Forum Mapy Fotoradarów

GITD - Główny Inspektorat Transportu Drogowego - Setki tysięcy zdjęć z fotoradarów. Większość... do kosza

Fear - 1 Październik 2012, 12:19
Temat postu: Setki tysięcy zdjęć z fotoradarów. Większość... do kosza
Cytat:
Ponad połowa zdjęć z fotoradarów Inspekcji Transportu Drogowego trafiła do kosza - ustalił reporter RMF FM Paweł Świąder. Na 740 000 wykroczeń zarejestrowanych w ciągu ostatniego roku inspekcja wystawiła zaledwie 60 000 mandatów.

Inspekcja cały czas podkreśla, że do tej pory korzystała ze starych policyjnych fotoradarów. Jakość robionych przez nie zdjęć pozostawia wiele do życzenia. Kiedy już inspektorom udało się wyłuskać czytelne fotografie piratów drogowych, to ich obróbka trwała miesiącami.

Do właścicieli sfotografowanych samochodów wysłano 160 000 wezwań o wskazanie kierowców. Wróciła ledwie połowa, co pozwoliło na wystawienie 60 000 mandatów. To oznacza, że mniej niż co dziesiąty kierowca, który złamał przepisy i został sfotografowany, poniesie karę. Tymczasem w Polsce wciąż to z powodu zbyt szybkiej jazdy najczęściej dochodzi do wypadków.

W przypadku 10 000 kierowców inspekcja nie była w stanie wystawić mandatu w ciągu pół roku, a to oznacza, że ich sprawy trafiły do sądów. 230 piratów nie zostanie ukaranych w ogóle, bo nie udało się inspekcji wystawić mandatu w ciągu roku od wykroczenia.

Inspekcja zapewniała, że od lipca ruszy system 300 nowych fotoradarów. Teraz okazuje się, że montaż nowych urządzeń zaczął się dopiero miesiąc temu. Nowe fotoradary na pewno wykonują lepszej jakości zdjęcia. To jednak nie rozwiąże wszystkich problemów. Bez automatycznego systemu, do którego miały one wpływać i który miał sam wystawiać mandaty inspekcja nie będzie w stanie nadrobić opóźnień. Tymczasem system ma ruszyć najwcześniej w przyszłym roku.

Minister finansów zaplanował, że w tym roku wpływy z mandatów z fotoradarów wyniosą 1,2 mld zł. Do tej pory kierowcy wpłacili... 15 mln zł.

LINK

OJCIEC - 3 Październik 2012, 09:51

Brawo ITD! Zawsze w nich wierzyłem! :lol:
spit - 17 Październik 2012, 21:56

Cwaniactwo z ITD modyfikuje swoje pisemka. Część opisowa dla "ciemnego" narodu, co by wiedziało jak szybko się przyznać do wykroczenia, choć połowa tego nie zrobiła, oraz "informacja" z ostatnim wersem w roli głównej, co by "ciemny" naród nie kombinował ze swoimi odręcznymi pisemkami, tylko od razu wyłożył się na tacy. Kure... two w tym kraju nie zna granic i to w świetle obowiązujących przepisów oraz prawa. :mad:
kalex - 17 Październik 2012, 22:26

Mnie najbardziej podoba się: "zdjęcie... nie jest udostępniane" i podstawa prawna.

Jeden artykuł z działu "czynności procesowe", a drugi z działu "przygotowanie do rozprawy".
A wszystko to w trybie postępowania mandatowego prowadzonego przez ITD. To jest KPINA.
Mogli wrzucić coś jeszcze z ustawy o ogródkach działkowych.

andrzej59 - 17 Październik 2012, 22:34

spit napisał/a:
(...) oraz "informacja" z ostatnim wersem w roli głównej, co by "ciemny" naród nie kombinował ze swoimi odręcznymi pisemkami, tylko od razu wyłożył się na tacy. (...)

Tylko proszą - nie ma podstawy prawnej, masz ochotę to pisz odręczne pisemka.

OJCIEC - 18 Październik 2012, 22:53

kalex napisał/a:
Mogli wrzucić coś jeszcze z ustawy o ogródkach działkowych.

