacje urządzeń rejestrujących, zakupionych w ramach zakończonego w 2015 roku projektu "Budowa centralnego systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym" wybierane były w oparciu o metodologię opracowaną przez ekspertów z Politechniki Gdańskiej i Krakowskiej. Na jej podstawie nie wytypowano wtedy żadnej lokalizacji w Olsztynie. Drugi etap też omija Olsztyn Teraz montowanych jest kolejnych 100 urządzeń. - W analizie stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego, którą wykonał na zlecenie GITD Instytut Transportu Drogowego, wskazano dwie potencjalne lokalizacje w Olsztynie. Jednak nie były to miejsca określone jako te, w których w pierwszej kolejności należy zamontować urządzenie rejestrujące - dowiadujemy się z biura informacji GITD. - W Olsztynie nie planuje się montażu urządzeń rejestrujących. Dodajmy, że wspomniane dwa miejsca to rejon ulic al. Warszawska - Kalinowskiego oraz Tuwima - Synów Pułku. Ostatecznie nie będą one jednak nadzorowane przez fotoradary. Nic dziwnego, że takie działania, a w zasadzie ich brak, jest krytykowany. - Polityka krajowa zwiększania bezpieczeństwa ruchu skupia się na drogach krajowych, ekspresowych, natomiast problemy miast są pomijane i tego nie rozumiem - mówi Mirosław Arczak, radny Wspólnego Olsztyna. - Po odebraniu samorządom uprawnień do kontroli powstała ogromna luka. Wszystkim otworzył oczy wypadek na Bałtyckiej, ale takich groźnych miejsc, które znamy prawie wszyscy, jest w Olsztynie mamy dużo więcej. To np. ul. Synów Pułku, Witosa, ale także Dworcowa, Niepodległości i Pstrowskiego. Radny Arczak przygotował interpelację do urzędu miasta, w której pyta m.in o starania miasta dotyczące instalacji takich urządzeń. - Wydaje się, że miasta, które intensywnie się o to upominają, częściej je dostają - mówi radny.

Wyborcza.pl

[piotreg]

To może niech miasto zdejmie folię ze starych masztów. Efekt prewencyjny zostanie zachowany.

[piotreg]

Grzebią na ul. Warszawskiej:



fot. Damian Jakubowiak