Forum Mapy Fotoradarów

GITD - Główny Inspektorat Transportu Drogowego - Fotki zrobione przez nieoznakowane pojazdy ITD, a znaki?

kamilcbr - 3 Listopad 2012, 12:22
Temat postu: Fotki zrobione przez nieoznakowane pojazdy ITD, a znaki?
Panie I Panowie, mnie nasuwa się jedno pytanie, konkretniej:

- jak się ma robienie zdjęć przez nieoznakowane radiowozy ITD, a informacją poprzez znak <FR> o dokonywaniu takich czynności?
- czy to nie będzie tak, że będą oni robić tylko fotki w obszarze oznaczonym znakiem <FR> ?

Ktoś zna odpowiedź na to pytanie? :idea:

piotreg - 3 Listopad 2012, 12:43

Fotoradary mobilne Inspekcji (a za takie należy uznać wbudowane w pojazdy służbowe ITD) nie muszą być oznakowane. Tylko <SM> / <SG> mają obowiązek oznakowywać znakiem D-51 miejsca pomiaru.
Zaj007 - 3 Listopad 2012, 13:49

Dokładnie tak. Obowiązek oznakowania miejsca pomiaru dotyczy Strażników Gminnych (Miejskich) oraz urządzeń rejestrujących stacjonarnych. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach "stacjonarne urządzenia rejestrujące umieszcza się i trwale posadawia w pasie drogowym".
unijnaeuropa - 3 Listopad 2012, 19:07

Ja bym szukał może innego niedopilnowania przepisów - unijnych. Otóż na jednym z for został umieszczony nowy Peugeot Partner - ten do nadzoru technicznego. Na jego tylnych drzwiach po prawej stronie jest naklejka typu, że zakup tego samochodu został dokonany przy wsparciu Unii Europejskiej. Naklejenie takiego typu naklejki/magnesu informacyjnej w widocznym miejscu jest obowiązkiem każdego obywatela/instytucji, która dokonała zakupu sprzętu przy wsparciu środków unijnych. Ma to służyć działaniom informacyjnym, że pieniądze z UE są dla każdego. Jak widać taki obowiązek również musiał spełnić GITD, jednak dlaczego tylko na oznakowanym samochodzie? Przecież nie tylko on został zakupiony ze środków unijnych, a cała flota pojazdów. W mojej ocenie jest to pewnego rodzaju nierówne traktowanie. W poniedziałek wyśle do instytucji, która wydała pieniądze dla GITD zapytanie. Wiadomo, można tłumaczyć się tym, że naklejka jest np. wewnątrz pojazdu, jednak jako, że samochody służą jako mobilne fotoradary, do którego zwykły obywatel nie wchodzi to gdzie tu mamy wymóg widoczności?
kamilcbr - 3 Listopad 2012, 21:21

piotreg napisał/a:
Fotoradary mobilne Inspekcji (a za takie należy uznać wbudowane w pojazdy służbowe ITD) nie muszą być oznakowane. Tylko <SM> / <SG> mają obowiązek oznakowywać znakiem D-51 miejsca pomiaru.

Po prostu chore!
Jeżdżę bardzo dużo służbówką, ok. 6-7 tys. w miesiącu. Bądźmy szczerzy, przepisowo nie da się jeździć przy tylu kilometrach. Gdyby było więcej autostrad i dróg szybkiego ruchu to ok. Firma oddaje mi forsę za takie koszty, ale głównie poruszam się po 90'tkach.
Chyba będzie trzeba zakupić antyradar, miałem kiedyś Noxo ZR 110ex - radził sobie powiedziałbym dobrze, wkurzało mnie dużo fałszywek. Tylko czy na tyle szybko zostanę ostrzeżony, aby nie dostać foty? ITD pewnie będą miały fotoradary oparte o Iskrę, także zasięg spory :facepalm: :facepalm: :facepalm:

unijnaeuropa - 3 Listopad 2012, 22:11

Ja tam uważam, że z tym oznakowaniem samochodów o te tablice unijne można dużo ugrać. A fotoradary są już znane AD9 C, więc bardzo popularne i znane.
Qbek - 3 Listopad 2012, 22:13

Cytat:
Nieoznakowane radiowozy ITD wyjadą na drogi

Inspekcja Transportu Drogowego ma już pod swoimi skrzydłami sieć fotoradarów w całym kraju. Od listopada na drogi wyjadą dodatkowo nieoznakowane radiowozy ITD. Ich działanie będzie jednak inne, niż w przypadku policji, przez co jeszcze trudniej będzie uniknąć mandatu.