:lol:

spit - 24 Listopad 2012, 11:11

Otrzymałem odpowiedź od GITD. W moim piśmie wskazałem 3 osoby, które mogły danego dnia poruszać się moim autem. Jak widać, uparcie dążą do jednego i dają mi znowu "szansę" przyznania się do czegoś, czego nie zrobiłem :mad:
przemx - 24 Listopad 2012, 11:51

Opierając się na wyroku Sądu Warszawa Mokotów i sprawy pana mecenasa Wdowczyka w takiej sytuacji bym wnosił o skierowanie sprawy do Sądu. Wiadomo precedens nie jest w Polsce regułą, ale może nią być.
andrzej59 - 24 Listopad 2012, 11:53

W świetle ostatnich wydarzeń (przegrana sprawa w Sądzie), ITD nie jest uprawnionym organem. Ponadto, jak masz wskazać kierującego jak nie chcą pokazać zdjęcia. NIE MA PODSTAW PRAWNYCH, żeby nie mogli pokazać zdjęcia :!: :!: :!:
Misial - 24 Listopad 2012, 11:59

spit, pismo Ci wysmarowali... a co za problem było dołączyć to zdjęcie...

Jak tak dalej będą się upierać to wielu ludzi pójdzie do sądu, bo skąd mamy pewność czy aby to nasze auto było zarejestrowane, a może pod koniec przyszłego roku okaże się, że nie wyrobili planu Vincentego i będą losować z sytemu nr rej. samochodów i wysyłać wezwania do opłaty myta :D

przemx - 24 Listopad 2012, 12:14

Plan mają ambitny - 1,5 mld z mandatów. Dla uzmysłowienia to 419 tysięcy pensji ludzi, którzy zarabiają średnią krajową 3,580 zł.
kalex - 24 Listopad 2012, 12:19

No to sobie gola walnęli. Spit przecież wysłał pismo ze wskazaniem osób. Po drugie nie wnioskował o okazanie fotki. DOWODZI TO, ŻE LECĄ Z GOTOWCA. I nie czytają co się wysyła.
piotreg - 24 Listopad 2012, 23:00

Zastanawiam się, dlaczego tak uparcie nie chcą wysyłać fotek :?: :o
Nakładają grzywny na kierujących na podstawie zdjęć, które winny być odrzucone (np. dwa pojazdy w kadrze, poruszające się w tym samym kierunku) :?: :o

Fear - 24 Listopad 2012, 23:03

Dla mnie to szukanie większego przychodu bez narażania się na zbędne dla nich koszty. Mniej wydamy - więcej wpłynie do skarbu państwa. To po co tracić pieniądze na obróbkę i drukowanie zdjęć :?: :o
piotreg - 24 Listopad 2012, 23:07

Jakby wysyłali zdjęcia tym, którzy ich o to pisemnie poproszą, koszty nie byłyby aż tak astronomiczne.
OJCIEC - 25 Listopad 2012, 09:46

A ja myślę, że się po prostu uparli jak osły. A jeśli tak, to prędzej, czy później skończą w salami :lol:
jojo - 26 Listopad 2012, 13:54

piotreg, ja bym się tu niczego nie doszukiwał. Wiadomo, że najlepiej od razu przyzwyczaić ludzi do tego, że mają ograniczone prawa, a nasze zdanie jest nie do podważenia - wtedy łatwiej nam się pracuje, błędy uchodzą płazem, a i w razie czego łatwiej zrealizować ew. dodatkowe wytyczne, idące z góry. ;)
przemx - 27 Listopad 2012, 10:35

Cytat:
Mandaty z fotoradarów: Czy niewskazanie kierującego pojazdem jest wykroczeniem drogowym?

W uzasadnieniu sędzia Katarzyna Zaczek-Czech przyznaje, że choć na podstawie ustawy o transporcie drogowym (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 1265 ze zm.) do zadań inspekcji m.in. należy kontrola przestrzegania przepisów ruchu drogowego w zakresie i na zasadach określonych w kodeksie drogowym, to nie każdy przepis tej ustawy jest przepisem ruchu drogowego.

Tymczasem podstawą żądania od właściciela pojazdu przez głównego inspektora transportu drogowego informacji o tym, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, jest przepis art. 78 ust. 4 ustawy – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz 1137). Nakłada on na właściciela pojazdu obowiązek wskazania na żądanie uprawnionego organu, kto prowadził auto w momencie naruszenia. I właśnie ten przepis zdaniem sądu nie jest „przepisem ruchu drogowego”, ponieważ nie jest to norma prawna w jakikolwiek sposób określająca sposób zachowania uczestników ruchu, a jedynie przepis o charakterze administracyjnym, określający obowiązek właściciela lub posiadacza pojazdu.

Zdaniem sędziów zakres prowadzenia przez GITD czynności w sprawach o wykroczenie i uprawnienie z występowaniem do sądu z wnioskiem o ukaranie jest ograniczony. Dotyczy tylko i wyłącznie kierującego, który popełnił wykroczenie związane z naruszeniem przepisów ruchu drogowego. Natomiast GITD domagała się ukarania właściciela za to, że nie wskazał kierującego.

„Z samej tylko kompetencji do stosowania instytucji procesowych (w tym wypadku żądania udzielenia informacji o osobie, której został powierzony pojazd) nie można domniemywać prawa do wyciągania konsekwencji wobec niezastosowania się do tych instytucji” – pisze w uzasadnieniu sędzia Zaczek-Czech.

GITD na postanowienie sądu wniosła zażalenie.

– Po pierwsze, kodeks drogowy nie zawiera definicji przepisów ruchu drogowego. Po drugie, ustawodawca nie dokonał w tej ustawie podziału na przepisy ruchu drogowego i inne – odparowuje Jan Mróz, rzecznik GITD.

LINK

kalex - 27 Listopad 2012, 13:02

:mad: :facepalm: :mrgreen:

Cytat:
Po drugie, ustawodawca nie dokonał w tej ustawie podziału na przepisy ruchu drogowego i inne (...)

Pan Jan Mróz nie posiada grama wiedzy z dziedziny "Prawa". A Panu Mrozowi chcę powiedzieć K U R W A M A Ć.

Prawo o ruchu drogowym - ARTYKUŁ 1!
Cytat:
Ustawa określa:

- zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu;

- zasady i warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu;

- wymagania w stosunku do osób kierujących pojazdami i innych uczestników tego ruchu;

- zasady i warunki kontroli ruchu drogowego.

miś - 16 Grudzień 2012, 20:40

Jak zrealizują założenia ministra finansów to kierowców w tym kraju zabraknie, bo im prawa jazdy zabiorą za punkty, bo policja będzie łapała na potęgę.
phonemaniac - 15 Styczeń 2013, 14:02

Cytat:
Uprawnienia ITD w zakresie kierowania do sądu wniosków o ukaranie

Inspekcja Transportu Drogowego, czyli ITD, staje się największym postrachem polskich kierowców. Setki stacjonarnych fotoradarów, ale też mobilne urządzenia ukryte w nieoznakowanych samochodach oznaczają, że codziennie robionych jest ponad 20 000 zdjęć. Co w sytuacji, gdy w momencie otrzymania wezwania do zapłacenia mandatu nie pamiętamy, kto prowadził samochód? Taka sprawa nie powinna trafić do sądu.


Zgodnie z ustawą prawo o ruchu drogowym (art. 129a ust. 1 pkt. 3 lit. b), jednym z uprawnień ITD jest przeprowadzanie kontroli ruchu drogowego. W wyniku kontroli ITD może ukarać mandatem właściciela lub posiadacza pojazdu, który dopuścił się wykroczenia drogowego. Wydaje się, że na tym uprawniania ITD kończą się - co zostało potwierdzone w nieprawomocnym postanowieniu Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa z 13 listopada 2012 r. (sygn. akt XIV W 1975/12). W praktyce, po analizie obowiązujących przepisów, powstała wątpliwość czy ITD może ukarać mandatem lub kierować do sądu wnioski o ukaranie właściciela pojazdu, który nie wskazał, kto kierował pojazdem w momencie zrobienia zdjęcia przez fotoradar. Pytanie jest bardzo istotne szczególnie dla tych kierowców którzy odmówili przyjęcia mandatu w związku z nie wskazaniem osoby kierującej pojazdem w momencie zrobienia zdjęcia.