Na kierowców, którzy w Polsce przekraczają prędkość, czeka coraz więcej pułapek. Od klasycznych "suszarek", przez stacjonarne fotoradary, po nieoznakowane radiowozy policyjne z wideorejestratorami. Teraz służby wytoczą nową broń przeciw piratom. ITD otrzyma własne nieoznakowane radiowozy, których łącznie ma być 35 w całym kraju. Pierwsze dwa wyjadą na drogi już w listopadzie.

Samochody ITD wyposażone w fotorejestratory będą nieoznakowane. Wiadomo, że Ford Focus będzie pilnował dróg na Podlasiu, natomiast Forda Mondeo będzie można spotkać na Mazurach. Choć cel mają podobny, to sposób ich działania będzie inny, niż patroli policyjnych. W przypadku radiowozów należących do policji, funkcjonariusze rejestrują na filmie przewinienia kierowcy, a następnie go zatrzymują. Mandat jest wystawiony natychmiastowo, a kierujący ma możliwość zobaczenia nagrania, na którym widać jakie przepisy złamał.

Działanie ITD ma wyglądać inaczej. Nieoznakowane radiowozy będą służyły do robienia zdjęć, które następnie zostaną przesłane do Centrum Automatycznego Nadzoru Nad Ruchem Drogowym - tego samego, które zajmuje się zdjęciami ze stacjonarnych fotoradarów. Funkcjonariusze ITD będą dokumentować przekroczenia prędkości, nieprzepisowe wyprzedzanie lub inne wykroczenia. Kierowca o swoim przewinieniu dowie się dopiero w momencie, gdy w skrzynce pocztowej znajdzie zawiadomienie o wykroczeniu. Podobnie, jak w przypadku stacjonarnych fotoradarów ITD - w takiej sytuacji właściciel samochodu musi wskazać kierowcę, a w razie odmowy zapłacenia mandatu, sprawa trafi do sądu.

Oznacza to, że ITD nie będzie prowadziło pościgów za piratami drogowymi, a jedynie spokojnie zbierało zdjęcia. Tylko w ekstremalnych sytuacjach, gdy kierowca sprawia poważne zagrożenie, albo jest podejrzenie tego, że jedzie pod wpływem alkoholu, funkcjonariusze ITD będą próbować zatrzymać pirata.

Nowa metoda działania ma też znaczenie dla osób, które mimo łamania przepisów starają się uniknąć kary. Dzisiaj, gdy tylko nieoznakowany radiowóz zatrzyma inny samochód, wszyscy mijający go kierowcy dowiadują się o nieoznakowanym patrolu. Informacja szybko trafia na fale radia CB i kierowcy wiedzą już, na jakie auto uważać. W przypadku ITD nie będzie tak łatwo.

ŹRÓDŁO

kamilcbr - 3 Listopad 2012, 22:23

Coś czuję, że ITD tymi nieoznakowanymi uprzykrzy Nam życie :mad: :mad:
Trochę z innej beczki, mieszkam w Kwidzynie i dziś przejeżdżałem obok tego fotoradaru. Obecnie jest żółta skrzynka, maszt oklejony odblaskową folią, fotka wpakowana - widać oczko, pusty był chyba z jakiś rok. Na skrzyni zamontowana antena, czyżby komunikował się z ITD?

Co myślicie o tym: Valentine ONE - NAJNOWSZY SOFT - 3.893?
Obroni mnie przed ITD? Dużo łapie fałszywek?

piotreg - 4 Listopad 2012, 09:16

unijnaeuropa napisał/a:
Ja tam uważam, że z tym oznakowaniem samochodów o te tablice unijne można dużo ugrać. A fotoradary są już znane AD9 C, więc bardzo popularne i znane.

I przy tym jest to najtrudniejszy przeciwnik dla antyradarów.

kamilcbr napisał/a:
Trochę z innej beczki, mieszkam w Kwidzynie i dziś przejeżdżałem obok tego fotoradaru. Obecnie jest żółta skrzynka, maszt oklejony odblaskową folią, fotka wpakowana - widać oczko, pusty był chyba z jakiś rok. Na skrzyni zamontowana antena, czyżby komunikował się z ITD?

Tak - fotoradar wpięty do systemu CANARD. Zdjęcia bezprzewodowo przesyłane są do Warszawy.

kamilcbr napisał/a:
Co myślicie o tym: Valentine ONE - NAJNOWSZY SOFT - 3.893?
Obroni mnie przed ITD?

Tak - powinien wybronić. To topowy model.

kamilcbr napisał/a:
Dużo łapie fałszywek?

Bardzo dużo. To naprawdę czuły AR.

unijnaeuropa - 5 Listopad 2012, 13:24

Ok. - z tymi tablicami jednak nie ugramy, gdyż to samochody operacyjne.
piotreg - 5 Listopad 2012, 14:40

Na dachu powinny mieć kilka antenek (do bezprzewodowej komunikacji), a w atrapie lampy błyskowe. Ponadto wszystkie mają tablice kolejno od WE 574CW do WE 595CW.
unijnaeuropa - 5 Listopad 2012, 15:05

No na jednym z for internetowych pojawiły się zdjęcia Mondeo i Focusa z Lublina. Mają wielkie urządzenie w grillu oraz pod nim dwie lampy błyskowe - takie duże.
phonemaniac - 5 Listopad 2012, 15:14

unijnaeuropa napisał/a:
Mają wielkie urządzenie w grillu (...)

Jest to głowica radaru AD9.

piotreg - 5 Listopad 2012, 15:32

Zapewne nie będzie ona większa od tej we wrocławskiej wisience:
lukaszr - 7 Styczeń 2013, 10:14

LINK
phonemaniac - 9 Styczeń 2013, 18:54

To ciągnąc temat z postu lukaszr:

Cytat:
Policja przyjrzy się kontrowersyjnym samochodom z fotoradarami?

"Proszę zatrzymać dowody rejestracyjne wszystkim nieoznakowanym samochodom Inspekcji Transportu Drogowego z fotoradarami" - napisał do Komendanta Głównego Policji poseł PiS Jerzy Polaczek. To efekt informacji naszego reportera o lampach błyskowych zamontowanych w tych samochodach niezgodnie z przepisami. ITD broni się twierdząc, że lampy są wyłącznie jednym z elementów mobilnych fotoradarów.


Zdaniem Polaczka samochody inspekcji nie spełniają wymogów rozporządzenia ministra transportu. Prosi więc Komendanta Głównego Policji o zbadanie legalności poruszania się ich po drogach i o zatrzymanie dowodów rejestracyjnych. Poseł pisze też, że ustawa o ruchu drogowym nie wymienia ITD wśród służb, które mogą używać pojazdów specjalnych.

Rzecznik Komendanta Głównego zapowiada, że funkcjonariusze przyjrzą się sprawie. Wątpliwości ekspertów dotyczące samochodów inspekcji skomentował natomiast także minister transportu. Wszystkie te urządzenia przechodzą specjalne homologacje, one są dopuszczone na nasz rynek. Myślę, że to jest po prostu głos w dyskusji - stwierdził Sławomir Nowak.

"To tylko jeden z elementów fotoradaru"

Stanowisko w całej sprawie zajął również Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Jego zdaniem zamontowane lampy nie powinny wzbudzać żadnych wątpliwości. Światła te są jednym z elementów mobilnego urządzenia rejestrującego - podkreślił rzecznik inspektoratu Alvin Gajadhur.

Zauważył, że światła nie stanowią wyposażenia pojazdu w rozumieniu przepisów rozporządzenia ministra infrastruktury. Współpracują jedynie z pozostałymi elementami mobilnego urządzenia rejestrującego, zamontowanymi w pojeździe i tylko w przypadku działania tego urządzenia. Działanie świateł możliwe jest wyłącznie w przypadku pracy urządzenia w trybie rejestracji obrazu pojazdu naruszającego obowiązujące normy prawne - zaznaczył rzecznik.

Eksperci swoje, inspekcja swoje, a jej samochody wciąż fotografują kierowców.

Auta nie powinny zostać dopuszczone do ruchu

Reporter RMF FM Paweł Świąder dotarł wczoraj do informacji, że samochody ITD wyposażone w fotoradary nie powinny przejść badań technicznych, jeździć po drogach i fotografować kierowców.

W samochodach zamontowano dodatkowe, zmodyfikowane halogeny przeciwmgielne, które mają błyskać podczas robienia zdjęć. Chodzi o ich doświetlenie, tak by fotografie były dobrej jakości. Jednak zdaniem diagnosty, który dokładnie obejrzał zdjęcia samochodów, po pierwsze nie można kierowców oślepiać białym światłem flesza, a po drugie lampy zamontowano niezgodnie z przepisami.