Obowiązek wskazania osoby kierującej pojazdem

Kierowcy powinni pamiętać, iż zgodnie z art. 96 § 3 kodeksu wykroczeń brak wskazania na żądanie uprawnionego organu, osoby której pojazd został powierzony, stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny. Obowiązek wskazania osoby kierującej pojazdem natomiast wynika z przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym, czyli z kodeksu drogowego.

Czy ITD może domagać się od właściciela lub posiadacza pojazdu informacji o tym, komu pojazd został powierzony?

ITD swoje uprawnienie w tym zakresie wywodzi z art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym, który nakłada na właściciela lub posiadacza pojazdu obowiązek wskazania na żądanie uprawnionego organu, osoby kierującej pojazdem. Bez wątpienia właściciel lub posiadacz pojazdu ma taki obowiązek. Co więcej, analiza obowiązujących przepisów prowadzi do wniosku, iż ITD może ukarać mandatem osobę, która bezzasadnie odmówi udzielanie żądanych informacji. Na tym jednak uprawniania ITD się kończą - o czym powinni pamiętać kierowcy, którzy podejmują decyzje o przyjęciu lub odmowie przyjęcia mandatu.

Przyjąć czy nie mandat (w przypadku ukarania za brak wskazania osoby której pojazd został powierzony)?

Przyjęcie mandatu należy potraktować jako przyznanie się do popełnienia wskazanego przez funkcjonariusza wykroczenia, które kończy tzw. postępowanie mandatowe i co do zasady zamyka drogę kierowcy do kwestionowania zasadności jego odpowiedzialności. Nieprzyjęcie mandatu natomiast powoduje konieczność skierowania sprawy do sądu. I tu pojawia się problem. Zgodnie bowiem z postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa z 13 listopada 2012 r., sygn. akt XIV W 1975/12, Główny Inspektorat Transportu Drogowego nie może kierować do sądu wniosków o ukaranie właściciela pojazdu, który nie wskazał, kto kierował pojazdem w momencie zrobienia zdjęcia przez fotoradar.

Uzasadnienie postanowienia sądu

W uzasadnieniu powołanego postanowienia sąd przypomniał, iż podstawą żądania przez ITD informacji o tym, komu właściciel lub posiadacz auta powierzył pojazd w oznaczonym czasie jest art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym. Wskazany przepis, w ocenie sądu, nie jest przepisem ruchu drogowego, a jedynie normą o charakterze administracyjnym, ponieważ nie określa zachowań uczestników ruchu. Tym samym, według sądu, ITD nie ma kompetencji do prowadzenia wszystkich spraw o wykroczenia, a w szczególności kierowania do sądu wniosku o ukaranie właściciela lub posiadacza pojazdu za niewskazanie kierującego pojazdem.

ITD zgodnie z zapatrywaniem sądu może natomiast kierować wniosek o ukaranie tego kierującego, który popełnił wykroczenie stanowiące naruszeniem przepisów ruchu drogowego. Należy jednak pamiętać, że to korzystne dla kierowców rozstrzygniecie sądu nie jest prawomocne, albowiem ITD złożyło zażalenie.

Stanowisko RPO

W przedmiotowej sprawie stanowisko zajęła także, w liście z dnia 4 października 2012 skierowanym do Ministra Transportu Sławomira Nowaka, Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz (RPO-713684-II-12/ST). Uwagi Rzecznika dotyczą problematyki gromadzenia danych osobowych. Pani Rzecznik przypomniała, iż art. 129 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym nakłada na Ministra Transportu obowiązek określenia, w drodze rozporządzenia, sposobu, trybu oraz warunków technicznych gromadzenia, przetwarzania, udostępniania i usuwania przez ITD utrwalonych obrazów i danych. Uwzględniona musi być dokumentacja i zakres czynności niezbędnych do przeprowadzenia postępowania w sprawach o wykroczenia (w tym dotycząca przekraczania prędkości oraz niestosowania się do sygnałów świetlnych). W tym aspekcie pojawia się problem konieczności ochrony zarejestrowanych danych przed nieuprawnioną ingerencją i ujawnieniem. Należy zauważyć, iż takie rozporządzenie nie zostało wydane.