List posła PiS Jerzego Polaczka do Komendanta Głównego Policji ws. nieoznakowanych pojazdów Inspekcji transportu Drogowego

Cytat:
Ustawa prawo o ruchu drogowym w Dziale III Pojazdy - art. 66 ust. 7 - który stanowi postawę prawną do wydania rozporządzenia dla Ministra Spraw Wewnętrznych, Ministra Obrony Narodowej, Ministra Finansów, Ministra Sprawiedliwości oraz Ministra właściwego do spraw transportu - warunków technicznych pojazdów specjalnych nie wymienia Inspekcji Transportu Drogowego pośród wymienionych w tym artykule służb objętych tymi przepisami. W nieoznakowanych samochodach Inspekcji Transportu Drogowego (aktualnie 29 pojazdów w Polsce) zamontowano urządzenia - m.in.: fotoradary wraz z dodatkowymi lampami, co zdaniem ekspertów prawa ruchu drogowego stanowi podstawę dla Policji do zatrzymania kierowcy takiego samochodu wraz z dowodem rejestracyjnym i skierowania pojazdu na dodatkowe badania techniczne. W dniu wczorajszym materiał pt. "Samochody z fotoradarami nie powinny zostać dopuszczone do ruchu" opublikowała rozgłośnia RMF FM wraz z wypowiedziami ekspertów. Dodatkowo pragnę zwrócić uwagę na konieczność posiadania przez tego typu nieoznakowane pojazdy specjalne Inspekcji Transportu Drogowego wyposażone w tego typu urządzenia właściwych homologacji i certyfikatów. Wyżej opisany stan faktyczny jest niezgodny również z Rozporządzeniem Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach - § 2 ust. 1 punkt 3 (sprawdzenie i ocena prawidłowości działania poszczególnych zespołów i układów pojazdu, w szczególności pod względem bezpieczeństwa jazdy) oraz z niektórymi wymogami technicznymi zawartymi w załączniku nr 1 do tegoż rozporządzenia. Mając powyższe na uwadze wnoszę do Pana Komendanta o wydanie polecenia podległym Komendantom Wojewódzkim podjęcia natychmiastowych działań wyjaśniających legalność poruszania się na drogach nieoznakowanych pojazdów Inspekcji Transportu Drogowego wyposażonych w fotoradary oraz lampy niespełniające wymogów technicznych w zakresie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego. Z powyższych względów wnoszę o zatrzymanie przez Policję dowodów rejestracyjnych wszystkich nieoznakowanych pojazdów Inspekcji Transportu Drogowego w Polsce wyposażonych w fotoradary.


Oświadczenie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego ws. świateł w pojazdach ITD

Cytat:
W związku z pojawiającymi się pytaniami dotyczącymi dodatkowych świateł zamontowanych w pojazdach służbowych Inspekcji Transportu Drogowego, wyposażonych w mobilne urządzenia rejestrujące, informujemy, że światła te są jednym z elementów mobilnego urządzenia rejestrującego. W skład tego urządzenia wchodzą zarówno elementy zewnętrzne takie jak głowica dopplerowska oraz lampy błyskowe, a także części zainstalowane wewnątrz pojazdu m.in. kamera, panel sterujący, komputery urządzenia rejestrującego i integrującego itd. Wspomniane powyżej światła nie stanowią wyposażenia pojazdu w rozumieniu przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z 2003 r. Nr. 32, poz 262, z późn. zm.). Działanie tych świateł nie jest uzależnione od działania (włączenia) innych świateł stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu opisanych we wspomnianym rozporządzeniu. Światła te współpracują jedynie z pozostałymi elementami mobilnego urządzenia rejestrującego, zamontowanymi w pojeździe i tylko w przypadku działania tego urządzenia. Działanie świateł możliwe jest wyłącznie w przypadku pracy urządzenia w trybie rejestracji obrazu pojazdu naruszającego obowiązujące normy prawne. Jednocześnie należy podkreślić, że zainstalowane w pojazdach Inspekcji Transportu Drogowego mobilne urządzenia rejestrujące posiadają ważną Decyzję Zatwierdzenia Typu wydaną przez Prezesa Głównego Urzędu Miar. Po zainstalowaniu ich w pojazdach przeszły pozytywnie badania prowadzone przez uprawnioną do tego instytucję, jaką jest Główny Urząd Miar, uzyskując świadectwo legalizacji.

LINK

scar - 9 Styczeń 2013, 20:59

Marnie to widzę, te "halogeny". Nie są światłami używanymi do poprawiania widoczności podczas poruszania się pojazdu w ruchu drogowym.
tqmeh - 9 Styczeń 2013, 21:42

ITD napisał/a:
Działanie tych świateł nie jest uzależnione od działania (włączenia) innych świateł stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu opisanych we wspomnianym rozporządzeniu.

Paranoja, kodeks drogowy dokładnie określa jakie świata mogą być w aucie, jak widać przepis ten jest dla ludu pracującego, a nie dla ITD...
Czyli zakładam sobie dyskotekę z strażnika Texasu i do przodu, oczywiście u znajomego diagnosty auto przeszło bez zastrzeżeń. :cool:

delpiero - 14 Styczeń 2013, 13:48

Cytat:
Samochody z fotoradarami pod lupą ministerstwa transportu

Niezgodne z przepisami lampy zamontowane na samochodach z fotoradarami Inspekcji Transportu Drogowego pod lupą ministerstwa transportu. O opinię w tej sprawie poprosiła Komenda Główna Policji. Sprawę nagłośnił reporter RMF FM Paweł Świąder.

Po materiałach naszego reportera o niezgodnym z przepisami sposobie montażu lamp błyskowych na samochodach ITD z fotoradarami, poseł Jerzy Polaczek - były minister transportu - zwrócił się z prośbą do Komendanta Głównego Policji o natychmiastowe zatrzymanie w nich dowodów rejestracyjnych.

Policja na razie umywa ręce. Nie odpowiada posłowi Polaczkowi wprost, czy jej zdaniem dowody faktycznie powinny zostać zatrzymane. Prosi natomiast o opinię w tej sprawie ministerstwo transportu, które nadzoruje inspekcję. Nie wiadomo jeszcze jak szybko resort Sławomira Nowaka przygotuje odpowiedź.

Wiadomo natomiast, że ITD cały czas utrzymuje, że wszystko z lampami jest w najlepszym porządku, gdyż nie są one wyposażeniem samochodów, a fotoradarów. Mimo takiej pewności szef inspekcji wysłał jednak jeden z takich samochodów do stacji diagnostycznej na poszerzone badania. Jeśli okaże się, że samochód nie przejdzie poszerzonych badań, trzeba będzie jakoś ten problem rozwiązać - mówi szef inspekcji Tomasz Połeć. Najprawdopodobniej klosze na reflektorach zostaną wymienione - dodaje.

Jeśli okaże się, że faktycznie samochody inspekcji łamią przepisy, winą najprawdopodobniej zostanie obarczona firma, która montowała fotoradary.


Źródło: www.rmf24.pl

jojo - 14 Styczeń 2013, 18:45

A tak z ciekawości - cóż to za Mondeo w artykule? :)
delpiero - 17 Styczeń 2013, 14:27

Cytat:
Lampy błyskowe w samochodach ITD nie powinny oślepiać kierowców, ale ich montaż był niewłaściwy

Lampy błyskowe super samochodów ITD do ścigania piratów drogowych nie powinny oślepiać kierowców - uznał Instytutu Transportu Samochodowego po badaniach feralnych aut. Nie oznacza to jednak, że nie oślepiają. Instytut stwierdził jednocześnie, że klosze lamp są niewłaściwe i że należy je albo wymienić albo wystąpić do ministra o zgodę na ich użytkowanie w ramach tak zwanego odstępstwa.

Badania samochodów po informacjach naszego reportera zlecił szef Inspekcji Tomasz Połeć. Instytut Transportu Samochodowego - jednostka podległa ministrowi transportu - przebadała samochody i stwierdziła, że lampy błyskowe "nie powinny oślepiać kierowców". Z przytoczonych efektów badania wynika jednak, że lampy błyskają jaśniej, niż światła drogowe (długie). Ich jasność to 10099 cd (kandeli), a lampy błyskają z jasnością 11356 cd. Obok instytut podaje jeszcze maksymalne wartości dla specjalnych świateł błyskowych. Przy kloszach o barwie żółtej wartość ta nie może przekroczyć 600 cd, a dla światła czerwonego bądź niebieskiego - 1500 cd.