Istotna dla kierowców jest konkluzja rozważań RPO, który zwrócił uwagę na zasadność pytania o podstawę, na jakiej ITD odmawia przesyłania kierowcom wykonach zdjęć, w sytuacji w której nie ma tym zakresie aktu wykonawczego.

Pytanie o zgodność z konstytucją

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił także uwagę, iż z art. 51 ust. 5 konstytucji wynika, że zasady i tryb gromadzenia oraz udostępniania informacji o jednostce określa ustawa. Tym samym obowiązek uregulowania w drodze rozporządzenia (a nie ustawy), sposobu, trybu oraz warunków technicznych gromadzenia, przetwarzania, udostępniania i usuwania danych przez ITD powoduje, iż art. 129g ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym ma charakter niekonstytucyjny.

LINK

g1kowal - 18 Styczeń 2013, 16:39

Cytat:
RPO: ITD nie ma prawa ścigać wykroczenia odmowy wskazania kierowcy

Inspekcja Transportu Drogowego nie ma prawa ścigać wykroczenia polegającego na niewskazaniu przez właściciela pojazdu, którym popełniono wykroczenie drogowe, kierującego samochodem - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich.

Pismo prof. Ireny Lipowicz, w którym zwraca się ona do Głównego Inspektora Transportu Drogowego (ITD) Tomasza Połcia o odstąpienie od tej praktyki, otrzymała w piątek PAP.

Jak podkreśla Rzecznik, Inspekcja ma prawo ujawniać m.in. za pomocą fotoradarów wykroczenia drogowe polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości lub na niestosowaniu się do sygnałów świetlnych i kierować do sądu wnioski o ukaranie w takich sprawach. Uprawnienie to nie obejmuje zaś wykroczenia opisanego w art. 96 par. 3 Kodeksu wykroczeń polegającego na niewskazaniu przez właściciela lub posiadacza pojazdu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie.

Prof. Lipowicz podkreśla, że jeszcze w grudniu zeszłego roku zwróciła się w tej sprawie do ministra sprawiedliwości i stwierdziła, że kompetencje organu władzy publicznej, jakim jest ITD, nie mogą być oparte na domniemaniu, lecz muszą wynikać z wyraźnego brzmienia przepisów prawa. "Takiego przepisu w omawianym zakresie nie zawiera Prawo o ruchu drogowym, środki o charakterze represyjnym nie mogą zaś być stosowane bez podstawy prawnej" - wskazała RPO.

Takie stanowisko Rzecznika podziela resort sprawiedliwości. "Uprawnienie Inspekcji Transportu Drogowego do prowadzenia czynności wyjaśniających, kierowania do sądu wniosków o ukaranie i oskarżania przed sądem nie może być rozszerzane poza wykroczenia polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości i niezastosowanie się do sygnałów świetlnych" - czytamy w odpowiedzi ministerstwa dla RPO.

Tymi względami motywuje ona wniosek do szefa ITD gen. Połcia o zobowiązanie podległych mu służb do zaprzestania działań związanych ze ściganiem omawianego wykroczenia, jako niemieszczących się w przyznanych Inspekcji Transportu Drogowego kompetencjach.