Zdaniem szefa ITD Tomasza Połcia, wszystko jest jednak w najlepszym porządku: to znaczy lampy błyskowe świecą tylko przez chwilę, nie oślepiają i można ich używać.

Instytut Transportu Samochodowego stwierdził jednak, że są wątpliwości co do samej funkcji tych lamp. Oznaczenie na kloszach świadczy bowiem o tym, że są to lampy przeciwmgielne. Podczas badania stwierdzono, że dostawca fotoradarów zastąpił żarówki w lampach przeciwmgielnych palnikami lamp błyskowych i tak przerobione reflektory straciły swoją homologację jako światła przeciwmgielne. Dlatego zdaniem ITS, należy np. wystąpić do ministra transportu o udzielenie tak zwanego odstępstwa, by tak nietypowych lamp można było w ogóle używać. Innym rozwiązaniem jest zamiana feralnych kloszy. I prawdopodobnie to rozwiązanie wybierze ITD.

W zasadzie wszystko jest zgodnie z przepisami - według ITS - ale niesmak pozostał. Zwłaszcza, że zasady, których muszą przestrzegać kierowcy, złamała instytucja, która ma ich kontrolować.

Zobacz ekspertyzę ITZ w sprawie samochodów ITD

Źródło: www.rmf24.pl

phonemaniac - 8 Luty 2013, 10:58

Cytat:
Lampy błyskające kierowcom w oczy już legalne. Minister "pomógł" ITD

Niezgodne z przepisami lampy błyskowe na samochodach z fotoradarami Inspekcji Transportu Drogowego są już... legalne. Inspekcji "pomógł" nadzorujący ją minister transportu. Sławomir Nowak wydał tak zwane odstępstwo, czyli zgodę na używanie niestandardowego sprzętu.


Od października do stycznia tego roku lampy na samochodach Inspekcji Transportu drogowego błyskały kierowcom w oczy nie do końca legalnie. Teraz, dzięki specjalnej zgodzie Ministerstwa Transportu mogą to już robić bezkarnie. A jeszcze kilkanaście dni temu lampy nie przeszłyby badań technicznych. Dzisiaj jest to proteza, którą udostępnił i wypełnił minister transportu - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM poseł PiS Jerzy Polaczek. Problem jednak w tym, że Inspekcja Transportu Drogowego, zauważyła i wyeliminowała problem dopiero po nagłośnieniu sprawy.

W połowie stycznia informowaliśmy, że Instytut Transportu Samochodowego po badaniach feralnych aut uznał, że lampy błyskowe super samochodów ITD nie powinny oślepiać kierowców. Eksperci uznali, że klosze lamp są niewłaściwe i że należy je albo wymienić albo wystąpić do ministra o zgodę na ich użytkowanie w ramach tak zwanego odstępstwa. Badania samochodów po informacjach naszego reportera zlecił szef Inspekcji Tomasz Połeć. Instytut Transportu Samochodowego - jednostka podległa ministrowi transportu - przebadała samochody i stwierdziła, że lampy błyskowe "nie powinny oślepiać kierowców". Z przytoczonych wyników badań, wynikało, że lampy błyskają jaśniej, niż światła drogowe (długie). Ich jasność to 10099 cd (kandeli), a lampy błyskają z jasnością 11356 cd. Instytut poinformował też przy okazji o maksymalnych wartościach dla specjalnych świateł błyskowych. Przy kloszach o barwie żółtej wartość ta nie może przekroczyć 600 cd, a dla światła czerwonego bądź niebieskiego - 1500 cd. Inspekcja Transportu Drogowego utrzymywała jednak, że wszystko jest w najlepszym porządku: to znaczy lampy błyskowe świecą tylko przez chwilę, nie oślepiają i można ich używać.

Instytut Transportu Samochodowego stwierdził natomiast, że są wątpliwości co do samej funkcji lamp. Oznaczenie na kloszach świadczy o tym, że są to lampy przeciwmgielne. Podczas badania stwierdzono, że dostawca fotoradarów zastąpił żarówki w lampach przeciwmgielnych palnikami lamp błyskowych i tak przerobione reflektory straciły swoją homologację jako światła przeciwmgielne. Dlatego zdaniem ITS, należało wystąpić do ministra transportu o udzielenie tak zwanego odstępstwa, aby nietypowe lampy można było używać.

LINK

przemx - 21 Luty 2013, 14:44

Ostatnio coś nie słychać o autach GITD na polskich drogach. Czy stoją nadal na parkingach?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group