Link

Zaj007 - 20 Styczeń 2013, 18:35

Cytat:
Oświadczenie GITD w związku z wnioskiem RPO

Oświadczenie w związku z wnioskiem Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 15 stycznia br. skierowanym do Głównego Inspektora Transportu Drogowego

Minister Sprawiedliwości w swoim wystąpieniu do Rzecznika Praw Obywatelskich nigdzie nie stwierdził, że Inspekcja Transportu Drogowego nie posiada prawa do kierowania wniosków o ukaranie z art. 96 par. 3. Stwierdził jedynie, że "... uprawnienie Inspekcji Transportu Drogowego do prowadzenia czynności wyjaśniających, kierowania do sądu wniosków o ukaranie i oskarżania przed sądem nie może być rozszerzane poza wykroczenia polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości i niestosowania się do sygnałów świetlnych". W tym kontekście m.in. Sąd Okręgowy w Radomiu (postanowienie z dnia 19 grudnia 2012 r.) stwierdził z kolei wyraźnie, że "zakres działania ITD określony został nie tylko przedmiotowo (rodzaj naruszeń przepisów i sposobu wykonywania kontroli ruchu drogowego), ale i podmiotowo (określenie kręgu osób w stosunku do których ITD może wykonywać te czynności, tj. kierującego, właściciela lub posiadacza pojazdu)", stąd też"... ITD ma uprawnienie do żądania od właściciela pojazdu lub jego posiadacza wskazania komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, a co za tym idzie może wykonywać czynności oskarżycielskie..."

Minister Sprawiedliwości stwierdził też (co RPO raczy pomijać) wyraźnie "... w ocenie Ministra Sprawiedliwości w kontekście przepisu art. 96 par. 3 Kodeksu wykroczeń, nie można tracić z pola widzenia faktu, że sugerowana zmiana w znacznej ilości przypadków prowadziłaby do faktycznego zniesienia odpowiedzialności rzeczywistego sprawcy wykroczenia, a często stanowiłaby zachętę do nadużywania prawa do uchylania się od odpowiedzi, zwłaszcza w kontekście znacznego upowszechnienia ścigania wykroczeń drogowych za pomocą urządzeń rejestrujących obraz. Zjawisko takie z pewnością nie byłoby pożądane".

ŹRÓDŁO

No i teraz niech ktoś mądry powie jaki jest sens wklejania na forum takiego urzędniczego MMA? Co z tego wynika? Odpowiedź jest jedna: nic. Jak było tak jest dalej, czyli wszystko pozostaje w gestii sądu. RPO nie może bezpośrednio wpłynąć na literę prawa, a sędzia podlega tylko konstytucji i ustawom, więc opinię Rzecznika może mieć w d...
Tak swoją drogą, ostatnio GITD tyle oświadczeń publikuje, że spokojnie swoje czasopismo mogliby wydać. :grin:

kalex - 22 Styczeń 2013, 08:32

:good:

A tytuł by był "Możemy wszystko".

phonemaniac - 4 Grudzień 2014, 09:10

Cytat:
Tylko co szóste zdjęcie zrobione przez fotoradar ITD zakończyło się mandatem

Prawie dwa miliony zdjęć zrobiły tylko od początku tego roku fotoradary Inspekcji Transportu Drogowego. Nie oznacza to jednak, że tyle razy kierowcy przekraczający prędkość zostali ukarani. ITD wystawiła w tym czasie zaledwie 328 tysięcy mandatów. Większość zdjęć trafiła do kosza. Tylko co szóste zakończyło się ukaraniem osoby prowadzącej samochód.


Jak się okazuje, tylko co trzecie zdjęcie zrobione przez fotoradar Inspekcji Transportu Drogowego nadaje się do dalszej obróbki. Większość jest fatalnej jakości: nie można rozpoznać tablic rejestracyjnych, często na zdjęciach są dwa auta, albo samochód z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi.

Z prawie dwóch milionów zrobionych zdjęć udało się w tym roku wysłać 670 tysięcy wezwań do kierowców. Ustalanie, kto prowadził pojazd, to już inna sprawa. Tylko sześciu na dziesięciu kierowców przyznaje się do prowadzenia auta. Reszta kluczy i unika mandatu. W fotoradary zaczynają wątpić nawet ich zwolennicy.

Kilka lat doświadczeń wskazuje, że skuteczność tego systemu jest rażąco niska. Na poziomie około 35 procent - przyznaje w rozmowie z RMF FM Stanisław Żmijan, szef sejmowej komisji infrastruktury i poseł PO, która stoczyła medialną wojnę o system fotoradarów.

LINK


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group